Strona 322 z 811 PierwszyPierwszy ... 222 272 312 320 321 322 323 324 332 372 422 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,211 do 3,220 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #3211
    sylwia579 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Aniu,

    Wpadłam z pozdrowieniami i sprawdzić co u Ciebie słychać. A Ciebie nie ma...

    Pozdrawiam i życzę Ci miłego dnia.

  2. #3212
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniulku kochanie gdzie Ty się podziewasz? Zaczynam się o Ciebie poważnie martwić..........
    Odezwij się Słoneczka...............
    Pozdrawiam cieplutko :P :P :P :P :P :P :P
    Asia

  3. #3213
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witajcie Słonka

    jestem jestem, wcześniej pilna robota była, to nie mogłam pisać na forum, teraz mam już trochę czasu..
    co u mnie..
    ano o wczoraj to chcę zapomnieć, bo miałam megadoła, zjadłam za dużo (w tym gł. słodycze, no wczesniej 3 kromki chleba ze smalcem po którym mnie nieźle pół dnia mdliło łakomstwo nie popłaca ), nie ćwiczyłam i generalnie to byłam jak taka ameba.. nijaka i do niczego..
    dziś jest nowy dzień i mimo nadal dołków postaram się już lepiej przeżyć dzien..
    no i choć wiem, ze pewnie to głupie.. za wczorajsze obżarstwo robię dziś wodniczka..
    zeby sobie samej udowodnić, że wytrzymam, choć głodek czuję i ciągnie mnie znów do słodkiego.. że ten jeden dzień wytrzymam dziś a jutro wrócę w końcu porządnie na dietkę i do normalnego jedzenia.

    W sumie w takim stanie ogólnego zniechęcenia jestem od środy wieczór i raz mi się nasila, raz odpuszcza.. wczoraj W. też był zdołowany bo na różne sprawy z pracą doszły inne problemy w naszych rodzinach.. ale siąść i płakać to nie jest żadne wyjście.. spróbuję więc jak najbardziej normalnie żyć, w końcu pogadac z szefem (od czego uciekam jak mogę i zostawiam na ost. chwilę bo mam dosyć tej całej sytuacji w pracy) i optymistyczniej spojrzeć na świat, bo coś mi ten optymizm ostatnio uciekł.. z lupą muszę go szukać..

    I znów tu się wyżaliłam..
    W sumie miałam nie pisać Wam o tym, bo znów Anikas marudzi, bo znów wylewam tu swoje żale... ale wiem Słonka, ze się martwicie..
    Obiecuję jednak, że postaram się z tego wyjść, bo szkoda życia na zamartwianie się na zapas i dołowanie.. co ma być to będzie.. w sumie tak staram się zyć, ale czasem coś tam mnie przerasta..
    ech, ta dorosłość.. tak fajnie było być dzieckiem..
    ************************************************** ***********

    Gosiu-Gosimt - dzieki za miłe słowa hehe a ten kilosek stracony to dopiero 1 z prawie 5 nadrobionych, to w sumie na razie nie traktuję tego jako sukces.. gdy zejdę ponizej 74 kg to będę się wtedy tak uważać.. Gosiu buziaczki bądz nadal tak dzielna.. a chudniecie nawet pół kg tygodniowo to dużo.. byle tak jak Ty to robisz.. systematycznie, co tydzień, bez zrywów.. naprawde super, bardzo mi imponujesz miłego dnia

    Asiu - tak tak, ukrywałam się bo czułam się źle jednak w tym stroju, a w ogóle jestem wysoka to zawsze wysocy stają w tyle Asiu masz rację, ważne byśmy chudły co tydzień.. by nie było tych okresów nadrabiania i tycia..
    Fajnie, ze wróciłaś na dietkowe szlaki Asiunia na pewno szybko te nadrobione kg uciekną i znów zobaczysz 5 z przodu i centymetry też się zmniejszą!! Jestem z Tobą buziaczki i dzięki za troskę!! To dla mnie bardzo miłe..

    Madziu - troszkę masz racji, ze gdy przestajemy tyle myśleć o diecie to idzie lepiej.. niestety wczoraj znów nie miałam dobrego dnia.. ten stracony kg mnie cieszy, ale będe szcześliwa gdy zejdę w końcu porzadnie poniżej 74 kg.. bo coś ta granica jest dla mnie nie do przejścia, to taki mój I cel..
    a jędza coś spokojna, druga na urlopie (ale już w piątek będzie.. ). buziaczki Słonko miłego dnia

    Kasiu-Katharinko - dzięki za miłe słowa Trzymam kciuki za Ciebie, za Twoje dietkowanie!! tak więc Słonko licz kaloryjki i chudnij ślicznie buziaczki

    Stelluś - Słonko plażuj dzielnie! Jestem z Tobą myślami bardzo mocno a ja wczoraj skisiłam dzień cały, a dziś spróbuję wodnikować, a jutro wrócić na dietkowe szlaki..
    Jeśli dam radę i będę czuła się na siłach to chcę za 2 tygodnie wrócić na I fazę SB, na razie jestem na to za słaba. Tak wiec spróbuję jeść mniej więcej zgodnie z SB, chyba to będzie na razie MŻ.. a przede wszystkim MŻ w sferze słodkości.. ciągle jednak po nie sięgam, a gdy mam doła to już w ogóle mi wszystko wisi.. buziaczki Słonko, miłego dnia!

    Basiu-Patusiu - tak tak, mi się też stroje podobają, gorzej ja w tym stroju ale przezyłam uff! Gorąco CIę Słonko pozdrawiam i życzę CI miłego dnia
    a za ptysie i wczorajszy dzień to powinnam naprawdę dostać kopa.. buziaczki!

    Iza-Belluś - buziaczki Slonko ciągle jestem pod wrażeniem Twoich pięknych dietkowych 2 miesięcy! super a SB to naprawdę fajna dietka, buziaczki miłego dnia

    Asiu-Haro - zdjęć więcej już mam, ale na razie czasu brak na przesłanie sama jeszcze porządnie nie obejrzałam ich.. Ale mało mnie widać, hehe, dobrze się ukrywalam ale prześlę Wam prześlę
    Fajnie, ze ćwiczysz, jak też musze do ćwiczeń wrócić.. no i to tych Twoich ulubionych też w końcu! buziaczki miłego dnia

    Sylwia - oj do 73 kg to jeszcze długa droga.. ale marzę by w końcu zobaczyć 73 kg, by przejść magiczne i jakieś takie ciężkie dla mnie do przejścia 74 kg.. a wieniec z Ojcem Swiętym jest naprawdę niesamowity i wzruszył chyba wszystkich.. mam nadzieję, ze dziewczyny wystawią go w Spale na dożynkach prezydenckich bo jest naprawde super
    Sylwuś gorąco Cię pozdrawiam i życzę CI miłego dnia buziaczki Słonko

    Aniu-Kaszaniu - oj wczoraj po chlebie ze smalcem najadłam się słodkości.. głupie to, ale dziś sobie sama karę nałozyłam w postaci wodniczka.. w sumie mi sie to przyda, bo jest mi cięzko i troszkę organizm się oczyści mam nadzieje.. muszę sobie sama udowodnić, ze jak chce, to potrafię.. mam nadzieję, ze wytrwam na tym wodniczku dziś, na pewno sprawi to uśmiech na mojej buzi jutro, a go tak mało ostatnio.. to muszę wytrwać!
    A kuleszanki w miarę, bo jedna spokojna, a druga na urlopie.. reszta ok, jak zawsze!
    Aniu gorąco Cię pozdrawiam i życze Ci miłego dnia buziaczki

    Beatko - jakiej starej i ślepej co?? oj Ty! ale widzisz znalazłas mnie, mimo, ze jestem troszkę w ukryciu
    A wieniec z Ojcem Świętym naprwdę super sama jestem nim zachwycona!
    dzięki za codzienne pakuneczki, mój wysyłam do Ciebie i baaaaaaaardzo Cię pozdrawiam buziaczki

    Witaj Izsa na moim wąteczku no własnie się za dużo nie bawiłam, bo coś mój W. nie chciał tańczyć.. a ten stracony kg to pierwszy z prawie 5 ostatnio nadrobionych.. ale cieszy mnie on, choć prawdziwa radość będzie, gdy przejdę 74 kg.. gorąco Cię pozdrawiam i fajnie, ze bylaś harcerzem ja choć nie byłam to jeździłam na obozy harcerskie gdzie super spędzałam czas buziaczki

    Efciu - fajnie, ze spędziłaś miło czas nad SOliną.. jak nigdy tam nie byłam.. ale na pewno jest super buziaczki Słonko miłego dnia

    Madziu-Szakalko - oj mam nadzieję, ze będe spadać.. dzieki za miłe słowa buziaczki i gorąco pozdrawiam ślicznie chudniesz!

    Gosiu-Nandunia - oj tak to już bywa, ze chudzi mogą jeść duuuuużo a my musimy się ograniczać.. ech.. buziaczki Słonko miłego dnia trzymaj się dzielnie

    Aguś771 - no imprezka była jako taka.. dobrze, ze już po i następna za rok.. jeśli będę pracowała tu.. gorąco Cię pozdrawiam i życzę miłego dnia! buziaczki Agusiu!

    Aniu-Najmaluszku - tak tak, te wieńce to rzeczywiście piękne arcydzieła, które były robione przez ponad 2 tygodnie Aniu gratuluję spadku wagi super każdy nawet jak najmniejszy spadek jest ważny i nas cieszy! oby tak dalej masz rację - dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.. tak więc walczmy dzielnie! buziaczki

    Kasiu-Danik - dzięki i ja Cię pozdrawiam gorąco

    Jolu - dzieki za miłe słowa wyślę CI fotki na pewno buziaczki miłego dnia

    Justynko - cieszę się, że fajnie było na chrzcinach super! Pozdrawiam Cię Słoneczko! buziaczki

    Paulinko - no widzisz a ja wczoraj zobaczyłam mniej na wadze i skisiłam dzień.. ale dziś już wodniczkuję a jutro mam nadzieję, ze dietkować będę.. buziaczki Paulinko, cieszę się, ze i Tobie wieńce się podobają buziaczki

    Zosiu-Wkra - dzieki buziaczki i miłego dnia i szybkiego uporania się z zadaniami!

    BUZIACZKI SŁONKA MIŁEGO DNIA
    FAJNIE, ZE JESTEŚCIE.. TO DUŻO DLA MNIE ZNACZY..

  4. #3214
    Guest

    Domyślnie

    MOŻESZ NAM SIĘ ŻALIĆ DO WOLI BO JESLI CHODZI O SPRAWY DOTYCZĄCE DIETY TO MY CHYBA WIEMY O TYM WSZYSTKIM NAJWIĘCEJ.......... CO DO POZOSTAŁYCH PROBLEMÓW TO MI TEŻ ZAWSZE BYŁO ŁATWIEJ NAPISAĆ........... BĘDZIE LEPIEJ TYLKO TRZEBA W KOŃCU ZACZĄĆ I PRZETRWAĆ POCZĄTEK BO ON JEST NAJTRUDNIEJSZY, A POTEM JUŻ Z GÓRKI. POZDRWIAM

  5. #3215
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Aneczko podrawiam



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #3216
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Aneczko
    każdy ma prawo mieć jakieś lepsze i gorsze dni, oby tylko nie trwały zbyt długo... bardzo Ci życzę, aby wszystko się tak jakoś poukładało, żeby na Twoim buziaku znów zagościł śliczny uśmiech
    a my tu od tego jesteśmy, żeby Cię wspierać i wysłuchać także w tych gorszyczh dniach
    wysyłam Ci kochanie pakuneczek tradycyjnie, ale dziś dokładam większą dawkę optymizmu i uśmiechu
    pozdrawiam cieplutko

  7. #3217
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Cześć Aniu skarbie Widzę Cię
    Wysyłaj te zdjątka pierdziutko
    A ja też pokusom ulegam....różnym.....
    Ale pocieszam sie, że jak pójdę do nowej pracki to wlot mi sie zatka z nerwów, a wylot otworzy....też z nerwów....


    całuski

  8. #3218
    Awatar emkr
    emkr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    16-05-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,108

    Domyślnie

    Witaj Aniu!
    Już wróciłam z urlopu Oj nie chciało się wracac, zostalabym dłużej jakbym tylko miala taka mozliwość
    Cieszę się, że waga zaczela znowu spadac. jak wyjezdzalam mialas maly dołek i nie wygladało to ciekawie. Ale mam nadzieje, że to już minelo i nie wróci
    Mam sporo zaległości w czytaniu na Twoim wąteczku i chyba muszę cały 1 wieczór na niego przeznaczyc rozrasta się w zastraszającym tempie bo ostatnio czytalam coś na 198 stronie, a teraz... 215
    Ale obiecuję nadrobić to jak najszybciej

    Buziaki
    Start dietkowania (reaktywacja): 11.05.2011 cel 1 -> 99 kg



    // TU JESTEM //

  9. #3219
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Aniu wyzalaj sie wyżalaj...przecież też po to tu jestesmy żeby wysłuchać , doradzić i zmotywować m.in. :P Tak wieć życze Ci jutro dmnia pełnego optymizmu!!!!!!!!
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  10. #3220
    Guest

    Domyślnie

    Pisz , marudz, smutkuj, dolkuj i tak Cie tu wszystkie pocieszac bedziemy. Od tego sa towarzyszki niedoli. Ja sie na dietkowaniu nie znam, ale sluchac rozterek tzn czytac umiem . Milego odchudzonka po pysznosciach. Damy rade

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •