Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Aniu życzę Ci dużo więcej optymizmu i powodzenia w szukaniu pracy

Witaj Aniu
Bardzo mi miło ,że zajrzałaś do mnie Dziękuję i zapraszam ponownie
Miłego , dietkowego dnia Trzymam kciuki a tymczasem zapraszam na "śniadanko" do Przytulni Wiem ,że trafisz

2 wrzesień

Witajcie Słonka

Zacznę od "spowiedzi" hehe
8.00 - kawa z mlekiem
11.30 - serek wiejski 200 g
13.30 - duży pomidor
16.00 - śliwki węgierki ok. 0,3 kg
17.30 - jajecznica z 2 jaj z sporą ilością chudej wędlinki na odrobinie oleju
18.00-20.30 - orzeszki solone (ok. 100 g) + arbuz ok. 0,4 kg
KALORYCZNIE - ok. 1450 kcal
długi spacer

No i przekroczyłam limit.. hmmm.. ale już wyjaśniam..
byłam z przyjaciółą na spacerze i w końcu usiadłyśmy sobie na mostku nad jeziorem gdzie gadałysmy i wcinałyśmy te orzeszki - miałysmy puszkę 150 g.. gdybym zjadłam tyle ile planowałam czyli 1/3 puszki kalorii byłoby ok. 1150 - ładnie prawda? a tak... zjadłam mniej więcej 2/3 puszki ale za to nie zjadłam potem już (gdy poszlismy do przyjacióły) zadnych ciastek ani nic innego, czym kusiła, prócz arbuza

Późno dosyć wróciłam z zamiarem ćwiczeń dywankowych.. ale "wytęskniony" W. mi nie dał poćwiczyć no i tym sposobem brzuszków nie było..

Najgorsze, ze troszkę się podziębiłam.. trochę słabo się czuję.. no i zaplanowany dziś rowerek stoi na razie pod znakiem zapytania.. ale mam taką ochotę po pracy sie przejechać (tak tak, wróciła mi ochota.. bo ost. to nawet na rower mi się iść nie chciało!!) , ze pewnie pojadę mój W. co dzień wariuje na nim, wczoraj był na rowerkach z drugim takim szalonym na punkcie kolarstwa jak on kolegą.. ale dzis rowerek mogę przejąć ja, bo W. pracuje do 22.

W sumie wczoraj nie odczuwałam wielkiej ochoty na słodkie, ale trochę była.. jak na złość w pracy dziewczyny "w ramach pocieszenie" kupiły sobie (każda!) po czekoladzie lub paczce ciastek.. oczywiście musiałam odpierać atak częstowania mnie tymi słodkściami.. chwilkę przez myśl przeszlo.. a ramach limitu.. ale stwierdziłam, ze jak już I dnia się złamię w postaniowieniu słodycze jem w weekend to znów szybko wszystko może pójść z wiatrem.. i byłam dzielna.. tak samo u przyjacióły.. oby tak dalej!
************************************************** ***********

Gosiu-Gosikmt - trzymaj trzymaj mocno kciuki! bo na pewno mi są one potrzebne! buziaczki Słonko miłego dnia

Aniu-Najmaluszku - Słonko no i nie zrobiłam szóstki.. hehe.. jakoś ja tez do niej się zebrać nie mogę! ech.. ale w sumie wczoraj chciałam bardzo.. ale W. mi nie pozwolił hehe buziaczki Aneczko miłego dnia!!

Ewelinko-Księżniczko - i jak tam matma? cały dzień trzymałam kciuki!! a co do wiary we mnie.. oj chciałabym bardzo wytrwać i chudnąć.. chudnąć hehe.. kto by nie chciał? Buziaczki!!

Sylwia - mam nadzieję, ze uda NAM się wrzesień przezyć dietkowo i radośnie! trzymaj się Słonko!! buziaczki

Anitko - Słonko dziękuję za miłe słowa trzymam kciuki za Twój wrzesień, pozaliczaj wszystko szybko, obroń się i......... do dietkowania bo zobaczysz jak ten czas do 26 sierpnia zleci... Anitko buziaczki! miłego dnia!!

Madzulku - oj nie zajrzałam z domku bo późno wróciłam od przyjacióły i W. mi już do kompa nie dał iść.. miło spędziliśmy wieczór za to, bo wcześniej się nie widzielismy, w ogóle ost. często się rozmijamy, a jak nawet jesteśmy to W. idzie na rower.. i tak jakoś mamy ciągle siebie za mało..
Koszulki ciągle ogląda ten mój szalony W. ale cholercia czekamy moze po sezonie letnim trochę będą tańsze.. jakby co, dam znać hehe
Fajnie, ze D. pomaga Ci tak w dietkowaniu super i dobrze, ze tych czekoladek nie zjadłaś! zuch dziewczynka miłego dnia! już piąąąąąąąąąątek!

Jolu-Lunko - dziękuję za miłe słowa i zyczenia i ja CI życzę super dietkowego września i by Twoja waga w końcu przestała się buntować!! miłego dnia

Paulinko - gratuluję tak ładnego spadku wagi! Skarbie oj widzę, ze i u Ciebie kiloski trochę wróciły.. ale szybko z nimi się rozprawiasz!! super oby tak dalej buziaczki Paulinko miłego dnia w szkole i po! Dobrze, ze jutro już weekend!

Grażynko - oj super, ze znów razem z Toba i Asią zaczynamy! super
a na rowerek jeśli tylko się gorzej nie poczuję pójdę na pewno mam traskę fajną na dzis.. i na jutro ale nabrałam ochoty! buziaczki!

Izuś-Bella - dziękuję za miłe słowa tu i za rozmowę!! oj mam nadzieje, że z tą pracą jakoś dobrze będzie.. ze się ułoży a na SB zapraszam w sumie naprawdę fajna to dietka buziaczki!

Efciu - kameleonka będziesz miała wow! buziaczki Skarbie!! miłego dnia

Izuś-Izary - dzięki za zdjęcie ale się schowałaś.. a w ogóle to dlaczego piszesz starego.. hmmm.. nieładnie! fajna Babeczka z Ciebie, mężuś i dzidziuś też!! zaraz prześlę moje fotki buziaczki i dzięki za wiarę we mnie i ciepłe słowa..

Justynko - no mam nadzieje, ze potem z górki.. miłego dnia!!

Kasiu-Katharinko - dzięki za miłe słowa hehe.. oj rzeczywiście jakaś tam agresja ze mnie wyszła ale już jest ok i W. się nie gniewa na mnie, tylko nazwał mnie "krzykaczem" a mi się to wcale nie podoba buziaczki Kasiu dietkuj dizelnie i radośnie!!

Basiu-Patti - i jak ttam randeczka?? szybko tu pisz jak było!! bo ja to przeżywam jakby to moje początki były hehe.. buziaczki a I dzień września minął mniej więcej ok.. buziaczki!!

Aniu-Kaszaniu - Słonko niestety dla mnie pierwszy nie kojarzy się z wypłatą.. bo mamy10 i 15 ech.. tak więc własnie początek m-ca jest u nas kosmicznie trudny hehe
Aniu trzymam kciuki za niepalenie.. za te 3 kiloski we wrześniu.. a co do kanapek po awanturze.. hehe.. tym razem starczyły dla załagodzenia sytuacji, ale jak będzie następnym razem nie wiem.. buziaczki i miłego rowerkowania do szkoły!!

Asiu-Haro - oj czytałam.. mam nadzieję, ze dziś będzie już lepiej.. ze to tak tylko I dzień w nowej pracy.. tego bardzo Ci życzę.. BARDZO MOCNO TRZYMAM KCIUKI!!
buziaczki Asiulku! miłego dnia!

Julcyś - dziękuję! buziaczki!

Kasiu-Danik - dzięki i nawzajem!!

Justyna-Jupimor - witaj na moim wąteczku! dzięki za zaproszenie na śniadanie już byłam i zjadłam zachwycając sie jak pieknie wszystko przygotowałaś! o której TY wstałaś co? buziaczki miłego dnia

MIŁEGO DNIA SŁONKA! BUZIACZKI!!

Hej Aniu,

Byłaś bardzo dzielna wczoraj. Tak trzymaj. Ja niestety zawaliłam od razu pierwszego dnia - za dużo kcal. Ale nie jadłam wieczorem. Wiem, wiem marna pociecha.

Pozdrawiam Cię i życzę miłego dnia i całego weekendu. Buziaki

Zamieszczone przez Anikas9

byłam z przyjaciółą na spacerze i w końcu usiadłyśmy sobie na mostku nad jeziorem gdzie gadałysmy i wcinałyśmy te orzeszki - miałysmy puszkę 150 g.. gdybym zjadłam tyle ile planowałam czyli 1/3 puszki kalorii byłoby ok. 1150 - ładnie prawda? a tak... zjadłam mniej więcej 2/3 puszki ale za to nie zjadłam potem już (gdy poszlismy do przyjacióły) zadnych ciastek ani nic innego, czym kusiła, prócz arbuza

No a ja tak mocno trzymałam kciuki Aniu mam nadzieję, ze dzisiaj orzeszków nie będzie. Mam tylko takie pytanko, jak mogłaś zjęść więcej orzeszków niż koleżanka, och straszna egoistka z Ciebie. A czy koleżanka sie też odchudza? Bo jeśli nie no to proporcje powinny być odwrotne. A jeśli się odchudza to pamiętajcie, zeby na drugi raz zabrać ze sobą coś mniej kalorycznego na przegryzkę, np. śliweczki.

No ale brawa, za to że nie doszły do jadłospisu jeszcze ciasteczka. To mi sie bardzo podoba.

Miłego bezorzeszkowego dnia.

Anuś piękny dietkowy dzień wczoraj miałaś. Brawo brawo odparłaś pokusę słodkiego wieć masz BIG PLUSA.

Dobrze ze sie nie skusiłaś przed weekendem na słodkie bo pewnie potem cały weekend wcinałaś byś słodycze.

Skoro choróbka bierze to weź prędziutko jakieś lekarstewko, Rutinoskorbin albo coś i nie pozwól aby się rozwinęło.

Mój J. też stęskniony bo nie widzieliśmy się 3 dni. Ja wciąż spałąm u moich dzieci. Więc dziś pewnie nie poćiwczę A z 6W ja daje sobie spokój ale Ty próbuj bo skoro masz ochote to musisz to wykorzystać.

Caluje mocno.
Miłego dietkowego bezsłodyczowego dnia.

Sylwia - byłam u Ciebie i czytałam.. Słonko nie myśl już o wczoraj ale dziś jest nowy dzień i przeżyjemy go ładnie dietkowo prawda? a przed nami weekend.. i też dietkowo przeżyjemy go by w poniedziałek waga ruszyła choć o pół kg.. bardzo bym chciała by tak własnie było.. bądź dzielna i szybciutko uporaj się z pracą!!

Gosiu-Gosikmt - to ja tu taka dumna jestem ze na ciastka się nie skusiłam.. a tu taką reprymendę dostam.. masz rację, straszny ze mnie egoista.. zjadłam więcej orzeszków, ale zdalam sobie sprawę z tego dopiero gdy zjadłysmy wszystkie.. przyjacióła jadła za to ciacha ale ona nie musi się odchudzać.. jest malutka i szczuplutka zawsze wyglądałysmy jak flip i flap hehe, bo jestem od niej 20 cm wyższa i większa sporo ale to nic.. ważne, ze duszyczkami jesteśmy bardzo podobne buziaczki Gosiu! miłego dnia

Aniu-Najmaluszku - no to pewnie Twój J. będzie się dzis zachowywał jak mój W. wczoraj.. ale była z niego przylepa.. chyba naprwdę się stęsknił hehe
co do szóstki to mam mieszane uczucia i brak mi systematyczności.. podziwiam Asię ze ją robi systematycznie.. ech.. moze czasem po prostu wykorzystam ćwiczenia z szóstki.. już sama nie wiem!
No i masz rację.. gdybym zjadłam słodkie wczoraj to pewnie i dziś i w weekend i znów moze postanowienie od poniedziałku.. a tak nie.. co prawda tych orzeszków było za dużo.. ale dziś już ich nie będzie, szczególnie solonych! i takich ilości! buziaczki!! miłego dnia Slonko

HA! Ja tez wczoraj wrabalam slone orzeszki tylko troche mniej niz 1/3 bo moja kumpela <odkurzacz> Wtrynila wszystko rach ciach Masz racje...najlepiej sie chudnie szybko , ale takiej diety cud jeszcze niekt nie wymyslil...:P Moja matma?? ehhhh szkoda gadac...dojktorka mnie uwalila bo jednego zadania nie zrobilam :/ musze isc w poniedzialek./..heh...i gdzie tu sprawiedliwosc??"

Witaj Aneczko
wpadam dziś ekspresowo, wysyłam pakuneczek wiesz z czym i zmykam, bo czasu mam dziś malutko
życzę Ci zdrówka
pozdrawiam ciepło

Następnym razem wór śliwek. Albo chociaż suszonych jabłek. Zdrowe i mniej kaloryczne przegryzki. I niech tak zostanie