Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Aniu...czekam na fotki
i dla Ciebie same 4listne koniczynki zeby Ci pszyniosły szczęscie w znalezieeniu wymarzonej pracki

Anikasku, taka kłótnia o rower, to w pewnym sensie samo zdrowie! Tylko nie przesadzajcie.

Aniu… nie było tak źle z tą dietką. 1 delicja to jeszcze nie tragedia… przecież mogłaś zjeść ich znacznie więcej… a nie zjadłaś … i to jest plus. A kawałek kiełbaski i kilka frytek... no pewnie że lepiej żeby ich nie było...

Wiem, że poszukiwania pracy są trudne… ale nie poddawaj się. Będzie dobrze.

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłego dnia.

Witaj Aniu!

Moje wczorajsze brzuszki zaliczone.
Dietkowo 1500 ale chyba musze zejsc nizej bo waga mi wariuje

Trzymam kciuki za poszukiwanie pracki

Buziaczki

Witaj Aneczko
wysyłam tradycyjny pakuneczek, tylko trochę więcej włożyłam dziś uśmiechu niż zwykle, może się przyda
dobrze że jednak się z W nie pokłóciliście, no wiesz, o rower
koniecznie musicie sobie drugi sprawić, bo inaczej będzie kiepsko
buziaki wysyłam i życzę miłego i dietkowego dzionka

Witaj Aniu !!!

Wpadam ze srodowymi pozdrowieniami !!! Zycze powodzenia w szukaniu nowej pracy!
No prosze o rower chceiliscie sie klocic? HiHi

Buziaki :*:*

Witaj Aniu!

Jak mija ci dzisiejszy dzionek? jak tam walka z aerobikiem i słodyczami? Mnie wczoraj strasznie bolała głowa i byłam jak śnięta mucha, ale dziś na szczęście jest już lepiej
Tak sobie Aniu pomyślałam, że Ci foteczkę moją prześlę, bo to zawsze miło wiedzieć z kim się dietkuje - tylko się nie przetrasz jak zobaczysz takie pampla jak ja Gdzieś na wątezkach mignął mi Twój e- mail - poszukam go więc i jeśli pozwolisz wyślę zdjęcie.

moc buziaków i miłego dnia Słoneczko!!!

Witaj Aniu
Bardzo mi tu pusto i tęskno bez Ciebie. Ale jutro już będziesz , więc już sią na to cieszę...........Aniulka dietki pilnuj i dzielnie ćwicz, żeby w poniedziałek były powody do radości..................
Myślami jestem cały czas z Tobą
Buziaczki
Asia

Hej hej Słonka

Własnie przyszłam do domku i musiałam tu wpaść po co robić obiad hehe.. stęsniłam się za Wami bardzo, coś ostatnio mam dużo mniej czasu na Forum i bardzo mi Was brakuje.
no ale jestem! czytam i bardzo się do Was uśmiecham

Dziś praktycznie cały czas łaziłam i roznosiłam podania o pracę.. oczywiście gdzieniegdzie nie przyjęli nawet , gdzieniegdzie wzięli z łachy i pewnie jak tylko wyszłam znalazło się w koszu.. w 2 miejscach się spodobałam ale nie ma miejsca i w najbliższym czasie nie będzie.. no i zobaczymy co z tego wyjdzie.. nalatałam się jak głupia, niby małe to moje miasto, ale jak się z końca na koniec biega to jednak troszkę km narobiłam
wizyta w UP jak zwylke dołująca, na pytanie, czy w ogóle sa jakieś oferty pracy biurowe, księgowe itp. pan do mnie powiedział że nie pamięta kiedy ostatnio była hehe.. nie wiem już czy się śmiać czy płakac.. ale jestem pełna nadziei, ze jakoś to będzie.. że się ułozy..

No i mialam świetną rozmowę w biurze rachunkowym.. wyszłam z niej skołowana i nieźle rozbawiona.. gość 10 lat starszy jest szefem hehe, podkreślał to i złozył mi na początek urodzinowe zyczenia hehe (mam je dopiero za 2 dni ), potem rozgadał się na temat.. kuzyna W, który nosi to samo nazwisko.. potem spytał się czy mam dzieci.. i jaki mam staż małżeński a gdy powiedziałam, to spytał się mnie, czy fajnie mi się zyje hehe i ze chyba się nic nie zmieniło.. a ja na to, ze no jednak się zmieniło, bo mieszkam z W. razem... a on do mnie......... A CO, TO PANI TAKA JEST BARDZO RELIGIJNA hehe.. po 15 minutach wolnej rozmowy.. spytał się w końcu - to co ja tak naprawde umiem ale w sumie nie słuchał mnie, bo przerwał i mówi nagle.. a to pani blok ten drugi od rynku a wie pani, ze dwie moje pracownice mieszkają w pierwszym i tu skończyła się rozmowa na temat moich umiejętności.. potem jeszcze zaczął mi się żalić, ze jego pracownica tez zaciązyła.. no ale jak tak chciała to daj jej Boże.. nie no W. mnie ostrzegła przed nim hehe.. ale nie myslałam, ze to taki gość.. w sumie siedziałam tam z pół godziny, papiery wziął..

No nic.. zobaczymy, czy ktoś się odezwie.. bardzo bym chciała.. a jutro znów do pracy tej obecnej jadę.. a przyznam szczerze, ze mi się totalnie już tam jeździć nie chce..

No nic.. ne marudzę! ogólnie i tak jestem w dosyć dobrym nastroju.. zresztą potem przyjdzie moja przyjacióła na kawkę, to już w ogóle mi się poprawi.. jak zawsze gdy się spotykamy
************************************************** ***********

Jolu - oj nie wiem czemu wysyłam Ci wszystko na wp.. tak jakoś mi się zapisało w adresach.. teraz będę na onet obiecuję :0 buziaczki a aerobik.. moze jutro

Aniu-Najmaluszku - tak, najbardziej chciałabym pracować w księgowości, bo jest zgodne z moim wykszałceniem, ale nie szukam tylko takiej pracy. Chciałabym mieć prace biurową, a nawet muszę, ze względu na moje bioderko, które mam operowane. niestety w moim mieście jest bardzo mało zakładów pracy.. na razie poroznosiłam tutaj.. ale szukać tez bedę dalej, np. w Szczecinie. Buziaczki Aniu Staram się nie myśleć o jedzeniu.. oj staram.. ale jest cięzko! buziaczki

Izsa - musze szukac pracy, bo mam umowę do końca m-ca.. a zdjęcia nie mam sprawy mogę Ci przesłac, ale musisz dać mi swój mailowy adres oczywiście tez czekam na foteczki od Ciebie! buziaczki

Efciu - fotki zaraz wyślę dzieki za konieczynke buziaczki

Zosiu - nopo kłótni już ani śladu! dziś na rowerek zaraz idzie W. a jutro ja niestety mamy tylko 1, ale za rok musza być 2! buziaczki

Sylwuś - Słonko wiem wiem z tym frytkami.. ale nie mogłam się oprzec.. delicji też.. jednak słaboski wychodza co krok.. dziś też nie jest za wzorowo.. musze znów chyba wrócic do jakiego planu, ram, co mi wolno, co nie.. bo to liczenia kaloryjek totalnie mi nie wychodzi.. i do ćwiczeń! Sylwuś buziaczki, pracuj pilnie

Ewciu-Emkr - Słonko super, ze znów tak ładnie ćwiczysz moja waga tez wariuje.. teraz znów stoi na 77,5 kg.. nie no mialam przestać się co dzień ważyć.. ale to jest silniejsze.. ech.. głupie te wagi! wyrzucamy je? buziaczki

Beatko - dziękuję Słonko ja mój też wysłałam juz raniutko przed wyjściem z domku
Słonko brakuje nam drugiego dwukołowca.. hehe teraz ostatnie takie ciepłe dni, to chcemy oboje jeździć, a tu 1 rower.. W. znalazł kolegę, to szaleją.. a ja kiedy? i się troszkę zbuntowałam dziś niech jedzie, ale jutro ja!
Buziaczki Słonko miłego dnia!!

Paulinko - dziękuję! buziaczki

Basiu-Patti - Słonko mój mail to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] czekam na Twoje foteczki!
chętnie zobacze jak wyglądasz, wyobrażenie mam.. ciekawe czy podobnie wyglądasz! Tylko nie pisz, ze się wystraszę!! Buziaczki Słonko dobrze, ze lepiej się czujesz

Asiulka - dziękuję za równoczesne myślenie o sobie hehe i sesemeski
Asiu nie jest mi łatwo z tym wszystkim, ale nie dopuszczam na raize czarnych mysli! jakoś to będzie, choc przyznam, ze takie roznoszenie papierów troszkę jest dla mnie trudne i upokarzające.. sama nie umem nazwać tych emocji.. dziwnie się czuję.... ale to nic.. cieszę się, ze się zebraam
dietkowanko idzie jak po grudzie.. hehe.. tzn. znów rano były tosty.. niby słodkości staram się nie jeść (no wczoraj delicja), ale nie jestem zadowolona.. znów muszę zreorganizować to wszystko.. ale na razie czekam na wypłatę hehe by zasilić lodówkę dietkowymi rzeczami buziaczki Słonko miłego dnia i popołudnia, mimo, ze pracowitego! no i Asia-zuch dziewczynka! nie zjadła ciacha i sezamek buźka!

SŁONECZKA MIŁEGO DNIA GORĄCO WAS POZDRAWIAM!!

Cześć Anuś

może jest nadzieja, że dostaniesz tą pracę skoro jednej z pań zaciązyło się Mądry pomysł żeby poroznosić CV w swojej miejscowości. Byłaś już wszędzie czy jeszcze masz coś do przejścia?
Trzymaj się kochanie dzielnie.
Buziaczki

Kaszania