Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Anikasek
dziekuje za odwiedzinki
pozdrawiam czwartkowo ...
jestem zabiegana bo przygotowuje domek dla kameleonka takiego jak poniżej
więc na razie nie zdąze poczytac ale niebawem nadrobie

Aniu,

jestem cos dziwnie spokojna, ze dasz radę osiagnąć zamierzone wrzesniowe cele i nie tylko.

Spokojnie, konsekwentnie, cierpliwie, a wszystko sie ułozy tak, jak sobie tego zyczysz.

Jesli chodzi o zdjęcia, to czy napewno chcesz zdjęcia takiego starego babusa jak ja?

Lepiej wyslij swoje na adres [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam gorąco i namawiam jeszcze raz do spokojnego przemyślenia swoich najblizszych poczynań.

I MYŚL POZYTYWNIE

ZAŁOŻENIA WRZESNIOWE SA BARDZO DOBRE TYLKO PAMIETAJ NAJTRUDNIESZE SA POCZĄTKI POTEM JUZ Z GÓRKI BO WCHODZĄ NAM W KREW NOWE PRZYZWYCZAJENIA POZDRAWIAM

Aniku$
założenia bardzo fajne jestem pewna że z ich realizacją pójdzie Ci równie pięknie

ehhh...no czasem tak jest że jeden moment i z człowieka zaczyna wypływac cała agresja... ta która nazbierała się w nas od juzjakiegoś czasu...
ale najważniesjze że juzwszystko okee, i ze Ty jesteś tez juz spokojniejsza

mam nadzieję ze nowy miesiac przyniesie Ci wiele powodów do radości, wiele uśmiechów i zadowolenia zarówno z siebie jak i ze swojego życia

serdecznie pozdrawiam :*

Aniu, masz piękne, rozsądne założenia na wrzesień, więc na pewno uda Ci się je zrealizować. Jak minął Ci pierwszy dzień nowego miesiąca?
Ja zaraz biegnę na spotkanie z Misiastym - odezwał się wczoraj

Buzialki Słoneczko!!!

Anuś planik wygląda bardzo realnie. Jestem pewna, że się uda.
Miłego i udanego Września Ci Kochanie życzę.
Podobnie jak Ty lubię początek miesiąca. Zawsze to jakaś nadzieja na odmianę i wypłata była dopiero co
Strasznie mało mam teraz czasu. Dowożenie Bartka do szkoły zabiera nam dwie godziny dziennie. Jutro postaramy się jechać do szkoły rowerami może będzie szybciej i na pewno zdrowiej.
Muszę zmykać bo jeszcze mam sporo pracy i chciałabym poćwiczyć.

Buziaczki

Kaszani

Cześć Aniczku

Brawa za nastawienie i plan

Trzymam kciuki

A ty kochanie trzymaj za mnie.... Ja byłam dzisiaj niegrzeczna i zajadałam stresa.... Bardzo nieładnie Asiu, bardzo nieładnie....A potem z nerwów dostałam biegunki....


To pa,pa,pa....

Padam na pyszczek i mam wszystkiego dosyć....Spadam bo marudzę....


causki Asia

powodzenia we wrześniu!

Pozdrowionka Aniu!!!

Anusia, to ja wpadam jeszcze dobrej nocki ci zyczyc..cos ostatnio do nas z domku nie zagladasz...buuu buuu....
Jak minal 1 wrzesnia?????
Wiesz, ja dzis mialam ochote na czekoladowa kulke z nadzieniem, ale D tak wysoko mi postawil to opakowanie, ze nie moglam sie wskrobac!! bestia jedna! a teraz juz mi przeszlo!
Czy piesio nie jest slodki?? jej ja to bym takiego ucalowala..