Strona 228 z 811 PierwszyPierwszy ... 128 178 218 226 227 228 229 230 238 278 328 728 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,271 do 2,280 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #2271
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Aneczko
    przesyłam Ci expresowy pakuneczek wiesz z czym
    ja dziś nie będę chyba rowerkowała, ale za to czeka mnie dzień bardzo aktywny, dużo chodzenia
    trzymam za Ciebie mocno kciuki
    pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dzioneczka

  2. #2272
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    1/62

    Witajcie Słonka niestety z pracy..... wrr! sobota w pracy to coś strasznego!
    Ale podczytuję sobie na bieżąco, ale już zarezerwowałam sobie czas wieczorkiem na posiedzenie na forum oby tylko net chodził

    teraz tak szybko skrobnę Wam tylko, że mam tyle zapału, że szok....
    jeśli byłoby tak przez całe 62 dni, to jesienią będę laska że hoho (hihi)
    oj byłoby fajnie..................... choć znam siebie i wiem jak jest............ ale cichosza.. nie wywołujemy wilka z lasu...

    no ale dziś energia mnie rozpiera


    Słonka poodpisuję z domku i u Was popiszę na razie zmykam do pracy..... i tak się ciut wcześniej zrywamy prezes na zwolnieniu, to można hihi

    powiem tylko, ze wczoraj dobiłam trochę kalorii późno wieczorną sałatką z selera, mięska, kukurydzy i ananasa z majonezem (light, ale i ten ma kalorii tyle, ze szok!) i pół bułeczki sojowej i szklanką coli - to tak na pożegnanie i poprawę humoru sobie i W.. <wiem wiem pocieszanie się jedzonkiem! okropieństwo! >.
    W. dowiedział się jasno i klarownie, ze za kazde kuszenie mnie spi za karę w drugim pokoju na podłodze bo ma być moją podporą!
    obiecał się starać......

    gorąco Was pozdrawiam buuuuuuuuuuuuuziaki i dzięki za odwiedzinki

  3. #2273
    ScHuDNeSkUtEcZniE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Anikas9
    1/62
    mam tyle zapału, że szok
    no ale dziś energia mnie rozpiera

    Anikasku

    super że masz tyle zapału i energii


    ja mam trochę mniej...cholercia...to utrzymywanie wagi wcale nie ejst takie proste chyba juz łatwiej było na diecie
    ale co będę smęcic ...
    moze mi przejdzie

  4. #2274
    Ribka30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cześć Aniu

    No ja też niestety w sobotę w pracy ale i niedzielę mam pracującą. Wpadłam życzyć ci udanego weekendu, rany!!!taka piekna pogoda, wiec grzechem jest siedzieć w domku, a tym bardziej w pracy.

    Pozdrawiam i całuje

  5. #2275
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mądra decyzja z tym przyśpieszeniem SB. Od razu widać, że masz duuuże doświadczenie w odchudzaniu.
    Na nagłe zasypianie w dzień polecam test ciążowy (zwłaszcza jeśli wcześniej Ci się nie zdażało)(przyganiał kocioł garnkowi ).
    Pozdrawiam
    Kaszania

  6. #2276
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    PODSUMOWANIE 1/62

    Witajcie Słonka z wieczora
    wróciłam własnie od Rodziców i od razu myk na forum.. oj to jest prawdziwe uzależnienie..
    wpadam ze spowiedzą :
    8.30 - 2 jajka na twardo
    10.00 - kawa z mlekiem
    13.30 - misz masz czyli pieczarki, cebulka, czerwona fasolka, pierś kurczaka smażone na łyżce oleju
    15.00 - 200 g groszku (z działeczki Taty )
    16.30 - serek wiejski 150 g
    19.00 - 25 orzeszków w łupinkach (fistaszków) (Mamuś się dowiedziała, ze jestem znów na SB no i mnie poczęstowała orzeszkami.. bo wcześniej kusiła ciastem z truskawkami i galaretką.. )
    20.00 - 4 małe marchewki - wiem, ze nie wolno, ale ja będę je czasem jadła.
    3 cukierki bez cukru
    KALORYCZNIE WYSZŁO ok. 1300 kcal

    3,5 km na rowerku - śmiesznie mało hihi - a to dlatego, że przebiłam oponę dobrze, że jeszcze w mieście, a nie gdzieś w trasie, którą planowalam... a miało być ok 25 km... za to zaliczyłam spacerek do Rodziców i spowrotem

    musze się jeszcze pochwalić, ze w pracy byłam kuszona ptasim mleczkiem i to kilka razy, ale byłam twarda
    naprawdę mam zapał do SB to chyba była dobra decyzja
    choć pewne pokusy się pojawiły, nie powiem, ale udało mi sie je przegonić
    ************************************************** *****************

    Elunia - witaj Słonko no rzeczywiście praca w weekend i to słoneczny to nic przyjemnego.. szkoda! ja jutro się byczę w sumie już dziś po południu zaczęłam hihi buziaki mimo wszystko miłej niedzielki!

    Ewciu - dzięki rzeczywiście ponoć etap utrzymania wagi jest jeszcze trudniejszy niż zgubienie nadmiernych kg... ale Ewciu nie daj się! pozdrawiam Cię gorąco i zycze kolorowych snów

    Beatko - Twoje pakuneczki jak zawsze są u mnie z samego rańca i od razu humorek mi poprawiają dzieki Ci Słonko a jutro zyczę Ci miłego pluskania się w baseniku w super towarzystwie buziaki przeogromniaste

    Aniu (Kaszanna) - oby mnie SB odzwyczaiło od słodyczy.. ale pojawia się nowe ryzyko - ORZESZKI.. wciągają niemiłosiernie i za każdym razem mam z nimi problem na SB.. no ale nic to, jakos dam radę..
    co do zasypniania to ja od dziecka tak mam, że wizor mnie usypia.. a teścika robić na razie nie muszę (chyba ) - gorąco Cię pozdrawiam i obyś nigdy już z czekoladką w buźce się nie budziła, toż to istny koszmar.. kolorowych

    Grazynko - miło mi, że popierasz moją decyzję mi tez coraz bardziej się ona podoba.. choć u Rodziców były porzeczki a mnie ściskało na ich widok, bo strasznie je lubię z cukrem.. oj.. i ciacho było - u Rodziców same pokusy
    Rowerki z Asią na pewno są super, ja chyba wsiądę na dwukołowca mojego i do Waszego Parku przyjadę.. mogę mogę? buziaki i miłej niedzielki

    Stelluś - dzięki za rozmowę cieszę się, ze myślisz o SB z Tobą będzie mi jeszcze raźniej jej gorąco Cię pozdrawiam i życzę milej niedzielki, a szczególnie tego baseniku - ja dziś podjechałam rowerkiem sprawdzić, czy mój juz otwarty i jest ! też się muszę wybrać bo z rowerków wyszły nici.. dętka przebita.. oj, jak już zebrałam mojego lenia to tu taki myk..... buziaczki i dobranoc

    Aguś771 - dziękuję za kcuiki za wiarę we mnie i ja Cię bardzo pozdrawiam i Alusia też - jak tam jego alergia, bo moja ciut mniejsza bo po burzy.. buziaczki

    KOLOROWYCH SNÓW SŁONKA
    BUZIAKI

  7. #2277
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Witaj Aneczko
    widze że świetnie sobie radzisz no proszę wspaniały początek- oby tak dalej
    barrdzo podoba mi sięTwój planik odrzau widać że przemyślany czas tak szybko mija.. że lada moment dojdziesz do dnia nr 62/62 i jestem pewna ze dobijesz celu

    Co za okropny rowerek niech no ja go tylko spotkam..juz ja sobie z nim pożądnie porozmawiam pozwolić na przebita oponkę o nie

    przepraszam że tak dawno do Ciebie nie zaglądałam w ramach przeprosin...



  8. #2278
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    Ania, ja to Cię podziwiam (czyli nihil novi ) - SB - ehh... stare dobre czasy...
    ja się zastanawiam wciąż nad dietą dr Mularczyka - takie SB dostosowane do pl realiów - tylko, że tam owoców nie można nawet w 2 fazie :/ ale reszta jest kusząca strasznie... no zobaczymy
    trzymaj się tam
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  9. #2279
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Ania z opisu ostatnich dni wynika , że dietki ładnie przestrzegałaś bo 1300 kcal to taka ilość przy której się chudnie . Myślę , że widzisz na wadze jakiś rezultat ?
    A ja dziś na śniadanko zjadłam szpinak i chlebek razowy z masłem ( 532 kcal ! ) i wypiłam już litr wody . Teraz idę umyć zęby po śniadaniu co mi bardzo pomaga . Też zamierzam jeść 1300 kcal dziennie .

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  10. #2280
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Aneczko
    dziękuję za wszystkie pakuneczki... i oczywiście swój wysłałam do Ciebie z samego ranka, wiesz oczywiście z czym
    szkoda, że tak wyszło z tym rowerkiem, miałabyś fajną wycieczkę, ale co się odwlecze to nie uciecze... następnym razem sobie odbijesz to, prawda??
    ja od wczoraj jestem na rowerowym głodzie... dopiero jutro wieczorem sobie pozwolę na wycieczkę
    za to dziś faktycznie na basenik i już nie mogę się tego doczekać... tym bardziej, że towarzystwo jest doborowe
    pozdrawiam cieplutko i życzę miłego i dietkowego dzionka

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •