Anikasku
Wpadam po długije rozłące
i chciałam Cię baaaardzo pochwalić za to że znowu się pięknie starasz, że walczysz bo te 3 dni to wspaniały wynk moze znajdzie sie ktoś taki kto pomysli- że to nic..że ot tylko kilkadziesiąt godzin..
ale ja wiem ile kosztowało Cię to trudu i wysiłku psychicznego
dlatego poprostu jestem z Ciebie dumna że tyle już wytrzymałaś tylko prosze ... nie spocznij na laurach i postępuj tak dalej
pamiętaj- na początku jest njagorzej- a potem to juz coraz prosciej- z górki
serdecznie pozdrawiam :*
spokojnej nocy i miłego czwarteczku
Zakładki