-
Aniu ... jakto nie bylo dzynka. Byl byl Wyslalam ci jak dostalam twoje sesemeski ... Za przesylke nie masz cio dziekowac Milo mi bylo ze moglam ci ja wyslac ... Mam nadzieje ze pocwiczysz choc pare razy. Goraco polecam ci plytke z miesniami brzucha A ten drugi - to aerobic, taki sobie, moim zdanim, bywalam na lepszych zajeciadh ... A teraz nie mam kaski Zostaje mi dywanik Hehehe Napisze slonce maila, teraz siadam do mojego mgr-a ... bo mily pan powiedzial ze pod koniec stycznia mamy mu oddac a ja jestem w polu a od poniedzialku praktyki (jasna cholera ... upsss ) Jedyny plus to taki ze na nich schudne bo beda mnie zrzerac nerwy buuuu ...
Buziaki sle i usciski i przepros W. za obudzenie
p.s lacze sie w bulu ... spowodowanym pisaniem pracy grrr napisze napisze - maila
-
Witaj Aniu
Na starcie przepraszam , że tak rzadko Cię odwiedzam. W pracy mam urwanie głowy podobnie jak Ty i czasami nawet nie włączam stronki. Ale obiecuję puszczać sygnałki przez weeeknd.
Bułeczek rzeczywiście za dużo. W to miejsce warto by zjeść jakiś nabiał albo chude mięsko. Ja też będę się ważyć raz na tydzień, ale odkąd wzięłam wagę od mamy , to kusi codziennie. Ale chyba będę się ważyć w poniedziałki, przynajmniej do końca akcji.
Weekend będzie wymagał ode mnie dużo silnej woli, bo w sobotę idę na imprezkę , a w niedzielę będe robić z siostrą pierniki ( trochę późno , ale nie było wcześniej czasu). Ale jeść pierniczki będę dopiero w święta. Przecież to tylko 3 tygodnie.
Aniu klientami się nie przejmuj. Jal Cię tylko lepiej poznają , to na pewno bardzo polubią. A to , że sie przyzwyczaili do poprzedniej dziewczyny, to normalne. Do Ciebie też szybko sie przyzwyczają.
Aniu przez weekend koniecznie poćwicz Słoneczko. To co wracamy razem do naszych brzuszków i inych wygibasów ???
Życzę miłego weekendu
Buziaczki
:P :P
P.S. Aniu tęsknisz czasami za starą pracą , czy już o niej zapomniałaś ?
-
Witaj Aniu
Cieszę sie,że w nowej pracy powoli się wszystko układa!!!wWecież to nowe środowisko,inne obowiązki-ważne,ze atmosfera jest w porządku,nie tak jak w poprzedniej pracy
Anikasku chyba też muszę wypowiedzieć wojnę chlebkowi-bardzo lubię pieczywo,ale niestety ono nie służy naszej wadze
-
Aneczko, pozdrawiam cieplutko piąteczkowo i wysyłam mój piąteczkowy pakuneczek na Pomorze
ależ Ty jesteś spostrzegawcza, myślałam że się to ukryje, a Ty od razu wszystko wykryłaś ... musi być mniej i wierzę w to, że będzie
całuję mocno
-
Witaj Aneczko.
Już popołudnie i już weekendzik
Jak minąła Ci dzień w pracy?
Anusia ja mam straszny problem z ćwiczonkami w domku ale też muszę sięzmobilizować bo nie zawsze jest czas żeby iśc na aerobik.
Ale 6W chyba nie będę zaczynać bo obawiam się że nie wytrwam do końca. Ale Ty powinnaś zacząć bo Tobie zawsze świetnie wychodziła
Anusia ściskam i młego weekendu życżę
-
MIŁEGO WEEKENDU
pozdrawiam
***
Grażyna
-
Witajcie Słonka
na chwilkę zajrzałam tu sobie, poczytałam co u Was od razu mi weselej
dzis mam jakiś taki smutny dzień, tzn. moze nie smutny, ale melancholijny...
też za sprawą swojego wyglądu.. ciasne spodnie , duży brzuch, kurcze, niby się ostatnio trzymam dosyć, ale brzuch rośnie, ciągle jest taki wydęty.. to wina PIECZYWA, wiem to, a jednak dzis znów było... chyba muszę porządniej przestrzegać zasad SB, wtedy ten brzucholek mój robi się dużo płastszy... spróbuję od jutra!!
Dziś usłyszałam od szefa, ze jestem........ pyzata... (w obecnym biurze pracują same laseczki i ja.. no ale najgrubsza nie jestem, bo jest jeszcze ta dziewczyna w ciązy a tak serio to czuję się tam grubo bardzo.. to chyba siedzi w mojej głowie jeszcze mocno.. nowe otoczenie itd.. w starej pracy mnie znali z wagi 90 kg, potem przy nich schudłam.. a tutaj jakoś tak gorzej mi, nie wiem czy mnie rozumiecie..),
W. tez obiektywnie dziś stwierdził, ze przytyło mi się.. (wymusiłam to na nim hehe, a potem się gniewałam ), fakt.. waga skacze między 78-80 ciągle, a wymiary stoją, a nawet troszku rosną.. źle jem! węgielkom czas powiedzieć PRECZ!!! co czynię od jutra, bowiem dziś już za późno..
7.30 - 2 jajka na twardo - 180 kcal
12.00 - serek wiejski 200 g - 194 kcal
16.30 - mięsko smażone na malutkiej ilości oleju z cebulką + 3 kromki białego chleba - ok. 650 kcal
18.30 - kromka białego chleba z dżemem - ok 150 kcal
RAZEM: 1174 kcal
marszu ok pół godzinki.. mało..
OFICJALNIE WIĘC OGŁASZAM, ZE JUTRO ZACZYNAM ODŻYWIAĆ SIĘ ZGODNIE Z 1 FAZĄ SB
spróbuję bez odstępstw i dzielnie dietkować
a teraz wracamy do pracy.... już mi głowa pęka od tego wszystiego hehe..
jutro jadę do Sz-na z samego rana, do biblioteki po literaturę do pracy, bo mamy mało, poszwędać się chcę też, moze uda mi sie kupić kurtkę zimową.. bo ta z zeszłego roku jest sporo za duża trochę workowato w niej wyglądam.. a moze trafię coś fajnego i niedrogiego oby!
może potem jeszcze wpadnę.. na razie zmykam!! odpisze jak to ostanio tradycyjnie bywa potem... buziaczki Słonka!!!!!!!
-
Cześć
A ja sobie wymyśliłam , że w weekendy mogę mieć 1 fazę a poza weekendami drugą .
Weekendy muszę jakoś przetrwać , zaraz z ranka kupię 3 mrożonki . W tygodniu łatwiej , jak jestem zajęta .
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
chlebus... nieladnie, nieladnie!
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Aneczko, problemami z klientami się nie przejmuj - oni Cię po prostu jeszcze nie mieli okazji poznać Po pierwszym rozliczeniu napewno przekonają się do Ciebie. A reakcja tej pani jest przesadzona, ale może ona tak z natury nerwowa panikara jest? :wink
Na pewno rasz sobie ze wszytskim radę
Dietkę musimy wziąć jednak w garść - i ja i Ty - najważniejsze to się nie poddawać
Moc buziaków, uścisków i miłego weekendu!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki