Strona 532 z 811 PierwszyPierwszy ... 32 432 482 522 530 531 532 533 534 542 582 632 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,311 do 5,320 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #5311
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    13/70

    Witajcie Słonka


    Grazynko już się pokazuję

    wróciłam niedawno z pracy, w domu bałagan jakich mało, wszędzie papierzyska z pracy.. byle do 25-tego.. tyle pracy ze szok.. tak więc teraz w ramach odpoczynku spędzam chwilkę na forum, załadowć muszę troszkę akumulatorki.. i znów do pracy się biorę, bo musze to dziś zrobic, bo jutro chcemy jechać do tego Szczecina na cały dzień.. trochę mrozi, ale i tak się cieszę na to, chyba potrzebuję malutkiej odskoczni, bo ostatnio praca-dom-praca-korki-praca.. trochę jestem tym zmęczona..
    no i dietkę znów kiszę trochę..

    czwartek był ok, 1050 kcal..
    piątek - byłby ok, gdyby nie kilka ciastek... (razem 1500 kcal)
    dziś już też zjadłam "gratis" ciastek kilka i pół czekolady.. (mam już na koncie 1100 kcal..)

    Schemat jak zawsze - dołek, smutki, przemęczenie, a ja od razu z łatwością sięgam po słodkie.. i tak wyszło wczoraj, a dzis to już sama nie wiem czemu.. jakoś tak mi wszystko wisi co będzie.. ech.. głupio piszę, sorki.. po prostu mam trochę smutaskowy czas.. ale spróbuję to zmienić, choć niektórzych rzeczy się nie da.. no i tych smutków nie zajdać.. ech..

    Jeszcze potem wpadnę tutaj
    na razie zmykam i gorąco Was pozdrawiam Słonka buziaczki!! miłego dnia!!

  2. #5312
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Aneczko, przesyłam zimowy pakunek w wiosennym opakowaniu
    uszy do góry Flapku

  3. #5313
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Anus...kurcze jakbym siebie czytala....jakas zimowa depresyjka czy cio?
    Caluje cie mocno i wierze, ze kiedys w koncu zaczniemy sie wspinac pod gorke!



  4. #5314
    Awatar jupimor
    jupimor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-04-2005
    Mieszka w
    Olkusz
    Posty
    101

    Domyślnie

    Hej , Hej Aniu Skarbiątko
    Dawno tu nie pisałam ale wierz mi że resztki sił poświęcam na czytanie , bo klikać już nie daję rady . Ale wiem ,że Ty to znasz . Wiesz jak bardzo brakuje czasu Ale trzeba zaglądać ,żeby ładować akumulatorki Dziękuję ,że o mnie pamiętałaś
    Ja też nie mam takiego czystego sumienia....zwłaszcza dziś
    Stres ...zmęczenie...ciekawe co jeszcze wymyślę na wytłumaczenie

    Fajne macie plany na dziś i trochę Wam zazdroszczę , bo ja siedzę w domu
    OK bawcie się dobrze , miłego , słonecznego dnia
    Pozdrowki Aniu , kolorowych snów.... ja też uciekam do łoża dziś pustego bo mąż w pracy Paaaaaaaaa




    Największe przeszkody to własne nastawienie.

  5. #5315
    agnimi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Miłej niedzieli

  6. #5316
    Awatar Stella9
    Stella9 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    71

    Domyślnie

    Aniu bardzo sie stesknilam za Toba..ja tez zajadam smutki slodyczami ale juz naprawde mam dosyc....spodnie ciasne doprowadzaja mnie do............mysle wciaz zeby znow wrocic na 1 faze SB..tylko czu ja dam rade??? Buziaczki Ci przesylam


  7. #5317
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Aneczko,
    Ojej, skąd ja to znam. Ja także smutki zajadałam słodyczami. Ale ostatnio powiedziałam sobie "koniec!" - i tak od początku stycznia trzymam się z dietką 1200kcal. Idzie nieźle. Na początku zrobiłam sobie detoks słodyczowy - po prostu powywalałam z domu i z szafki w pracy to wszystko, co mogło mnie diabelsko kusić, a czego nie mogam zjeść. Przyznam, że podziałało! Nie ciągnie mnie do słodkości nic a nic. Wczoraj zjadłam pasek czekolady - ale tylko pasek.
    Trzymam kciuki Aneczko.
    Wiem, że taki tryby praca-dom-praca-dom jest wczerpujacy i dołujący. Ale trzymaj się, kochana, dasz sobie radę. Musisz przetrzymać, już niedługo!
    Buźka,
    Anita

  8. #5318
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Cześć Wiórku
    Jestem naprawdę dumna z Ciebie .
    Dzięki że o mnie pamiętasz .
    Nadal nie mam czasu .
    Ale dość dobrze się zachowuję .
    W poniedziałek za tydzień pójdę zobaczyć czy waga ma takie samo zdanie .

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  9. #5319
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Głowa do góry Aniu!!Nie smuć się ,proszę


  10. #5320
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj Aneczko....tyle zawsze w Tobie energii i radości a cóż ja tu czytam...smutasz się ...wysyłam do Ciebie moc pozytywnej energii z zimnego (-19 C) Rzeszówka
    Cytat Zamieszczone przez aniffka
    ,
    Ojej, skąd ja to znam. Ja także smutki zajadałam słodyczami. Ale ostatnio powiedziałam sobie "koniec!" - i tak od początku stycznia trzymam się z dietką 1200kcal. Idzie nieźle. Na początku zrobiłam sobie detoks słodyczowy - po prostu powywalałam z domu i z szafki w pracy to wszystko, co mogło mnie diabelsko kusić, a czego nie mogam zjeść. Przyznam, że podziałało! Nie ciągnie mnie do słodkości nic a nic.
    ja zrobiłam to samo...tyle razy próbowąłam....nie wychdoziło wiele razy aż zaparłam się ze wzgledów zdrowotnych (słodycze sprawiały że szybko mój poziom cukru wznosił się i opadał...głowa mnie czesto od tych skoków bolała ) jeszcze w grudniu i od tamtej pory jest super.....i wiem, że naprawde mozna

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •