Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Anikasku, niech ci ten dzień w pracy szybciutko zleci i miłego spotkania życzę! A weekend jest od odpoczywania, czyż nie to właśnie robisz spędzając czas w miłym gronie robiąc rzeczy które robisz? Nigdy nie rozumiałam jak można odpoczywać leżąc plackiem dłużej niż powiedzmy 2 godziny

Aneczko, wysyłam do Ciebie słoneczny pakuneczek, nie musiałam grzebać w szufladzie, bo dziś w Wawce świeci piękne słoneczko
szkoda, że ja muszę siedzieć w domu
ostatkowy wieczór spędzę romantycznie na białej sali w długiej koszuli nocnej w kwiatki hihihi
buziaki

Anulko malutko wiem co u Ciebie słychać. Wpadnę wieczorem nadrobić zaległości, bo teraz muszę syna szykować do szkoły.
Pozdrawiam cieplutko
Kaszania

Anikasku, cieszy mnie wiadomość o wadze poniżej suwaczkowej i o dzielnym opieraniu się wszelkim pozachlebkowym pokusom. Powodzenia od poniedziałku w eliminowaniu także i chlebka

Uściski

Aniu, życzę Ci dzielnego opierania się pokusom i wszystkiego dobrego w tym tygodniu! W Wawie piękne słońce! Aż chce się żyć! Całusy!

P.S. Wybrałam suknię

Pozdrawiam

Aniu, świetnie Ci idzie! Miłego poniedziałku oraz tygodnia!

Hej Aniu
Waga spada wiec jest ok
Ja chyba przejde już na 2 faze..a pożniej znów wskocze na 1
Przez to jo-jo trzeba tyle teraz nadrabiać...
Ale damy radę...
Buziaczki

Anusia s łonko jak Ci minął weekend?Wypoczęłaś?

Ja nadal bez forum w domku Nie wiem co się stało ale jak narazie nic nie moge z tym zrobić

Sciskam mocno.Czekam na relacje z napewno pięknie dietkowego weekendu

cześć Anus,

u mnie też zupełny brak czasu, ale zagladam z ukrycia .....

mam nadzieje, ze weekend jakos nie zburzył w sposób zasadniczy Twoich postanowień?

Buziaki i odporności na wszelakie pokusy Ci życzę