-
heh aniu
jak fajnie widziec Cie znow w bojowym nastroju
zycze Ci aniu pozbycia sie tego tluszczyku na zawsze
praca brrrr....wspolczucia naprawde.....ze tez nasza aneczka musi sie zmagac psychicznie z takimi zalosnymi......dokoncz se sama
no to aniu witamy na pokladzie hehe chociaz wiem ze daleko Cie nie wywialo 3mam kciuki!!!!! uda sie pozdrawiam i zycze milego dietetycznego dnia pa:**
-
Witaj Aneczko ...
ale w tej Twojej pracy pracują dziwni ludzie ...
nie wyobrażam sobie żeby można było tak potraktować człowieka i to zaraz po jego ślubie...
ja uważam, że należą się jakieś względy, atmosferka powinna być miła i serdeczna...
jedyne co mogę powiedzieć na ten temat, to że nastąpiło jakieś zdziczenie obyczajów w tym wyścigu szczurów ...
ale Aneczko kochana, my tutaj wszystkie bardzo chcemy podtrzymać Cię na duchu i uszanować z radością to co stało się 5 lutego ...
dlatego nie zwracaj uwagi na tych podluchów... pamiętaj, że są gdzieś serducha które cieszą się razem z Wami ...
no i przede wszystkim czerp moc z miłości swojego Gołąbeczka i Twojej rodzinki
całuję najmocniej i życzę Ci cudownego dnia
-
Witaj Aniu.
Widzę , że szefowa nie była dla Ciebie miła, w pierwszym dniu po urlopie. Żesz muszą być tacy ludzie , którzy najmilsze chwilę potrafią człowiekowi zepsuć. Przypuszczam , że Twoja szefowa jest zmierzłą, niezadowoloną z życia kobietą., bo w przeciwnym wypadku nie zachowywałaby sią napewno tak niemiło.
Ale pomimo wszystko życzę Ci udanego dnia w pracy. Widzę , że wróciłaś na dietkę SB. Trzymam za Ciebie kciuki. Ja też coraz częściej zaczynam myślec o tej diecie , ale nie wiem czy wytrzymam bez węglowodanów. Jak Ty sobie z tym radzisz ?
Aniu przesłałam Ci moje zdjęcia
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia
-
Witaj
Po powrocie z Polski doczytuje nowinki ze znajomych pamietnikow. Zabraklo tu jeszcze moich zyczen - akurat 5-tego wyjezdzalismy. A bralas slub w moje imieniny Wiec tez milo...
Co do zyczen - przekazuje Wam to, co kiedys ktos nam przekazal... Krotka mysl...
"Nie dopuszczajcie do tego, aby klasc sie spac i zasypiac w gniewie."
Ze wszystkich moich zyczen slubnych tylko to jedno zdanie zapamietalam. Choc slyszac je wtedy pomyslalam, ze jest nieadekwatne, bo my sie nie klocimy :P Ma jednak swoja ukryta wartosc.
Udanego dnia i nieobecnej szefowej!
-
ANIU ... NIE MOGE DUZO PISAC ... ALE ZOSTAWIAM WIADOMOSC NA GG ... JESLI CHCESZ - SKORZYSTAJ MOZE TAK POMOGE I BEDE BLIZEJ BUZIAKI KOCHANIE
-
aniu kochana dziekuje za maila
wzruszylo mnie to co tam napisalas
dzieki:********
-
Hej Słoneczka..
Jak już pisałam - dziś wracam na dietkową drogę.. jest prawie dobrze... choć nie do końca - mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.. podsumuję już dzisiejszy dzień, to mnie to będzie trzymało, by już nic nie zjeść..
8.00 - kawa
16.00 - talerz fasolki szparagowej + 2 jajka na twardo + plaster szynki
17.00 - 30 orzeszków fistaszków
18.00 - pół paczki otrębów granulowanych śliwkowych + plaster szynki
Od razu wytłumaczę się z orzeszków i otrębów - po prostu wyjadłam "zapasy".. mam mocne postanowienie, że jakieś orzeszki kupię sobie dopiero na niedzielę - pod warunkiem, że będę silna do tego dnia!
No i nie wiem właśnie jak to jest z otrębami na SB? Help!
Dziś jest bez ćwiczeń na razie - ale chciałabym choć trochę brzuszków porobić.. no zobaczymy jak to będzie..
Niestety jak mnie w pracy złapał dół, tak mnie trzyma.. trochę mi lepiej (między innymi Wam - Beatko, Martusiu i inne Kochane Forumowiczki!), ale jakaś i tak jestem do niczego.. dziś pozwalam sobie na rozczulanie się nad sobą.. a co tam - czasem trzeba ale od jutra będę starała się inaczej podchodzić do tego wszystkiego..
Mam nadzieję, że ten kryzys minie.. a co potem będzie w pracy.. to się okaże...
DOBRA KONIEC TEMATU TYLKO TAK SOBIE POZWOLĘ WKLEIĆ DZIŚ TU DLA SIEBIE
TEGO MI DZIŚ TROSZKĘ TRZEBA....
no już mi lepiej...
Martusiu (Marti) - dzięki za rozmowę, za prywatną wiadomość pełną troski i tutaj wpis - o pracy już pisać nie chce, bo wystarczająco Ci się wyżaliłam.. ale powtórzę raz jeszcze, że tak tak, to ja leżę na leżaczku obok! I na pewno ślicznie schudniesz Kochana!! Śliczności Ty!!
Bazylko - dziękuję za Hymn o Miłości.. jak już pisałam, gdy Stella mi go wkleiła - to cudowny fragment Pisma Św.. nasze czytanie ślubne.. i spoko, nic się nie stało! Bardzo mocno Cię pozdrawiam!
Martusiu (Martkae) - mój bojowy nastrój dziś trochę jest nie bojowy ale jutro go przerobię na bojowy do kwadratu! Dziś mam taki sobie dzień.. ale dobrze, że choć byłam silna w pracy - było jeszcze trochę tego ciacha, co to go wczoraj przywiozłam - i wszyscy się nim zajadali, a ja się nie skusiłam.. choć jedno z nich to moje ulubione!!! Chcecie przepis Nie no nie będę Was tu kusić pyszną "krówką" z kremem, karmelem i orzechami.. mniam mniam... okropna jestem
Ja za Ciebie też trzymam kciuki Słonko! I bardzo Cię pozdrawiam - cieszę się, że mail doszedł..
Beatko - a Tobie to bardzo dziękuję.. jesteś wsparciem tak wielkim i w każdej sprawie, że aż nie chcę myśleć, jak tu będzie pustko, gdy nie będziesz miała neta... No i masz rację, że ważniejsza jest Rodzinka, mój Gołąbeczek - ale jednak i praca też.. tam spędzamy tyle czasu.. to trudno, gdy musi się znosić takie zachowanie szefowej... na szczęście "załoga" ogólnie jest ok! Z maciupkimi wyjątkami Ale jak już pisałam - nie ma że boli - jutro jadę do pracy z mocnym postanowieniem, że nie dam się zdołować.. i już! Dziękuję Ci Słońce!
Asieńko - zdjęć nie dostałam.. cosik na wirtualnej drodze musiało się stać, bo do mnie nie dotarły.. proszę wyślij jeszcze raz! O szefowej już pisać nie będę.. bo są ciekawsze tematy - np. SB - widzisz ja powiem szczerze, że ja ciągle się tej diety uczę i rozważam poważnie kupno książki, choć nie wiem jeszcze.. ale mi odpowiada ona - w styczniu gdy cały m-c odchudzałam się wg. niej, było mi dobrze, dlatego wracam na nią i teraz. Na początku bez węglowodanów było mi trudno.. ale jakoś z czasem już ich braku tak nie odczuwałam.. Mam nadzieję, że i tym razem wytrwam - no i zamierzam poważnie walczyć z orzeszkowym nałogiem.. Bardzo Cię pozdrawiam i dziękuję za wszystko i takie wsparcie i ciepełko!!
Agata (takasobie) - witaj! Dziękuję za życzenia - w sumie to jedno zdanie jest super... cosik podobnego ksiądź mówił nam na kazaniu...
opowiadał o takie parze, która umówiła się, że cokolwiek by się działo, to zawsze razem spotykają się przed spaniem na wieczornej modlitwie.. bo ten kto nie przyjdzie na nią, automatycznie przyznaje się do tego, że to on jest winny całej sprzeczce sprytne - my z Misiem sobie właśnie też obiecaliśmy, że cokolwiek by się działo, zawsze razem kładziemy się spać.. mam nadzieję, że uda nam się to realizować każdej nocy (no oprócz tych, w których W. jest w pracy ale to już siła wyższa.. )
Pozdrawiam Cię gorąco! :P
Agusiu - wiem, że nie masz czasu ale na dzynko-impulsika czasem troszkę znajdziesz.. Trzymaj się ciepło i bądź silna i dzielna! Myślami jestem z Tobą! Pozdrawiam Cię gorąco!
NO i znów się rozpisałam... TO FORUM TO MÓJ NAŁÓG ALE TO TAKI FAJNY NAŁÓG.. IDĘ NA TROSZKĘ DO WAS.. A potem poleniu****ę sobie - a co tam!
Trzymajcie się i dzięki za wszystko!!!
-
Cmok dziewczątka!
Anikas, dziękuję Ci bardzo za cieplutkie słowa pod adresem moim i mojego toffanego Przyznam, że nieźle mnie zaskoczył - obudził się w niedzielę rano i hihi ogłosił, że zakłada wątek na forum i bierze się ze mną za odchudzanie
Co otrębów na SB...
Acha, mówiłam Wam?
Od poniedziałku przechodzę na SB!
Jejku, nie mogę się doczekać, bardzo mi potrzebna taka odmiana!
Więc co do otrębów na SB - myślę, że w fazie I nie powinno się ich jeść. W końcu zakazane są wszelkie produkty skrobiowe i węglowowadny - czyli makaron, pieczywo, owsianka, płatki zbożowe, ryż i w ogóle produktu mączne. Myślę, że otręby też się do tej grupy zaliczają.
Buziaki!
-
Witaj Aniu...
Przepraszam ze dopiero teraz jestem ale mialam dzis senny dzien i pospalam troszke z wieczorka a teraz ,,buszuje,, po forum i nadrabiam zaleglosci... Otrebow chba nie mozna w 1 fazie No ale to nic ze zjadlas... Przeciez nie jadlas sniadanka..Nono jutro sniadnko ma byc
ja jak mam taki nastroj przypominaja mi sie Twoje slowa i Twoja tecza i zaraz mam lepszy humorek..Wiec moze Ja dzis Ci wysle tecze....Pozdrawiam i przesylam Buziaczki...
-
Hej Słońca - przesyłam pozdrowionka z pracy z ranka..
Dziś się nie dam, nie dam, nie dam... to będzie dobry dzień - o właśnie przyjechała szefowa.. buuu ale spoko będzie dobrze!
Stelluniu dzięki za tęczę.. dziś jest i będzie tęcza.. koniec-kropka! Dzięki Kochana a dziś śniadanko było i drugie do pracy mam.. tak więc jest ok! Dzięki Słońce!
Aniffko - witaj na moim wąteczku To fajnie, że wpadasz od poniedziałku na plażę.. sporo nas znowu na niej będzie się wygrzewać w słoneczku Pozdrawiam!
A co do otrębów - to zgadzam się z Wami - też mi się wydaje, że na I fazie ich jeść nie można
To mam kolejne pytanko do Was specjalistki - a jogrurt naturalny Zott bez cukru 3% tłuszczu można <mam go dzis na II śniadanko> ? Dzięki za odpowiedź!
Dobra wracam do moich zaległości - do Was w miarę możliwości też powpadam - ech.. dobrze, że to już środa.. nie mogę się doczekać już weekendu
BUZIOLE :-* MIŁEGO DNIA SŁONKA
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki