Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

Aniu bardzo się cieszę, że Twoje myślenie wraca na właściwe tory................... Masz rację, nie ma sensu marnować dwóch tygodni , tylko dlatego, że potem są święta........... Przecież w ciagu dwóch tygodni można schudnąć 2 a nawet 3 kilo , więc warto walczyć o każdy dzień................Na pewno nie możesz doczekać się już przyjazdu W. Jeszcze tylko kilka dni i znów będziecie razem.................
Słoneczko trzymaj się
Życzę miłego tygodnia

Hi Anikasek, na razie na siłę niemal wymazuję ze swoich wspomnień smak i zapach wigilijnych potraw, miałam przez chwilę chętkę dać sobie spokój z dietkowaniem do 01.01., ale jakoś potem z tego wytrzeźwiałam i od razu lepiej się poczułam. Miałaś rację, że naszymi skokami wagi robimy sobie tylko krzywdę. Trzymaj się i słodycze szerokim łukiem omijaj, a jak nie to do mnie na wąteczek, a ja je swoim dzieciaszkom sprzedam. :P

Aneczko, pakunek poleciał już dawno, jeszcze słonko świeciło w Wawce, więc tam włożyłam parę promyków i obwiązałam czerwoną wstążeczką
teraz już się ściemnia, ale za oknem jeszcze widać zieloną trawkę, jak nie w grudniu
trzymam za Ciebie kciuki moja Krajanko z Pomorza
buziaki

Witaj Aniu....
Ale ja mowilam POWAZNIE Naprawde ...
Zastanowcie sie
A co do dietki.... to jak ci idzie Ja dzis schrzanilam dzien maxymalnie... juz gorzej chyba byc nie moglo... Dzien pod znakiem... nawet nie chce mowic co zjadlam bo mi wstyd jak szok... Glupia Aga

Dobranoc kochanie

Huuurrraaa wróciłam -pozdrawiam cieplutko

Anusia jak się czujesz??? Mam nadzieję, że jednak lepiej i pokonujesz chorobę...
zyczę Ci udanego dnia...

Buźka.

Witajcie

niestety się rozłozyłam.. jednak mycie okien gdy byłam juz przeziębiona to nie był za dobry pomysł.. ledwo co dziś zwlekłam się z łóżka, chętnie bym w nim została, ale muszę isć do pracy dzieki ze tu zaglądacie, postaram się szybko Wam odpowiedziec!! a tymczasem tylko powiem, ze z wczoraj jestem dosyć zadowolona jeśli chodzi o jedzenie.
dobra idę dopic mleczko z miodkiem i do pracy.. buziaczki!!! milego dnia

aniu szkoda że się pochorowałaś, ale może przynajmniej do świąt się wykurujesz i nie zachorujesz na święta

hm... reszta na privie

Aneczko zdrowiej szybko i wracaj do nas!
Gratuluje wczorajszego dnia!!!

Aniu życzę dużo zdrówka i szybkiego powrotu do sił..................
Ja też wczoraj strasznie przemarzłam i wieczorem czułam się "chora", ale dziś jest już lepiej.................... Takie są niestety minusy dojeżdżania daleko do pracy............... W tym temacie akurat Ci zazdroszczę, bo nie dość , że zaoszczędzisz czasu, to i nerwów.................
Trzymaj się Słonko
Buziaczki