Strona 741 z 811 PierwszyPierwszy ... 241 641 691 731 739 740 741 742 743 751 791 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 7,401 do 7,410 z 8107

Wątek: Odchudzanie dłuższe niż dni kilka...

  1. #7401
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anikasku, co u ciebie? Jak dieta i w ogóle?

  2. #7402
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Polecam ten artykuł:

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #7403
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Aniu wpadam z pozdrowieniami................ Mam nadzieję, że pierwszy dzień SB minął dietkowo i ćwiczeniowo.................
    Trzymam za Ciebie kciuki ............ Pamiętaj, że walczysz o 7 z przodu , więc cel musisz mieć cały czas przed oczami.......................
    Przesyłam buziaczki z pochmurnego Chorzowa

  4. #7404
    agentka81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrawiam

  5. #7405
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Anusia gdzie jesteś? Wracaj tu prędziutko bo zaczynam się martwić, że na twojej plaży pada deszcze...

    Sciskam mocno i czekam na newsy.
    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  6. #7406
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    15/40

    Hej hej


    witam Was gorąco dzieki ze tak na mnie czekacie.. to milutkie..
    ostatnie 2 dni miałam zabiegane/zapracowane.. i tak nie mam czasu na forum

    w poniedziałek sporo pracy z pracy po pracy , potem spacerek z W., na którym spotkalismy znajomych i zgarneli nas na herbatkę i pogaduchy do siebie, a wieczorem juz póznym zaszła przyjacióła jeszcze na chwilkę i została trochę dłużej, tak więc kladlismy się spać juz spoooro po północy..

    a wczoraj po pracy zakupki w ciuchlandii z dziewczynami z pracy (jestem bogatsza o 2 sweterki takie na jesień juz, koszulę na krótki rękaw i brązowo spodnie hehe i to wszystko za 35 zł! ), potem dentysta, rwanie zęba (własnie czekam na działanie tabletki przeciwbólowej.....) , potem chwila u Rodziców i w domku znów robiłam leczo.. ale tym razem do słoiczków, no i paprykę w zalewie tez kilka jeszcze słoików.

    I tak leci czas..

    z minusów - dietkuję, ale jednak nie SB.... po prostu ciągle mam syt. w których mam dosyć odmawiania np. owoca, bo akurat nie jest SB.. albo wczoraj pieczywa..
    mam dosyć pytań - znów się odchudzasz? itp...
    Stąd moja dieta jest taka sobie, ale jest - chyba najważniejsze, ze mało pojawia się słodyczy.. nie rzucam się na jedzenie, nie jem pózno, ale jednak nie jest tak jak bym chciała..
    Ot i tak to wygląda... ta siła po górach ciut osłabła we mnie, ale w sumie coś się w te wakacje we mnie zmieniło i to juz duży krok naprzód...
    poniedziałek
    5 plastrów wędlinki - 150 kcal
    kawa z mlekiem - 50 kcal
    serek wiejski 150g z pomidorem i papryką - 180 kcal
    leczo z chudą kiełbaską - ok 500 kcal
    orzeszki, banan - 300 kcal
    1180 kcal


    wtorek:
    jajecznica z chudą wędliną - 350 kcal
    kawa z mlekiem - 50 kcal
    serek 150g, jabłko - 280 kcal
    bułka z kurczakiem...... - 300 kcal?
    grahamka z dżemem - 180 kcal
    1160 kcal


    wczoraj było więc już pieczywkowo... najpierw przed końcem pracy wszystkie głodne, a bez szansy szybko na obiad zjadłysmy te bułki z kurczakiem z rożna.. (mięsko chudziutkie, pyszne to było! ), było to w sporej presji dziewczyn z pracy... ale i przyznam szczerze, miałam ochotę by to zjeść...... a potem już w domu na szybkiego grahamkę, zeby tylko coś zjeść przed dentystą, a juz zgłodniałam..... no i tak to wyszło..
    tak więc jak widzicie moje SB nie wychodzi mi jednak.........


    Miałam tego też nie pisać wcześniej, ale co tam... żyję tym ostatnio mocno, to dlaczego nie....?
    Zaczęlismy strarać się o dzidziusia..... żałuję, ze mam taką wagę i kurcze powinnam trochę kg zgubić...... ale z drugiej strony juz nie chcemy czekać (aż schudnę), choć tak naprawdę dziecko i tak przyjdzie wtedy gdy ono będzie chciało hehe.. to nasze pierwsze starania tak więc zobaczymy jak to będzie..
    No i nie chcę już robić głupot z dietką, lecz jeść zdrowo i dostarczac organizmowi wszystko co trzeba

    Tyle co u mnie.. aha, jeszcze jedno - w te 2 dni nie zrobiłam szóstki ech..

    Słonka odpiszę Wam wieczorem, bo na razie czas zmykać do pracy..
    dziś 20sty.. nie lubię tego dnia w pracy.. ale trzeba przeżyć!
    buziaczki miłego dnia!!

  7. #7407
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Aniu najwazniejsze to znalezc swoj rytm dietkowy! I nie wazne czy bedzie to SB czy MZ! Bardzo ladnie dietkujesz mimo, ze z pieczywkiem i to sie liczy. Nie warto byc wiezniem dietki i nie zawsze to co dla innych jest dobre, jest dobre rowniez dla nas. Jezeli taka dieta pomaga Ci w nierzucaniu sie na slodycze to sie jej trzymaj. Coz moge wiecej powiedziec??? Trzymam za Ciebie mocno kciuki!!! Ciesze sie, ze rozpoczeliscie staranka o dzidziusia. Za to tez bede trzymala kciuki, zeby sie Wam udalo jak najszybciej!!! Mi udalo sie schudnac 10 kg przed ciaza. No jeszcze nie wiem kiedy zajde to moze tych kilogramow bedzie wiecej. Mialo byc 80 kg minimum a jest 85 kg, ale podejde do tego optymistycznie bo przeciez nadal moglo byc te 10 kg wiecej. Tak sobie pomyslalam, ze nawet bedac w ciazy i zdrowo sie odzywiajac nie powinno byc problemow z waga. Ja w pierwszej ciazy przytylam 19 kg z hakiem, ale w ogole sie nie pilnowalam a i tak po ciazy bardzo szybko prawie wszystko mi zeszlo bez trudu. Aniu zycze Wam powodzenia a Tobie dietkowego i milego dnia dzisiaj!!! Buziaczki!!!

  8. #7408
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anikasku, dobrze, że się odezwałaś! Widzę, że dieta idzie ci nieźle. Jako jednak, że SB to nie jest to może pora po prostu uznać, że nie jest ona dla ciebie i że będziesz na diecie 1200 kcal? I tylko proszę - nie jedz pieczywa na wieczór. A będzie dobrze.

    Gratuluję podjęcia decyzji i starań!

  9. #7409
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale w sumie coś się w te wakacje we mnie zmieniło i to juz duży krok naprzód...
    SUPER ZE COS SIE W TOBIE ZMIENILO W WAKACJE MYSLE ZE WSZYSTKO W TOBIE JEST NA PLUS, A ZMIENILO SIE TYLKO JESZCZE NA LEPSZE OCZYWISCIE MOWIE DIETKOWO ANIA - LADNIE CI SZLO, W GORACH LADNIE WYGLADALAS W TYM DRESIKU I POLARKU - TAK SZCZUPLUSIO MAM NADZIEJE, ZE BEDZIESZ STARAC SIE NADAL DIETKOWO JESC, TZN JUZ NIE ODCHUDZAC- TAK JAK MOWISZ ALE ...

    ZDROWO JESC BO :

    Zaczęlismy strarać się o dzidziusia..... żałuję, ze mam taką wagę i kurcze powinnam trochę kg zgubić...... ale z drugiej strony juz nie chcemy czekać (aż schudnę), choć tak naprawdę dziecko i tak przyjdzie wtedy gdy ono będzie chciało hehe.. to nasze pierwsze starania tak więc zobaczymy jak to będzie..
    MISIEK JA CZEKAM NA WIESCI KIEDY ZOSTANE CIOCIA ZYCZE WAM WIELKIEGO POWODZENIA I SZCZESCIA W TEMACIE CHYBA ZDAJECIE SOBIE SPRAWE Z FAKTU ZE JA CHCE ZOBACZYC DZIECIACZKA JAK SIE URODZI NA ZYWO MUSI MIEC KONTAK Z CIOCIA AGNIESZKA, PRAWDA NO WIEM WIEM MAM NIE ZAPESZAC ITP, ALE NAPEWNO SIE UDA ... FAJNI BEDA Z WAS RODZICE :* :*

  10. #7410
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    miałam iść dzisiaj, ale kolega musiał iść do pracy mimo że wziął sobie wolne, ale jakiś inny nie mógł przyjść...;/
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •