Witam!!
Ja tez mam 164 cm wzrostu, tez zaczynalam od 65 kg (teraz jest 62) i mam 22 latka. Tez mam problem z tluszczykiem na brzuchu i na udach ale brzuch to koszmar wiec jedziemy na tym samym wozku. Ostatnio pare dni dietkowalam a potem sobie za bardzo popuscilam i 3 dni zarlam co popadnie (naszczescie mialam wtedy duzo ruchu wiec kiloski nie wrocily). Od 4 dni znowu dietkuje na 1200 kcal choc we wtorek bylo ok 2000 (urodzinki mamy mojego chlopaka) ale ciagne dalej i jak a razie jest ok. Kiedys wazylam 55 kg i chcialabym do tego wrocic a chipsy czasem podjadam ale troszke do filmu i piwka (piwko wliczone w limit kcal) a niestety bardzo lubie piwko a studiuje i mieszkam w akademiku wiec czesto znajomi przychodza albo wychodze na piwko.

Na poczatku tez nie liczylam kcal i wcale nie bylo tak rozowo. Do liczenia polecal rogramik "moj komputerowy dietetyk" jest super.

Moj chlopak tez by ciagle jadl chipsy, pizze frytki itp. a do tego on moze zjesc slonia i nic nie bedzie po nim widac. Tez tak chce!!

Ja waze sie rzadko ok co tydzien a nawet rzadziej

Bede tu zagladac i zapraszam do mnie. Trzymam kciuki