-
Nie ma za co
I moja mamunia - matematyk wyliczyla mi ile kalorii ma budyn z mlekiem 0%, jupi
Albo mi sie zdaje albo swiezutkie buleczki w chlebaku ciagle mnie nawoluja
-
figuniu nie tylko ciebie nawoluja swiezutkie buleczki mnie takze , a najgorsze ze jest u mnie w szafce na jutrzejszy obiadek bo jutro ni ebed emiala czas do sklepu isc a chcialam taka specjalna poznanska przecieta w pol jakby , niby duza ale leciutka a z restz ajutro juz chyba przyjdzie ta waga kuchenna
dziubiuniu ale ty malutko jesz naprawde , no i podziwiam bo ja bym tak nie mogla prawie na samych owockach i warzywkach
kurcze martwi mnie tylko to ze wieczorami zaczyna mi burczec w brzuszku teraz to naprzyklad takie dziweki odchoda , conajmniej jakby sie dom tzrasl ale to pewnie dlatego ze wczesniej si eopychalam z rana a teraz jem po okolo 1000-1200 wiec staram sie mniej , ale i tak ostatni posilek zjadlam dzis o 18 a jak na mnie to pozno , no niewiem moze mi sie szybsze trawienie wlaczylo mam nadzieje
a ja ladnie pocwiczylam , poszlam sie wykapac wsmarowalam w siebie balsamik o zapachu perfum jakich uzywam i czekam na jutro ......
-
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=60204
zobacz to sobie Agi, ja juz sie nie bede wahac zabic te poburkiwania w razie wielkiego kryzysu ofcourse
a mi tak malo czasem wychodzi,zwykle na sniadania jem 2 kromki ciemnego chleba lub platki fitness z mlekiem, obiad to mieso co jest i warzywa albo to co jest ale ziemniakom dziekuje a zupy jem bez smietany, a kolacje roznie... a owoce i warzywa uwielbiam
problemem dla mnie byla zawsze pozna pora ale juz nie bede sie meczyc,jak bede bardzo glodna cos zjem,moze mi to pozwoli dluzej wytrwac na diecie,co ja mowie napewno
nie moge sie doczekac poniedzialku... jeszcze kilka dni bez slodyczy, cwiczenia, dietka i zobacze czy cos schudne psychicznie juz czuje sie chudsza, chyba taka zdrowa zywnosc tak na mnie dziala
-
Dziubusia, a ja moge zobaczyc?
Szkoda, ze nie ma Ani
-
no to zobaczylam i zjadlam 2 garstki paltkow i mi lepiej
no faktycnzie , ciekawe co u ani
-
Dzubdziusiu dziękuję za cenne rady :* Spodobały mi się i postanowiłam się zastosować - zero słodyczy, no i te obiadki - zrezygnować raczej nie mogę (oj działoby się !!) a porcje i tak małe... ziemniak mały, jeden, kotleciki miniaturki 70 - 90g (ważę ), sałatki dużo bo witaminki. A jak nie sałatka - kalafior, fasolka, to zawsze suche, bez sosu...
Ale wiecie co - będe pisac tak jak do tej pory, tylko obok wartości kaloryczne z moich obliczeń. Jakby co - poprawiajcie I będe zaokrąglac w gorę jak Aaggii
Ćwiczenia i rower nadal, musi sie coś ruszyć, po prostu musi
Tymczasem mama nakupowała owocków - na razie mam z czego żyć
Dobranoc Dziewczynki :*
PS. Dziubdziusiu fajny pomysł - za ładne dietowanie przez cały tydzień w weekend bonus ha!!
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
A ja uwazam, ze trzeba jesc normalne obiadki! Jak sie bedzie caly czas dietkowac dietetycznie to tak sie organizm rozleniwi, ze jak potem dasz mu taki prawdziwy obiad to nie bedzie mogl sobie z nim poradzic
A przeciez na mamusiowych obiadkach mozna schudnac nawet 30 kilosow
Ja od takich weekendowych nagrod przytylam 5 kg
-
Aniu wracaj do nas bo ja jestem bardzo ciekawa jak tam pan fretek - brat Bajki. W zeszlym tygodniu fretka byla w tv. Szukala wlasciciela i widz, ktory spelnil jakies kryteria mial stac sie jej panem.
-
czesc
eh a ja juz od 6 nie spie , noe nie moge poprostu , ja zawsz jk mam isc do skzoly obojetne na ktora to i tak sie budze o 6 a ide na 10;30 dopiero
a wiecie chyba mam juz 167 wzrostu , bo miezylam sie przy mamie i ostatnio bylam wyzsza o 6 cm a teraz o ponad 7 a identycznie mierzylysmy ale to chyba mam tak ze rosne w tym wieku poniewaz ja to wogole do mojej babci ze wsyztskim jestem podobna i ona wlansie jak byla w moim wieku to jeszcze 4 cm urosla , no a ja mam nadzieje ze jeszcze tak ze 3 urosne ale nei zapeszam , bo chcialabym miec 170 , ojak bym chciala to wteyd nie musialabym chudnac az do 50 no ale narazie to musze
a ja zjadlam dzis duze sniadnaie z nerwow chyba hihi i ze smutku ze sie wakacje koncza , takie na 500 kcal ale przeciez zostalo mi jeszcze w sumie 700 wiec sie sokojnie mzieszcze
buleczka z serkiem zoltym i dnaio wnailiowy ale sie ajadlam
juz sie ywkapalam , umylam wloski a teraz czekam jak ten glupek i nudzic sie bede i nie zdziwie sie jak jeszcze cos zjem , chyba pol porcji plkatkow , ale dobrze z ejest tak wczensie to wszystko sie spai
a co tam u was ?
-
CZESC KOCHANIUTKIE
ja jak zwykle o tej porze...dopiero wstalam...
Agi jak ty jesz tak wczesnie rano to na bank spalisz
z 1 strony to Ci ytroszke zazdroszcze ze jestes wysoka...bo wtedy ma sie dluzsze nogi i mozna wiecej jesc bo sie inaczej rozklada tluszczyk - ma gdzie - niz na ciele 158centymetrowym kiedys chcialam byc wyzsza... ale doszlam do wniosku ze male jest piekne i bycie niewielka tez ma swoje uroki... czasem faceci mowia ze niska dziewczyna jest slodka, nic tylko przytulac tylko trzeba bardziej uwazac na diete...
podziwiam ze tak wczesnie wstajesz, i to dobrowolnie..
a ja wczoraj o 10 zjadlam kilka lyzeczek maslanki z kubeczka i maluskie jabluszko... czyli z 50 kalorii a przynajmiej moglam zasnac,nie czulam sie poszkodowana i jestem pewna ze zapobieglo to przed napadem... wiec dobrze jest, nie jest zle
Figus tez mozesz zobaczyc, tez...
a nie chodzilo mi zeby nie jesc domowych obiadow, nie! wlasnie jesc! tylko np kotlet polozyc przed zjedzeniem na papierowej serwetce i ponaciskac - tluszcz sie wchlonie - i juz 100 kalorii mniej!!! do tego fura jakichkolwiek warzyw, czy suchych czy mokrych - niewazne, byle sie najesc no i ziemniakow podobno nie powinno laczyc sie z miesem... ja czasem nie jem, czasem mama mi odklada 1-2 z wody - o wlasnie - nie takie jak oni, z maslem! choc jesli tylko obiad w Twoim menu bedzie kaloryczny to tak jak widac na przykladzie Figuni i tak schudniesz
slodyczowa abstynencja napewno pomoze, bo z tego co pisalas to chyba codziennie sobie na jakas wieksza slodycz pozwalasz,rozpieszczasz sie,oj
niwielkie poprawki, lzejsze kolacje i schudnies odrazu,bo i tak idzie Ci super, moze tylko male poprawki wystarcza
a rower - zaloze sie - ze musial dac jakies efekty! jesli nie na wadze to napewno widzisz po sobie ze masz zgrabniejsze nogi,cialo,co?
bo ja od poniedzialku codziennie smigam na stacjonrnym po 40,50 minut dziennie i widze widoczna poprawe moich nog ladnie zarysowane miesnie, nozki jakby smuklejsze.... dlatego to lubie....
dobra, ja juz wypilam w miedzy czasie kawke a teraz lece popedalowac na rowerku tak z 20 minut bo goraco... ale podobno na czczo najlepiej...
wpadne potem... :*
Aniu!!!! ty napewno czytasz tylko sie nie odzywasz!!!! masz sie odezwac!!!
i to juz!!!
nikt tu nie oczekuje zebys pisala ze Ci idzie swietnie dieta albo ze sie czujesz ok!!!
pisz jak jest, to Ci pomoze!
a mi dieta - wiesz... - czesto szla okropnie wiec nie masz co sie martwic
odezwij sie i trzymaj sie tam :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki