Strona 88 z 205 PierwszyPierwszy ... 38 78 86 87 88 89 90 98 138 188 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 871 do 880 z 2046

Wątek: CEL: szczupla na zawsze :))))))))) kto ze mna ?

  1. #871
    figa222 Guest

    Domyślnie

    Figa nie pisze bo nie chce dawac zlego przykladu kolezankom. Wciela wczoraj budyn i 2 czekolady
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #872
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc

    aniu nie ma sie co przejmowac w koncu masz jeszcze sporo czasu bo tydzien dluzej to akurat wszycho zleci co przez ta kolacje przybylo

    figo a ty to juz wogole czasem mozesz sobie na wyskok pozwolic bo chudzienka juz jestes

    a u mnie wczoraj tez troszke za duzo bo 1100 , a za duzo o jeego pieroga z jagodami posybanego cukrem , bo mialam zjesc 4 ale byly takie pyszne ze musialam zjesc piatego
    ale ogolnie nie jest zle
    dzis juz mam plan co sobie zjem i pozwole sobie na biala buleczke swiezutka k, jak w limicie to co mi tam
    a wiec :

    - sniadanie : 2 jajka sadzone , pomidor , pol serka wiejskiego 3%

    - obiad : bulka z masmixem , miodek

    - podwieczorek : danio waniliowe

    - kolacja : zielone jabluszko , 2 wafle ryzowe

    i to wszystko jest rowne 1000 kcal

    wczoraj bylam sobie na zakupach i ogladalam wagi elektroniczne , ale jednak zamowilam sobie wage na allegro , taka ladna szklana zqa 80 zl , wiec tak w miare bo w sklepie identyczna byla za praiwe 300

    a dzisiaj pojde sobie chyba na rowerek bo troszku chlodniej juz jest , na zakupki , i moze wieczorkiem do kina , ale to kino jest pod wielkim

  3. #873
    figa222 Guest

    Domyślnie

    Ja chudzienka? I kto to mowi Agi
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #874
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczynki...
    ja tez nowu zawlilam, bo dieta byla ok ale wieczorem dojadlam wafelkami, krowkami itd...

    ale sierpien to inna bajka
    nowy miesiac, nie bede go zawalac, oj nie!!!

    wiem ze w 6 dni rewolcji nie zrobie ale zawsze cos mnie ubedzie, mam nadzieje...
    plan - tylko warzywa i owoce. na szczescie duzy teraz wybor.
    i ciesze sie ze sie ozimnilo!!!
    wreszcie moge pocwiczyc.

    waga startowa 53.
    ale sie porobilo...
    ale bede sie meldowac codziennie i sledzic ewentualne postepy...

    najlepsze ze nad morzem bede chodzic na sniadania i obiadokolacje i wiecie ze to dla mnie dobre? bo wreszcie naucze sie jesc regularnie tylko 2 dania i pomiedzy owoce, juz postanowilam, moze raz na 2 dni jakis smakolyk i mysle ze napewno nie przytyje a nawet schudne,bo to i tak bedzie wiecej niz takie podjadanie non stop a zwlaszcza na wieczor... tak juz sie przyzwyczailam ze wieczorem sobie musze pojesc... bez sensu...

    rzucam stare nalogi i zaczynam nowe zycie
    chudsze i weselsze!
    dobrze ze jest poniedzialek, sierpien...

    buziaki!!!!!!!!

    aaaa ktos wysyla foty?? ja tez prosze asasa@op.pl czekam

  5. #875
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    brzydka agi , brzydka agi
    nie powinnam wogole wchodzic na forum dzis

    poszlam do sklepu po ta buleczke i kupilam sobie rozka , ale to nic bo z tym rozkiem byloby 1050 kcal
    ale nie ja musialam zawalic sprawe i zjesc pol litra lodow
    i takim oto sposobem mam juz na koncie 1500 kcal

    juz tydzien calutki sie trzymalam a tu masz ci babo placek , kur*e no , ale sie wscieklam

    a najgorsez ze chcialam stanac w piatek na wage i zobaczec rowne 51 a tu pewnie bedzie 52 , nie ma co
    od jutra sb i koncie , chociaz 2 dni i juz
    mam jajka , serki wiejskie , chudy twarog , bigos z chudym mieskiem , kurczaka , ser zolty chudy i jedziemy
    tylko ja bym chciala teraz zasnac i obudzic sie juz jutro i byc na tej diecie no

    a najgorsze ze dopiero jest 12.14 a przez reszte dnia zjem tylko 2 wafle ryzowe same
    ale i tak jeszcze gorsze jest to ze caly czas chce mi sie zrec chociaz glodna nie jestem , a ja mam te ciastka w szafie eh......

    ide spac chyba

    dziubusiu to moze przejdziesz ze mna na sb , od jutra hm ? byloby nam latwiej ?

  6. #876
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj Agiii... biedactwo... wiesz co - nie popelniaj mojego bledu -
    zrob tak - pomysl - bylo,minelo,trudno ale jeszcze mozna dzien uratowac!
    pomysl - jest tak wczesnie napewno jeszcze wszystko co zjadlas zdazysz spalic, serio!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    moze to nie sa najlepsze kalorie ale trudno, nie sadze zeby Ci sie odlozyly bo jeszcze wczesna pora i po prostu je spalisz
    jestem tego pewna!
    wiec nie martw sie :*
    a o 1 wafelku ryzowym bedzie Ci ciezko przeciez dzien taki dlugi...
    propoonuje zjesc cos lekkiego i na obiad i na kolacje jak bedziesz naprawde glodna, np ten wafelek i jablko albo salatke co tam chcesz...
    zebys sie nie rzucila wyglodniala na jakies ciacha wieczorem, bo to Ci sie juz napewno odlozy :/
    mowie niestety z doswiadczenia...

    co do sb. przechodze na nia... ile wytrzymam od dzis. czyli pewnie nie wiecej niz dzis i jutro bo lubie brzoskwinie a ich w kuchni pod dostatkiem ale co tam, samam mowilas ze chudnie sie na sb szybko wiec bo takim okresie poblazania sobie zmobilizuje sie i wytrwam... wlasciwie ja dzis zrobie sobie mieszanke sb i kopenhadzkiej - grunt zeby sie oduczyc jesc slodycze i poczuc sie znow na diecie. oczywiscie troche zmodyfikuje calosc
    dzis - moj plan -
    sn : 2 kawy z mlekiem (juz byly)
    obiad: kurczak - gotowane mieso wyjme z zupy i warzywa z tejze zupy czyli marchewka, seler,cebula
    kolacja: jajko lub 2 i pomidor

    jutro:
    sn: kawa
    ob: reszta miesa i warzywa hortexu
    kolacja: jogurt naturalny, plasterek szynki

    chcialabym zeby wygladalo to tak jedyne co mi przeszkadza w sumie to brak sniadania... ale moze wytrzymam...
    a wogole - takie moje spostrzezenie... bardzo sie ciesze ze wracam na diete...
    dziewczyny takie ogromne jojo mnie dopadlo ze szok i to wcale nie jest smieszne
    ale umiem wylapac bledy i bledziki...
    dzis pocwiczylam na skakance i... lekka zadyszka, ogolne zmeczenie... jestem w szoku, dramat... a dawniej to bylo na rozgrzewke... wniosek - nie dopuszcze wiecej do takiego stanu!
    chce czuc sie naprwde ok, lekko, zdrowo, zgrabnie, lubi byc szczupla i wysportowana, jesc pyszne zdrowe rzeczy...
    a nie nie miec sie w co ubrac, opychac swinstwem jak automat, czuc sie niezgrabnie itd itd... sama doprowadzilam do tego stanu ale to kosmos, jest mi tak bardzo zle i dlatego czas na zmiany!

    teraz juz na serio... wracam do grona odchudzaczek
    wiem jak chce zyc i jesc - zaczne na wyjezdzie - nie liczac kalorii ale ogolnie jesc zdrowo i smacznie... smakolyk raz na czas, ale nie codziennie...

    a co u was dziewczyny?

  7. #877
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    aha i postanowilam codziennie wieczor, po spotkaniu z moim chlopakiem, pojezdzic na rowerku stacjonarnym. bo jest najchlodniej. pojezdzic i le wytrzymam potem szybki prysznic i do lozeczka. zeby zajac tez mysli przed snem i nie zajrzec do kuchni.
    nudzi mi sie troche... ogladne sobie o 15 serial... ogladacie? na tvp2 - Felicity, ja lubie

  8. #878
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    a wiecie co jeszcze mysle?
    zmeczona jestem tym moim pseudo odchudzaniem...
    albo gloduje albo probuje wyszukanych diet albo sie objadam... znudzilo mi sie to juz i mam tego dosc...
    bede juz jesc normalnie...
    tzn obiady takie jak sa w domu, boze juz tyle lat jadlam cos innego...
    bede je w miare mozliwosc odtluszczac i pewnie bez ziemniakow...
    a na sniadania i kolacje tez to co lubie, a sa to rzeczy niskokaloryczne jak ciemny chleb z serkiem i pomidorem, owoce z jogurtem, platki z mlekiem...
    najsmieszniejsze jest to ze jakbym jadla tak - czyli normalnie, pozwalajac sobie na wszystko jak kazdy... chudlabym!
    a ja wpadlam w jakis dziwny wir najpierw odchudzania i potem jojo czyli obzarstwa... i takiego wieczornego obzerania... i wyszlam na tym duzo gorzej nizbym jadla w porze obiadu kotleta...
    ech jaki czlowiek potrafi byc glupiutki...
    ale juz zmadrzalam...
    i ciesze sie, mam ochote jesc i zyc normalnie... czuc sie swietnie i nie przejmowac waga i dietami... brakuje mi juz strasznie tej normalnosci, poczucia zadowolenia ze swojego ciala, uprawiania sportu...
    dobrze ze ere niezdrowego zarcia mam juz za soba...
    sierpien... ten miesiac bedzie moim miesiacem

  9. #879
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzieki dziubusiu za to co napisalas
    wielki buziak dla ciebie :*

    naprawde bo juz mnie nachodzily mysliz eby sie wieczorem opchac ale nie nie zrobi tego , pojd ena rower i zjem dzis tak jeszcze , te 2 wafle na obiad , a na kolacje jabluszko i powinno byc ok

    to jaDZIUBUSIU od jutra do ciebie dolaczam w sb
    i zobaczymy ile wytrzymamy , oby jak najdluzej
    ja chce chociaz tydzien bo wtedy schudne 3 kg i juz skoncze akurat dietke , ale wytrwam bo czym jest 1 tydzien w porownaniu z calym zycem

  10. #880
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    eh moze i ja powinnam sprubowac jesc normalnie ?
    kurzce mam dziubusiu to samo co ty
    albo 1000 , albo sb , albo obzarstwo , a jak bym jadla wlasnie normalnie , jakies zdrowe sniadnaie , obaid jaki jest tylko pol porcji , wieczorem jakas kolacje to na co mam ochote
    to naprawde bym juz pewnie wazylate 49 kg i tak mysle czy sb czy jesc poprostu zdrowo !!
    co wy o tym myslicie i co radzicie ?
    zaraz ci dziubusiu wysle jakies zdjecie bo ty chyba jeszcze tego nie masz

Strona 88 z 205 PierwszyPierwszy ... 38 78 86 87 88 89 90 98 138 188 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •