-
dziubuniu ta sukienke akurat w tamtym roku kupilam 
ale widzialam sliczne w cubusie z przeceny chyba za 36 zl
jakos tak , a naprawde sliczne 
zreszta teraz to wszedzie jesc badzile roznych sukieneczek wiec gdzie nie pojdziesz tam cos znajdziesz 
a co do knedli to wszystko mieszasz i gotujesz w wodzie 
nic prostszego
-
hej laseczki!
z noga mojego faceta coraz gorzej...
bidaczek teraz spi.
ogladalismy dirty dancing 2 na dvd a ja 50minut filmu przepedałowałam
heheheh
ale jestem dzielna bestia, co?
patryk objadał sie popcornem a ja się pociłam na rowerku
na kolację szykuje facetom pizze. a niech se zjedza...
ja podobnie jak aaggii--jak jestem na diecie to lubię byc blisko jedzonka, ogladac wszystko co jest w sklepie, patrzeć na wystawe cukierni, pichcić cos kalorycznego dla innych....
chociaż sie oczy najedza wzrokiem i nos nawdycha zapaszków...
zjadłam dzisiaj
poł słoika ogóreczków konserwowych,
marchewę, jajo na twardo, 3 pomidory, plaster salami, plaster zółtego sera, plaster szynki, pół szklaneczki kompociku (zrobiłam patrysiowi kompocik ze śliweczek, brzoskwinek i gruszek...z cukrem i cynamonem...mniam....
)
na kolację nawącham sie pizzy a sama zjem 2 jaja na twardo i jakiś plaster wedlinki... moze do tego merchewkę, bo pycha jest soczysta i chrupie...
a knedliki wyprubuje w polsce, bo tu nie ma sera...
chyba ze taki typu serek wiejski, taki jest.
mozna z takiego? wyjdzie?
aaggi w kazdym razie dzieki za przepisik, bo ja teraz na bezwęglowodanowej dietce jestem... dzieki!
a czy grysik to po prostu kaszka manna 
wiecie co, ja tak myslałam o tych łydlach, bo zmierzylam ze mam 38cm
i sie zastanawiem czy to nie za duzo...ale z drugiej strony nie wydaja sie byc jakies neiproporcjonalne do reszty ciała....
eh..nie wiem...
łydke mierze w naszerszym jej miejscu. i jak byk 38
to w takim razie zróbmy cos na kształt tabeli.
kazda poda obwód łydki o obwód w udzie, co?
bo to ma znaczenie chyba.
jak się ma dość duze uda to łydki nie mogą byc jak patyczki...
nie wiem. zróbcie to laski dla mojej spokojnej glowy, okej?
ja mam w udzisku: 58 (mierzone w pozycji stojącej tuz pod posladkiem, moze z 2 cm nizej...)
mycholku- witaj u nas. napisz cos o sobie, zbierz nasze maile, wyslij nam fotki...poznajmy sie!
dziubusia, gorszy dzionek??
cicho być!
a kto napisał: SIERPIEN NALEZY DO MNIE? he?
główka do góry robaczku!
aaggii- tak juz jest. mnie nerwica bierze jak chude laseczki w markecie buszuja w dziele ze słodyczami... i laduja mase czekoladek do wózka...
zazdroszcze, pewnie ze zazdroszcze i to jak cholera!
ale byc moze niektóre z nich sa chore. i jedza bo musza...?
bulimia jest straszna. od paru miesięcy odwiedzam blog naszej rówieśniczki...
to straszne co ona tam wypisuje...
i mimo ze jest szczupła to nie ejst ani troche szczęsliwa. mow ze chciala by byc przy kości jak kiedyś...i znow zacząć marzyc i nie bac się wyjsć na ulicę.
a co najgorsze po takeij szczupłej lasce z działu ze słodyczami w markecie nic a nic nie widać ze ma problemy, ze psyhicznie wysiada... wydaje sie byc szczęśliwa i towarzyska, a tak na prawdę izoluje się.
dobra nie przynudzam juz....
nam to nie grozi.
ale nie ma co zazdrościc chuderlakom. nie widomo skąd ta ich chudość....
choc to fakt ze niekorzy maja tak dobrze ze moga jeśc wszystko i nie tyja...
mam kilka takich koleżanek. szczupłe sliczne a żra jak słonie...
i kto wyjasni ta niesprawiedliwośc??
i jeszcze propo diety weglowodanowej...podejrzewam ze tez by sie łatwo i szybko schudło, ale wtedy tylko same draże, cukierki i czekoladki.
zero warzyw, bułeczek, lodzików...wedlinek, ...
tylko sam cukier. czekoladki. - i pewnie by się schudło. no ale...nie na mawiam...
-
ja mam w udzie ok.50-51 z tego co pamietam , bo nie ma tu przy mnie centymetra do mierzenia
a ludka ok.34-35
hm wydaje mi sie ze jednak by sie nie chudlo na weglach bo teraz bylam na jakiejs stronie o dicie bez wegli i wszystko przeczytalam. i wiem dlaczeko szybciej sie chudnie 
a no dlatego ze organizm jako energi uzywa glownie wegli , a tluszcze sa dopiero materialem zapasowym i jak nie ma wegli to sie zuzywa tluszcz poprostu
tylko zeby tak wytrwac
no tak napewno niektore z tych laseczek przy dziale ze slodyczami to bulimiczki ale wiele jest takich ktore moga jesc i nic
np: moja mama a bulimiczka nie jesc
jeju dlaczeo ja nie po niej ta przemiane materi mam tylko po tatusiu
eh ale bede prubowac diety niskoweglowodanowej , i bede prubowac codziennie ale nie obiecuje ze cos ztego wyjdzie 
a i przeczytalam ze w tej diecie bez wegli im wiecej sie je , tym wiecej sie chudnie
-
heheh...w to, ze im więcej się je tym wiecej sie schudnie, to raczej bym az tak nie wierzyła.....
tekst przemówił do mnie i uwierzyłam w siłę białka...i "złość" węglowodanów...
ale weźmy na logike...im wiecej się je tym więcej sie schudnie?
no ok. 30 jaj na kilogramie boczku?
i potem jeszcze kostka masła i 7 parówek?
zjadłabym to wszystko. bez problemów. wiecie ile to kalorii? i nieby jak tu schudnąć...??
eh... no wiem, ze niby organizm traci kalorie na to zeby strawic to wszytko, zeby zamienic te białka i tłuszcze w weglowodany, potrzebne jako "paliwo"....ale jakoś mi się nie chce wierzyc....
-
No cześć dziewuszki , jestem teraz na troche innym wątku - la ebędę do was wpadac jeśli nie macie nic przeciwko. Jak widzicie - odchudzanko idzie , ale miałam powazny kryzys bo waga stałam prawie 3 tygodnie
Straszne - prawda? Już chciałam wszystko rzucić ale jakoś dzięki dziewczynom przetrwałam ciezkie chwile i już jest mnie coraz mniej
Będę do was zaglądac jeszcze jesli nie macie nic przeciwko
Pa kochane trzymajcie sie
-
wlasnie aniu o to chodzi , a zreszta zajrzyj tu i poczytaj sobie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
a jesli juz chodzi o te wegle to od jutra ich nie jem i najwyzej 1 kromke chlebka ciemnego bo jest zle , bardzo zle ..............
w skrocie tak :
przyszla ciocia
wszystko swietnie
przyniosla tort
a ja go zjadlam
az 2 kawaly takie wielkie a 1 ma przeciez kolo 500 kcal
no to zzarlam dzis ze 2200
i koniec od jutra precz z weglami bo inaczejnie stane na ta wag enowa wogole
-
Ale to nie wszystko. Jedząc pokarmy oparte na tłuszczu i białkach (produkty ciężkostrawne) zmuszamy organizm do zużywanie większej porcji energii na ich przetrawienie. A przy braku węglowodanów w naszym pożywieniu ta energia pobierana jest z... tkanki tłuszczowej. Zatem im więcej jemy, tym więcej potrzebujemy energii na przetrawienie pożywienia. A im więcej potrzebujemy energii, tym więcej pobieramy jej z tkanki tłuszczowej.Czyli im więcej jemy, tym bardziej chudniemy!
to jest wlasnie akwalek z tej strony co znalazlam 
a wiec co obzeramy sei serem , maslem i miesem ?
ja sprubuje i to juz nawet ne i moge jak wyjdzie to wyjdzie jak nie to nie , po dzisiejsyzm to ja juz musze sie wziasc
wlasnie rozrobilam sobie ser na rano chudy z jogurtem naturalnym , rzodkiewka , cebulk ai szczypiorkiem 
pewnie sie dziwicie dlaczego juz jak to na sniadanie ? hehe
a no dlatego ze ja juz tak mam ze jak serek rozrobiony to zimny z lodoweczki
-
Kochane moje!!!
no tyk...
gorsze dzien heh. byl.
ale wieczor juz nie! pozbieralam te kawaleczki w jedna piekna calosc.
popedalowalam 20 minut wykapalam sie pogadalam ze sloneczkiem nr jeden czyli moj chlopak i 2 czyli psiapsiola i jakos lepiej... no i wy tak ladnie mi piszecie i wogole tak ladnie zapal do diety przekazujecie ze az czuje te pozytywne wibracje
sluchajcie laseczki a moze cos w tym naprawde jest? kurcze no to moze wytrzymamy na sb choc kilka dni? no choc 1,2? 
Agi dzis tortem sie nie przejmuj, zaczniemy od jutra juz bez wpadek.
dopiero poczatek sierpnia ktory przeciez ma nalezec do mnie nie?
nawet poprawke zrobie - do nas! 
Agi i dzieki za ta wiadomosc o Cubusie,jade jutro do m1 moze cos fajnego znajde 
a te lachy jedzace slodycze... mam takie kolezanki, jedza duzo... ale one np naturalnie to jakos reguluja - zjedza batona, zjedza surowke czy cos w tym stylu, limit im wychodzi ok... :/ no, my mamy inne naturalne predyzpozycje, napewno... 
buzki!!!!!!!
-
ej to co jutro probujemy sb????

moze wytrzymamy...
co moze co moze!
napewno!!!
ja moze nad morzem tez sprobuje... wlasciwie sniadnia bede sobie robic sama to beda serki a obiady to napewno bedzie mieso i surowki a ziemniaki odpuszcze... moze sie uda??????
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki