Madziu dożynki mam w sobotę
teraz przez te trzy dni mam wieczorami próby przyśpiewek ludowych.. a w piątek to spedzę w pracy cały dzień, bo najpierw praca, o 15 idziemy robić smalec, potem próba, smalec skończymy robić przy dobrych wiatrach koło 22 godziny..
a w sobotę dożynki zaczynają się o 12 Mszą, potem oficjalna część... potem już coraz mniej oficjalnie, bo gości powoli zaczną niektórzy odjeżdzać, ściagniemy kiecki ludowe i zabawa do co najmniej północy z orkiestrą tu fajnie, bo chce mi się potańczyć!!
oby tylko pogoda dopisała..
no to już masz plan - wpadniesz?
będzie pieczony dzik i świnki.. na pewno na kawałek chudego mięska się skuszę.. choć totalnie nie wiem ile to moze mieć kalorii
MADZIU PROSZĘ DAJ MI PRZEPIS NA WYCHOWANIE MĘŻA
bo mój chyba nie za bardzo wychowany pod tym względem a ze młody żonkiś to moze da radę cos z nim jeszcze zrobć
ja też ciągle na forum siedzę.. a papierzysk przybywa a ja się dziwię dlaczego..
Zakładki