Strona 126 z 532 PierwszyPierwszy ... 26 76 116 124 125 126 127 128 136 176 226 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,251 do 1,260 z 5319

Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

  1. #1251
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Witaj Madziu

    z tym narazeniem sie mi to ja zartowalam ale bylam zmeczona i mialam zamiar na koncu zdania wcisnac obrazek z usmiechnieta buzia ale chyba zapomnialam jak to dzisiaj zobaczylam to tak to wygladalo jak bym sie naprawde obrazila
    dzisiaj Madziu mialam gosci i teraz jak wszyscy poszli to czuje to zmeczenia do tego troche sie przejadlam a teraz zle sie czuje.najwazniejsze ze juz po wszystkimi i nawet juz mamy posprzatane i teraz mozna sie zrelaksowac spotkanie sie bardzo udalo a goscie wyszli najedzeni i w dobrym humorku
    Madziu pozdrawiam niedzielkowo i mam nadzieje ze w poniedzialek praca ci minie szybko .ja jeszcze mam 8 dni urlopu.

  2. #1252
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Magdalenko
    oj, Aneczka ma rację, Twoje pościki zawsze są zabawne i tryskają optymizmem
    a i uśmiać się można do łez z tych obrazeczków
    ja już po sobotniej imprezce, spać poszliśmy o 4:30, więc dziś trzeba było odespać sobie, a ja lubię pospać, oj lubię
    pozdrawiam cieplutko

  3. #1253
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    MAdziu powiem Ci tylko tyle ...: jestes niesamowita
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  4. #1254
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Magdalenkasz
    potem przyszedl mis, bo mu sie nudno zaczelo robic i zaczelismy walke na poduszki i koldry..(tak tak..my calkiem normalni dorosli ludzie jestesmy, przynajmniej tak nam sie wydaje!),
    Madziu jestescie zupelnie normalnymi doroslymi ludzmi!!! Wiem co mowie, bo tez jestem normalna i dorosla chociaz czasami moznaby w to watpic. Wlka na poduszki jest super!!!


  5. #1255
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    No i minal weekend. No coz, sporbuje nie marudzic za bardzo, bo byl bardzo udany. W piatek kino, w sobote grill, a dzisiajm moje kochane pogoda byla wysmietnita, w zwiazku z czym zamiast pojsc na aerobic poszlam na basen. Spakowalismy nasze kocyki i reczniki rano i pojechalismy z misiem na basen odkryty, gdzie to lenilismy sie nieziemsko od 13 do 18...bylo super..woda bardzo zimna coprawda, ale i tak sobie poplywalam troche..tak moze 45 minut...


    niestesty to tylko basen wiec nie moglam za bardzo szalec...



    a godzinami lezalam o tak o..(tylko gore to mialam ubrana, bo ja to taka wstydliwa dziewczynka jestem i nie lubie sie tak obnazac publicznie...) hihi


    Fajnie bylo tak sie polenic, w tym czasie zjadlam co nieco, a ogolnie jadlam tak o nieokreslonych porach, bo ..nie znasz dnia ani godziny, kiedy cie glod napadnie albo zwykla chec obzerania sie...


    3 male kawalki bagietki z margaryna, serkiem zoltym i pomidorkiem, kawa z mlekiem, troche musli z pudla do pyszczka- 500kcal
    jablko, 3 male sliwki, gryz bulki od misia - 150kcal
    troche salatki makaronowo-warzywnej, 1 kawalek piersi z kuraka z grilla z cacyki - 500kcal
    kawa z mlekiem, troch arbuza- 150kcal
    Razem: 1300kcal...caly rachunek, jak widac, mocno zaokraglony..hihi

    A moj misiek, to tylko lezal na kocu i obserwowal mnie i pilnowal, bo mu sie plywac nie chcialo...

    a wiecie dlaczego?? bo cholera wietrzy niebezpieczenstwo! A to dlatego ze...
    Wiecie ja jezdze ciagle rowerem, praktycznie codziennie do pracy i tego rowera nie chce mi sie wstawiac do piwnicy, wiec zostawiam go na dworze, przed piwnica. No i wyglada na to, ze ktos mnie obserwuje, bo kochane moje, dzisiaj rano schodze na dol, otwieram rower, a w koszyku w moim rowerze, lezy album ze zdjeciami jakiego faceta!!!! Facet tak kolo 30, zdjecia kurcze bez koszulki i cos tam bylo napisane, nr telefonu czy cos, a ja sie tak wystraszylam, ze rzucilam ten album i polecialam po misia mojego. Obejrzal i bardzo sie cholera zdenerwowal, bo ja tez sie w sumie wytraszylam, se mysle jakis zboczeniec czy cio!!! mis powiedzial, ze jakby co, to mu zeby wybije


    no i sie zdecydowalismy, ze narazie to zostawimy, ale jakby jeszcze cos bylo, to trzeba bedzie isc na policje! jej, ja nie chce byc przesladowana! kurcze, w duzych miastach, zawsze takie jakies podejrzane typy sie kreca.
    Takie np


    albo takie..

    No nic to..misio juz sie poczul wyzwany na pojedynek i gotowy do walki..hihi..

    Asiu-Haro: nio, i niedzielka tez sie udala!!! u ciebie tez niezle, bo czytalam! jej, jak my tygryski lubimy weekendy..chyba bardziej niz miodzik.hihi
    Anusia: tak tak..gupia waga dzis rano cos bredzila o 68 a wczoraj to gadala 66,9, ale kto by sie nia przejmowal, juz jej sie pomieszalo wszystko..tak tak..jutro czarownice ida w ruch, ale my sie nie damy!!!! ja chyba musze dac troche speedu w tym tygodniu, bo ostatnio sobie pofolgowalam
    Katsonku: ja wiem, skarbie, ze zartowalas! wiesz, ja tez lubie gosci...tylko sprzatak i zmywac nie lubie...ale misia tak wychowalam, ze prawie jak zmywarka funkcjionuje..hihi...jak ja gotuje to on ma zmywac...a jak sie burzy, to mowie, zeby gotowal, a poniewaz nie potrafi, to przystaje na moje warunki jeszcze 8 dni urlopu...jej..ale ci zazdroszcze!
    Beatko: wiesz, zauwazylam, ze optymistyczne spojrzenie na swiat dodaje mi samej sil i radosci i sama sie hihram z tego (jej..nie wiem jak sie hihrac pisze...ale pomyslalam, ze to moze od hihi..to hihrac... ) Beatko, ja tez kocham spac..sobota 12.30, niedziela 11.00..wiec sama widzisz..
    Ksiezniczko: a ty kochana, glowa do gory!! i naprzod!! wiem, ze potrafisz!
    Kasiu-Danik: no to mnie uspokoilas, bo juz myslalam, ze nam na dobre odbija!! tak tak..walka na poduszki jest super!! tez lubie! tylko mis nieraz gra nie fair, bo ja nie mam tyle sily!! hihi!

  6. #1256
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Witaj Madzius !!!

    Niom ok juz nie bede beczesc, ze wakacje sie koncza HiHi Pocieszam sie tym, ze im szybciej sie zacznie, tym szybciej sie skonczy...
    Widze, ze weekend bardzo udany Basen, grill, kino.... Same dobroci - nie za dobrze to mialas??? :P HiHi Zartuje oczywiscie, trzeba korzystac z dobrej, slonecznej pogody... W koncu niedlugo jesien .

    Kurcze, a ta przygoda z tym albumem to powazna... Szok! Tez bym sie wystraszyla... Mozliwe, ze jakies dzieciaki sobie zarty robia... U mnie tez pelno takich mlodych smarkaczy, ktorzy nie znaja sie na kawalach i czasami przesadzaja...
    No, ale musisz byc czujna, a przy Misiu nie masz sie czego bac

    Zycze udanego poniedzialku!
    Buzka :*:*:*


  7. #1257
    Guest

    Domyślnie

    Madziu!Powinnas oglosic sie na forum: " wszyscy ktorzy wstali lewa zdietetyzowana noga w poniedzialek i wkrotce stana oko w oko z szefowa, do mnie". Usmialam sie do lez. Chyba jednak wytrzymam starcia z moja szefcia, a beda na pewno, bo jestem spozniona. Jadnak MUSIALAM, po prostu MIUSIALAM wszystko u Ciebie przeczytac i obejrzec.
    A z tymi zdjeciami faceta, to moze jakas mala zemsta w stylu Amelii? Ona msciwa nie byla, ale fantazje miala, oj miala. Tak, zeby milego pana rozumku nauczyc.Uciekam do pracy- brrrr. zycze milego dzionka

  8. #1258
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    hej hej hej
    A ja muszę zrzucić jakieś 5-6 kg do 11 września, więc wybrałam dietę kopenhaską, ale chyba bez brokułów, bo chce mi się po nich wymiotować. jeszcze zobaczę co z tego wyniknie raz na jakiś czas można sobie na nią pozwolić bo to na start, a potem 1000kcal
    dzisiaj pierwszy dzień:
    piszę, bo każde wsparcie się przyda


    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...6613&start=255


  9. #1259
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Madziu

    wpadam z zyczeniami miłego dnia dziś znów poniedziałek..
    Moja szefowa już się błąka i marudzi.. a druga 4 dni na urlopie - hurra


    a ja z tej radości by to uczcić zjadłam chleba ze smalcem słabiutkam, słabiutka...
    szkoda, bo miałam nie jeść.. no nic to, zaraz zaparzę sobie miętę, bo już mi ciąży na brzuszku..

    Madziulku buziaczki, gorąco CIę pozdrawiam i zazdroszczę tego basenu.. musze iść na basen popływać.. na pewno jak się te dni skończą pójdę, bo mi się zachciało bardzo
    jakoś trzeba spalić ten smalczyk i weekendowe słodkości

  10. #1260
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hej Sloneczka!!
    Jejku jak cieplo! Jechalam na rowerku rano, ale milutko bylo! normalnie lato sie zrobilo. Strasznie mi szkoda, ze musze tu siedziec, a jak wiadomo nie jest tu wesolo. Moja czarownica dzis w wyjatkowo zlym humorze...
    Przyleciala rano...


    i od razu zaczela mordka klapac!

    a jak telefonem pieprzla, to myslalam, ze sluchawka odpadnie, bo zly numer wybrala i fax sie odezwal, a ona sie wydarla, ze ktos chce ja w konia zrobic

    juz sie chcialam stad cichaczem ewakuowac...

    albo wytoczyc ciezka altyrelie do odporu ataku...

    no, ale teraz poszlo dziadostwo na jakies zebranie i wroci dopiero kolo 13, wiec ja sobie siedze..hihi...

    Ale musze sie brac do roboty, bo koniec miesiaca za pasem...musze moj mozdzyk troche wytezyc..hihi


    Paulus: ja mam nadzieje, ze wrzesien jeszcze bedzie ladny! a co do albumu, to jakos nie ma dzieci u nas na podworku..poczekamy, zobaczymy...a ty wykorzystuj ladnie ostatnie dni wakacji!
    Izsa: slonko, ja wstalam w jak najlepszym humorze, ale jedza juz mnie tu przywitala. normalnie szok. moj maz mowi, ze takich ludzi trzeba zalowac, bo nieszczesliwi sa. normalnie wygladala jak chmura gradowa, myslalam, ze eksploduje tutaj! wariatka! no nic, tylko wariatka!
    AAnikAA: w 2 tygodnie 6 kg..no coz, pewnie ci sie to nie spodoba, ale jojo gwarantowane...mimo wszystko trzymam kciuki
    Anus: dobrze, zes sie jednej pozbyla przynajmniej. dlaczego zawsze jakies niedowartosciowane psychole chca rzadzic..hihi..no nic..na twoim miejsu tez bym ten chlebek ze smalcem pozarla...a tak to jem musli..waga powiedziala rano 67,4kg..no niech jej bedzie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •