-
Witaj Madziu
Dawno mnie u Ciebie nie było , ale jakos tak się nie mogę pozbierać jak nie ma przy mnie mojego misia.
Ja też byłam u fryzjera, też obcieła mi włoski, ale chciałam je sporo skrócić, bo miałam już dosyć moich ni długo ni krotkich włosów, tylko, że moja pani fryzjerka, powiedziała mi, że za krotko to mi ich nie obetnie bo mi nie bedzie taka fruzura pasować - ona jest specem, wiec OK, no i tez były pasemka, głowa cała biała, choć chciałam zrobić trochę ciemnych rasemek, ale moja pani f, znowu mi to odradziła, dla pociechy zrobiła mi dwa czarne pasemka na grzywce - no ale najważniejsze, że mojemu Misiowi fryzurka się spodobała. Ja również czekam na jakieś zdjatko w nowej fryzurce, i obiecuję się odwdzięczyć
Pozdrawiam cieplutko i zycze miłego weekendu.
-
Witajcie Kochane!!
Hehe..w pierwszych slowach mojego posta zamierzam wyrazic ogromne zadowolenie z piateczku!!! yoohoo...wiwat piateczek, precz z poniedzialkami!
W drugich slowach....zamierzam wyrazic ubolewanie nad moim dzisiejszym lakomstwem...cos czuje, ze dzis nie bedzie latwo dietke trzymac, bo mnie ciagnie do wegli strasznie!!!! Juz pozarlam 1 chlebcio chrupki, 1 buleczke mala ciemna, i 3 dzapskie niby to ciastka, wypelnione jakas pasta z soi czy jakiegos cholerstwa..niezbyc dobre, ale lakomstwo zwyciezylo...no i skubie precla...maly precel...ale..mimo wszystko....razem jakies...400kcal...szacunkowo!!! ohoho..uspiony swiniak sie budzi i weszy za zarelkiem...weszy, weszy...nic to na obiad zapchamy swiniaka salata..
i jeszcze swiniaka wyslemy na aerobic, mimo 30 stopni. niech wie, ze zarlo musi byc spalone!
Mam jeszcze jeden problem..no dylemat..nie problem....kolezanka namawia mnie na wizyte w holiday parku w sobote..wiecie..karuzele, obrotnice, wywrotnice, wystrzelnice..itd...podobno to najwiekszy szwabski park i ze bardzo fajnie i ze duzo smiechu...ale nie wiem czy chce mi sie tluc 2 godziny tam i wstep jest cholernie drogi, ale z drugiej strony, raz sie zyje..moze trzeba rzeczywiscie odreagowac i zdziecinniec...siedziec w domu bedziemy w zimie..powiedz..teraz moze by sie zabawic trzeba bylo..
Asiu-Haro: no ja nie wiem, czy tak slicznie wygladam....ale najbardziej mi przeszkadza to zbedne 10 kg...bardziej niz wszyskto inne..haha...ale sie usmialam z tych cyckow...wiesz, tacy calkiem grubi faceci, to maja cycki!
Anus: ty urodzinowa panienko ty!!! bedzie imprezka??? ile ci stuknelo slonko...26???? ja ci dam tu kawaly o blondynkach!!! hehe...zdjato..postaram sie...
Gosiu: hehe..chcesz zobaczyc jak wygladam...to poprosze o emaila...hehe..jeszcze bedziesz zwiewac sprzed komputera jak wielorybka zobaczysz..hehe
Zosiu: waga, bez zmian. jak wczoraj. pewnie znowu poczeka 3 miesiace, zeby spasc o 300gr..hehe...do wlosow musze sie przyzwyczaic, bo nie bede juz ich meczyc nastepna farba. w sumie jakby moj naturalny kolor nie byl taki myszowaty, to wcale bym nie farbowala. czemus ty w nerwach, zlotko? nie nerwuj sie!
Hehe..a na koniec postu przyznaje sie bez bicia, ze w czasie pisania, pozarlam precla do konca!! a mial byc na potem...no tak w mojej logice nie istnieje potem na widok precli itp...hanba normalnie, haba....na obiad salata, zeby mnie mialo skrecic, to bedzie salata!
-
Hehe..Elunia...no to musimy miec dosc podobne kolorki! Ja tez chcialam ciemne pasemka, ale ona tez mi odradzala...mowi..nie nie..lato, to lepiej tylko jasne..i ladnie bedzie..bla bla bla..przypuszczam, ze nie chcialo sie jej dwoch farb mieszac!!!!!
Kochanie, a ty bez misia taka samotna...zaraz musze u ciebie poczytac...
Glowa do gory, slonko!!!
Zdjatka wysle, jak zrobie!
Buziaki
-
Ja w nerwach, bo dziś poznam kolejne durne pomysły mojej w pewnym sensie szefowej. I dowiem się, czy wracam do siebie, do normalnego trybu pracy, czy coś następnego wymyśliła ;/
A wagę potraktuj łagodnie, wczoraj spadła, dziś nadal jest spadnięta. Powiedz jej dla odmiany kilka miłych słów. Takie wagi to trzeba sposobem!
-
-
Witaj Madziu
U mnie też nie istnieje słowo potem co do precli i drożdżówek. O drozdżówkach na razie zapomniałam , ale o preclach przypominam sobie raz , dwa razy w tygodniu.......Może kiedyś mi to przejdzie.............Ja też dzisiaj wybieram się do fryzjera i standardowo ścinam włosy na krótko , a potem je farbuję na ciemny czerwień.
A świnaiczka pogoń na aerobik , to przynajmniej spali małe grzeszki.
Co do wizyty w holiday parku , to ja bym na Twoim miejsu nie zastanawiała się ani minuty. Człowiek musi się raz na jakiś czas porządnie zabawiać, a taka imprezka to kupa śmiechu i adrenalina.....................No a za rok lub za dwa już może nie być ochoty , albo możliwości...............
Madziu życzę udanego weekendu
Asia
-
Madziu cieszę się, ze Twoja waga dziś ładnie stoi, a nie wzrosła, bo troszkę się bałam.. przyznaję.. pogłaskaj ją, uśmiechnij się do niej a na pewno za dni kilka znow ładnie w dół skoczy.. a nie za 3 miesiące hehe
Słonko mówisz, ze ciężki dzień przed Tobą.. bądź dzielna.. jestem z Tobą i oby nie było Ci jednak tak trudno!!!
a żeby nie kusić, to wcale Ci nie powiem, ze moja Mamusia właśnie robi pyszne napoleonki.. tak więc przeprawa wieczorem mnie czeka.. dobrze, ze wybiłam jej z głowy torta.. chociaż tyle dobrego buziaczki Słonko
jestem z Tobą
-
Magdalenko, jedź do tego Parku koniecznie! Taka okazja nie zdaża się codzień! Obudź w sobie dziecko!
-
No właśnie, wróciłam na Twoj wąteczek by też zachęcić Cię do wyjazdu, bo wcześniej zapomniałam napisać!
jedź i baw się wspaniale
buuuuuuuuuuuziaczki i pozdrowionka dla szpiega też hehe.. bo pewnie patrzy Ci w monitor co?
-
Witaj Magdalenko
no i już mamy upragniony weekend, baw się dobrze, wypoczywaj i nabieraj sił
ja wprawdzie nie znoszę żadnych karuzel bo zaraz jest mi niedobrze, ale dla osób ze zdrowym błędnikiem to napewno super zabawa
pozdrawiam bardzo ciepło
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki