Strona 156 z 532 PierwszyPierwszy ... 56 106 146 154 155 156 157 158 166 206 256 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,551 do 1,560 z 5319

Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

  1. #1551
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Zjadlam jeszcze 3 lyzki lodow waniliowych + kilka owocow. Dodaje wiec 200kcal.

  2. #1552
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Padam na pyszczydlo. Jak wylazlam z domu o godzinie 8 rano, tak sie przywleklam prawie o polnocy. Laze i laze...calkiem jak cma) hehe...a wiec po pracy pojechalam do miasta, bo tam sie umowilam z D, bo mielismy isc do znajomych posiedziec. On byl cholernie glodny jak przyszedl, wiec poszlismy do Chinczyka, ale zjedlismy jedna porcje na pol, bo tak zarzadzilam, z czego ja zjadlam ta mniejsza polowke. Potem u znajomych troche sie rozpuscilam, ale o tym za chwile. Z nudow w czasie czekania na niego poszlam do drogerii, kupilam pare odzywek i szamponikow i jakas herbatke, co to ma metabolizm niby poprawiac...no zobaczymy...potem wlazlam jeszcze do mojego ulubionego sklepu i stwierdzilam, ze maja super fajnych ciuszkow....ale nie dla psa kielbasa...buty tez byly super....przymierzalam kilka par, szkoda, ze takie drogie....ale znalazlam dwie pary o przystepnych cenach, juz sie ustawilam do kasy, patrze a D wlazi do sklepu, bo sie juz niecierpliwil, wiec wypuscilam jedna pare z reki...hehe..tak odruchowo...on sie pyta czy to moje, ja mowie, ze nie, ze lezaly tak niezdarnie na ziemi...druga pare kupilam, bo naprawde niedrogie i bardzo fajne czolenka, obcasik malutki i cale czaren i szpiczaste...jak bedzie mi sie chcialo zdjecie zrobic, to zrobie, ale to moze potrwac....Dobra, kurde zaczynam przynudzac...a musze isc do lozka, bo mi zostal ostatni rozdzial ksiazki do przeczytania...
    Zarelko
    S: bulka z rodzynkami, precel, maly kawalek bulki slodkiej- 400kcal
    O: salata z feta i peperoni- 200kcal
    P: corny sugar free- 100kcal
    K: pol porcji chinczyka- 300kcal
    2 pierniki duze ( u kolezanki!) -200kcal
    troche prazonej kukurydzy...smakowalo jak orzeszki w sumie- 200kcal
    troszke wina bialego- 100kcal
    Razem ok: 1500kcal...znowu beznadzieja...
    Sport:
    30 min rower


    Asiunia: jak przeczytalam o tym twoim snikersie to tez zamarzylam...wiesz, ktore ja lubie ten snickers crunchy...taki jasniejszy...mniam mniam....pychotka...tak jest, precel lepszy niz drozdzowka! Jak bylo na aerobicu?
    Beatko: no, niech Ona juz sobie pojdzie, bo moja waga nie kooperuje ze mna ostatnio znowu....ja tez przegrywam...zreszta to nierowna walka..
    Aguniu: tak jest mowimy nie! wiesz, ja jakos nie moge dojzec do tej fazy...ale najpozniej w zimie ja zrobie, bo teraz szkoda mi owockow nie jesc, bo takie dobre.....czy sa juz jakies wiesci po rozmowie? pozdrawiam i caluje! jak tam Alus?
    Agatko: a u mnie bylo dzis nawet cieplo! jej...wafelki z polewa....moj nigdy nie wpadl na taki pomysl...zdjatka chetnie obejrze...a i Agatko mozesz wytlumaczyc Tusiaczkowi, jak sie robi to ze zdjeciami, bo ja troche niezdarna w tym jestem..wiem, ze jakas stronka byla, ale nie wiem jaka..
    Gosiu: jak to nie pisze...wczoraj ponad 2 godziny sie meczylam na silowni! ja ci tu dam nie pisze!!! skleroza czy cio?? moze po tych drinkach naszych pamiec szwankuje
    Tusiu-Iwonko:[/color] juz prosilam Agatke, zeby ci to wyjasnila, bo ona sie zna. Ach, piszesz pracke, to juz zaczynam kibicowac! Ja moja pisalam w zeszlym roku i studia skonczylam w czerwcu...tak tak..mezatka i to od 2 lat..zyje nam sie w miare..dopiero te studia oboje skonczylismy i zaczelismy pracowac, wiec dopiero sie zycie normalne zaczelo...co do malenstwa...to owszem owszem..moj D napomina czesto i gesto....wiesz, moze na przyszly rok cos sie "wyprodukuje"...ale ladnie jadlas dzisiaj (no oprocz tych lodow) i cwiczysz jeszcze wiecej ode mnie!! super! bardzo ladnie!! I zrob tego tickerka na dole, bo pewnie juz chudniesz powoli!
    Grazynko: tak jest kasztany to oznaka jesieni..tez je lubie....przypominaja mi dziecinstwo i robienie z nich roznych figurek! Grazynko pozdrawiam cie mocno!


    Myszeczki wybaczcie, ze teraz do was nie pozagladam, ale naprawde musze wiedzec, jak sie ksiazka skonczy....zostana razem czy nie...hehe..w sumie wiem, ze zostana, ale musze to przeczytac! Rozmiecie, milosc-sila wyzsza!!!
    (obejrzalam sie w lustrze dzis, wygladam jak tucznik!!! na uboj normalnie!)


  3. #1553
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie


    Co Ty za farmazony opowiadasz
    Dzis piąteczek



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #1554
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Magdalenko, chciałam Ci życzyć miłego dzioneczka
    w Wawce właśnie leje deszczysko, ale jakoś mi to humorku nie zepsuło
    całuję mocno

  5. #1555
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Witajcie w piateczek!
    W nocy lalo, a rower stal na dworze. Pojechalam na mokrym siodle..hehe...ale zabawa) Sasiad o okna chcial mi rzucic trzymadlo do nogawek spodni, bo sie wplatywaly w lancuch...ale nie wzielam, bo jeszcze by cos za to chcial. Spielam spodnie klamra do wlosow, ktora to tlukla sie o rame przez cala droge
    ale co tam, dzis piatek, wszystko bedzie dobrze.
    Dzis ide na step aerobic po pracy, potem leniuchowanie. W sobote posprzatam chalupe, zrobie zakupki i pranie, bo w niedziele rano rodzice juz przyjezdzaja!
    W sobote zrobie sobie tez wieczorek z polskim filmem. Kupilam na dvd "Lalke", "Noce i dnie" i "Rejs". Wiec dla kazdego cos dobrego)
    Jestem po sniadanku....musli z jogurtem i lyzka kakao na opanowanie chcicy na slodkie.

    Acha buciki kupilam wczoraj takie, tylko czarne..


    Grazynko: farmazony mowisz?....to co ten tucznik robi z odbiciu lustrzanym???
    Beaciu: u nas padalo w nocy, teraz sie rozpogadza juz. ale humorku to mi nikt nie zepsuje!! hehe..



  6. #1556
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    hihihi, ten już też nie może się doczekać kiedy przyjedziesz, tylko otwórz tego linka a przekonasz się że myśli tylko o tym


    a ten, to trener Henryczka, pilnuje żeby chłopak ćwiczył formę
    buziaki

  7. #1557
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Ojej, Beatko, ale mi sie goraco tu naraz zrobilo! A przed chwila bylo mi zimno
    Wow...no bez dwoch slow...niektorzy faceci, to maja w sobie tyle sexapealu, ze czlowiekowi sie zaraz chce odchudzac na ich widok)


    a co powiesz na Markusa??


  8. #1558
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    No to w takim razie i ja mam wspaniałego faceta...oto Zenek z KINA :P
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  9. #1559
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    [b][i] Witam cieplutko w ten jakze paskudny dzien. U nas w Plocku tez leje...od samego rana...az nie chce sie czlowiekowi wynurzyc z cielego domku.
    Bedzie jednak trzeba...->mam sporo spraw do zalatwienia. Zapowiada sie ciekawie.


    MADZIU:
    Ciesze sie ze Wam sie uklada i ze myslicie o malenstwie,( choc z tego co mowisz, maz bardziej...). Twoj maz zapewne przyzwyczail sie do tego ze wciaz stosujesz dietke?. U mnie w rodzinie mowia ze ze mna to nie mozna o niczym porozmawiac jak tylko o odchudzniau . Oczywiscie mowia to w zartach ...
    Poki mam jeszcze wmiare troche wolnego czasu,( poki nie mam zajec na uczelni) postanowilam czesciej pochodzic na silownie. Kawalek czerwca i caly lipiec chodzilam dzien w dzien na silownie,( po 2-3 h)...i nie powiem,ale cialko mialam fajne...ale przyszedl okres urlopu, pozniej pisania pracy...i efekty sa jakie sa...

    Buciki bardzo ladne. Uwielbiam butki z czubkami ....Widze ze mezys pilnuje zeby zoncia nie wydala za duzo pieniazkow

    Pozdrawiam ciepelko ...i do wieczorka.

    Aha...dzisiaj mam zamair zjesc lody,( planowane, wliczone w kalorie) .

    Zmykam zrobic pranie...

    Tusia

  10. #1560
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Ojej...a co temu Zenkowi sie z szyja stalo? bo wyglada jak oskubany kurczak albo cos w tym stylu...???


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •