-
kurde ale ciała!!
ale faceci podobno maja lepiej bo ich tkanka jest inaczej zbudowana...
coś tam kiedyś czytałam ale już nie pamiętam dokładnie.
dieta dieta dieta...
-
Piegusku..ja tez cos czytalam...chbya maja wiecej miesni i mniej tluszczu czy cos...tak tak..wiecej masy miesniowej...no bo my to niby mamy byc takie delikatne, powabne kobietki....hehe...dobre sobie
Nudziarstwa ciag dalszy. Kregoslup mnie boli od siedzenia i tylek. I dalej pada. Jak ja bede jechac??? Kawke wypilam z mleczkiem, bo mi sie CZEGOS chce...chegos blizej nie zdefiniowanego....czyzby to byl czyzyk...hehe...czekoladka czy cio??
-
Widze, że nie jestem sama w tych zmaganiach też mi się czegoś chce... Przypomniałam sobie , że nie zjadłam połowy śniadania... Z rozkoszą więc wcinałam przed chwilką bułkę z sałata i tuńczykiem...
-
Gosiu, to masz szczescie, bo ja sniadanie to juz o 10 cale zjadlam)) hehe...mam jeszcze 1 corny free...w sumie 82kcal...ale chcialam zjesc przed aerobickiem, zeby miec powera. A taka bulke z tunczykiem, to tez bym teraz wciela....eh..jeszcze godzina od wolnosci mnie dzieli...juz czuje jak zaczynam sie wewnetrznie cieszyc i podskakiwac...weekend weekend weekend
-
Nie narzekaj ja kolo 18 wyjde z pracy, dzis zaczełam o 10 prace, wiec sniadanko zjadlam trochę później zazwyczaj dziele je na 2 a nawet 3 tury hehe...
-
Witaj Madziu
Czyli Ty już na wylocie ??? Zazdroszcze !
Przepraszam, że tak późno, ale dziękuję za fotki ( niestety miałam ostatnio ogromne urwanie głowy w pracy i nie znalazło sie ani chwilki czasu aby wejść na forum) - płaszczyk faktycznie bardzo ładny - ale chciałam tu uwagę zwrócić na Twoje włoski, mi byłoby szkoda onciąć tak śliczne długie włoski - bo probuje uchodować swoje już od dobrych kilku lat, ale niestety nie udaje mi się ;( - no ale nowa fryzórka jeśt równie ładniutka.
Madziunia, życze Ci wspaniałego wypoczynku i baaardzo cieplutko pozrawiam.
-
Gosienko: kto pozno przychodzi, sam sobie szkodzi..hheehe..ja bylam juz o 8.30 w pracy, wiec za pol godzinki sobie ide)) ale i ty sie doczekasz wolnosci)
Elunia: witam cie, slonko! A moje wloski dalej dlugie przeciez! Kategorycznie zabronilam obcinac fryzjerce wiecej jak 2cm!!! obciela moze 3 ale to maximum...ja tez lubie dlugie wloski..Elus weekend przed drzwiami...i W juz tez prawie, prawda??? wykorzystaj jak najlepiej!!! Buziaczki!
-
Madzia u nas też dzisiaj pada cały dzień, nie dośc, że chlapa to jeszcze mówili w prognozie, że ciśnienie niekorzystne i mieli rację ...głowe mi do rana rozsadza
Do tego głód, głód...w brzuchu burczy, kiszki marsza grają() a ja nie mogę nic pysznego zjeść...ale już niedługo może
Dzisiaj się ucieszyłam bo mój brat zdał baaardzo ważny egzamin!! Super
Uciekam MAdziu, wpadnę wieczorkiem zdać całodniową relację
-
Brzuch mnie boli i jest mi niedobrze. Chyba z przejedzenia. W koncu trzeba placic za lakomstwo.
A wiec dzis:
S: musli z jogurtem i lyzka kakao- 300kcal
2S: kilka mini ciasteczek- 150kcal
O: salata z feta i peperoni- 250kcal
K: feta zapiekana z zoltym serakiem, salatka z tunczyka z ogorkiem konserwowym- 450kcal
kawalek chleba- 100kcal
deser truskawkowy- 150kcal
kawa waniliowa- 50kcal
3 lyki szampana- 50kcal
Razem: 1500kcal...tak jak wczoraj...no dobra, niech bedzie, nie bede sie zamartwiac...
Sport:
1h step aerobic
30 min cross trainer
30 min rower
Wlasnie ogladnelam film pt "Warszawa" taki troche tragikomiczny.
Zaczelismy ogladac razem, ale oczywiscie D musial znowu zasnac w srodku filmu. Dlaczego on to zawsze robi?? Wkurzam sie.I mam ochote go zaatakowac!
Dlatego chyba lepiej pojde z ksiazka do lozka.
W ogole to jestesm w niezbyt dobrym humorze, gdyz rozmawialam z kolezanka, ktorej maz jest bardzo chory. Mloda dziewczyna, dwojka malych dzieci, tragedia. Staralam sie ja podniesc na duchu, ale nie bardzo sie dalo. Ciesz sie kazdym dniem. Tak mi powiedziala. To jest prawda. Ciesz sie kazdym dniem. Carpe diem...tak? tak to sie nazywalo...Wiec nie bede tygryska napadac, tylko pojde sie przytulic...tym sposobem zakonczymy dzien milo i przyjemnie..
Dobranoc Myszki...
Agatko: fajnie, ze braciszek zdal! Fajne te twoje ikonki)) Buziaki sle
-
Jestem...Uffffffffffff.Jestem bardzo zmeczona...niedawno co wrocilam z silowni. Niby piatek...wieczor,a tyle ludu na silce,ze trzeba bylo czatowac na przyrzady!!
Madziu: Powiem Ci ze to ze sie zalogowalam i wrocilam do Was-to chyba najlepsze co moglam zrobic.Ciesze sie ze tu jestem z Wami.Mam takiego powera do dietkowania,cwiczenia...ze hohoh. Dziekuje.
Tak to jest ze czlowiek nie docenia ani siebie,ani innych. Dopiero zdaje sobie sprawe jak wiele dla niego znaczy ta osoba,kiedy jest jest zagrozenie ze ja moze stracic.Smutne...
Dzisiaj slicznie dietkowalam i cwiczylam...a bylo tak:
*SNIADANIE:
3 x Wasa, serek hohland, pol pomidora,2 rzodkiewki,2 ogorki kiszone, 2 delicje
II SNIADANIE:
brzoskwinia
*OBIAD:
100g sera bialego chudego+1 troche tunczyka w oleju+ 1 rzodzkiewka,lod z polewa czekoladowa,(Mc...)
*KOLACJA:
100g sera bialego chudego+troche tunczyka w oleju+ 1 rzodkiewka.
RAZEM:1003 kcal.
CWICZENIA:
2h 30 minut silownia.
Dobranoc.
Spijcie slodko.
Tusia
P.S. Dziekuje za wyjasnienie w sprawie ticker`a....
...ale mam ochote na kielki ...mniam, mniam..........)))
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki