Strona 159 z 532 PierwszyPierwszy ... 59 109 149 157 158 159 160 161 169 209 259 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,581 do 1,590 z 5319

Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

  1. #1581
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Ale tu dzisiaj dużo muszelek ! Zdjęcia sobie zgrałam . Są motywujące , też bym chciała tak jak te muszelki nie mieć w ogóle zbędnego tłuszczu pod skórą .
    Powiem Ci , że podobnie jak Ty dużo jeżdżę na rowerku po mieście . Bardzo to lubię .
    Muszę wpisywać się skrótowo . Pozdrawiam !

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  2. #1582
    haro jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-05-2005
    Posty
    47

    Domyślnie

    Dzień dobry Madziu

    Dziękuje za mailika....Sama za bardzo nie wiem co odpowiedzieć...Muszę to sprawdzić, bo tutaj to po prostu wszystko jest nieoczywiste, niejasne i mocno zagmatwane....

    Życzę bardzo udanego weekendu i fakt : carpe diem

    całuski i bardzo dziękuję Asia

  3. #1583
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    tak to prawda ze nalezy sie cieszyc kazdym dniem, tak samo jak i nalezy pokazywac naszym bliskim jak bardzo nam na nich zalezy i jak bardzo ich kochamy. Bo jak to mowia...nie znamy dnia ani godziny Tak wiec Carpe Diem Madziu i nie zlosc sie na niego...bo przeciez zlosc pieknosci szkodzi
    Milego dnia :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  4. #1584
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie



    Madzia gdzie się podziewasz
    Ja już jestem po porannym brodzeniuw mokrej trawie z psem, po śniadaniu (tylko 100 Kcal) i myślami już przy obiedzie, bo dziś moja ukochana chińszczyzna!
    Najgosze jest to, że myśli się o takiej chińszczyźnie dwa dni, ślinka cieknie, a później 10 minut i jej nie ma Madzia specjalnie dla Ciebie powiesiłam znów fotki w moim wątku..
    Teraz uciekam i wpadnę się później dowiedziec jak Ci idzie

  5. #1585
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Witam


    udanego weekendu
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #1586
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie


    Witam.

    Dochodzi dopiero godzina 16:00,a ja juz wyczerpalam limit kalorii...Ladnie, ladnie...Wpsuje wiec co zjadlam i ile spalilam,( tzn spale,bo zaraz wsiadam na rowerek)...bo wieczorkiem mykam troszke "poskakac" w klubiku.

    *SNIADANIE:
    3 x wasa, serek hohland, 5 plasterkow krakowskie,1 ogorek kiszony

    *OBIAD:
    200 ml lodow tiramisu
    kluski przycierane z serem i skwarkami

    *KOLACJA:
    jablko

    RAZEM:1002 kcal.

    CWICZENIA:
    1h rowerek stacjonarny.

    Do juterka.
    Tusia

  7. #1587
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Magdalenko
    no jak tam, czy wczorajszy wieczór zakończył się przyjemnym akcentem
    a z tym zasypianiem facetów na filmach, to powiem Ci że mojemu Miśkowi najlepiej się zasypia na romantycznych komediach
    przeczytałam o tej koleżance i też uważam że trzeba cieszyć się każdą daną nam chwilą szczęścia, doceniać co się ma i nie wymagać zbyt wiele... najważniejsze jest zdrowie...
    całuję mocno

  8. #1588
    Shakila jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    TUSSSIACZKU, co do Twojego pytania jak zamieszczać na forum zdjęcia z własnego dysku. Wejdź na tą stronę, dzięki niej będziesz mogła to robić.
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Po:
    1. klikasz przeglądaj i wybierasz zdjęcie z własnego dysku
    2.klikasz uploading
    3. kopiujesz hotlink for forum (1) lub (2) i wklejasz go w swojej wiadomości! GOTOWE!

    Pozdrowienia


    Madziu gdzie jesteś? Koniec z tym sprzątaniem! Ja na dzisiaj mam dosyć. Właśnie otworzyłam pralkę i wyjęłam pranie. Kurcze blade, aż mnie wryło. Wszystko zielone Aaaaa Wszystkie podkoszulki D. z białego zmieniły kolor na zielony. Co ja mam teraz zrobić. W pracy wymagaja u niego noszenia białych firmowych koszulek z żółtym napisem. Chyba to wszystko wrzucę jeszcze raz do pralki, może się spierze ten cholerny kolor.

  9. #1589
    Forma Guest

    Domyślnie

    Hej Madzia czekam na relacje, jak tam sobota mija.
    Kiedy dokładnie wyjezdzasz? Ja razem z Tobą już oczyma wyobraźni widze tą plaże, słoneczko i morze....



  10. #1590
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Witajcie weekendowo myszki moje kochane...
    Boje sie, ze dietkowo musze was ostro rozczarowac. Bylam dzisiaj baardzo niegrzeczna. Nawet nie bede tego liczyc, bo zapewne sie ze 2 tys kcal zebralo...co mi pozostaje innego jak jutrzejsza wizyta na silowni...choc to i tak taka dorazna pomoc, bo mamus juz w drodze z kabanosami, mieskami i innymi smakolykami...eh..normalnie bez szans jestem. Dzis byly i chipsy i lody i czekolada...nic dodac nic ujac...Caly bozy dzien tylko...


    Nawet nie wiem, na kogo to zwalic. Jak moj D mnie upomnial, co z moja dietka, to jeszcze jemu sie dostalo! Nakrzyczalam na niego, zeby sam sobie ciagle dietkowal, jak chce, bo ja nie zamierzam, tez chce miec cos z zycia..i temu podobne brednie poplynely ciagiem....

    Ide chyba obejrzec cos smiesznego w tv, bo jakos mnie taki nastroj melancholiczno-nudziarski ogarnal..i to w sobote wieczor...Mysle, ze wlacze sobie "Rejs", ten film zawsze jest mnie w stanie doprowadzic do smiechu..


    Tusia: wiesz, ja tez bardzo sie ciesze, ze tu jeste. Bez dziewczyn to juz bym chyba 100kg wazyla. MAm nadzieje, ze po urlopie tez dostane powera, bo narazie, to cos tak troche kuleje. Ale tobie za to idzie super! Dumna jestem z ciebie jak nie wiem! o o o..wlasnie doczytlam, ze wyczerpalas limit kcal dzisiaj juz o 16...ale ja mysle, ze 1200 to tez ladny limit...tak wlasnie mysle, ze mi to sie rzadko udaje zjesc 1000kcal...to chyba dlatego nie chudne..i jeszcze sie dziwie(( a co do klubiku, to jestes mistrzem..ja chodze 4 razy w tygodniu i juz mi sie wydawalo, ze to duzo, ale ty to jestes normalnie profi!
    Daguniu: tez bym chciala miec tylke tluszczu co te muszelki..czyli prawie wcale....fajnie, ze rowerkujesz. Ja bez rowerka to ani rusz. Tylko martwi mnie, ze coraz zimniej sie robi i juz nie bede mogla tyle rowerkowac, bo zima to mnie uszy bola z zimna po rowerkowaniu...szkoda...dlaczego nie idzie wiosna...
    Asiu-Haro: z przyjemnoscia. Kochanie daj znac, jesli jakos jeszcze moge pomoc, od wtorku sie ulatniam. Tez zycze ci super weekendu, piracie drogowy. I tak jest: carpe diem!
    Ksiezniczko -Ewelinko: masz racje, trzeba im to pokazywac..zawsze. dzis rozmawialam przez telefon z ciocia, ktora byla strasznie smutna, bo jej wlasne dziecko, jej syn, ja ignoruje...strasznie mi sie smutno zrobilo..pocieszalam ja...ale naprawde nie ma nic gorszego, jak brak milosci....trzeba kochac, trzeba pokazywac, ze sie kocha...spieszcie cie kochac bliskich, bo szybko odchodza...tak bylo napisane...
    Agatko: juz jestem..jakos tak mi zlecial dzien na nierobstwie..no dobra..na sprzataniu i na zakupach...100kcal..strasznie malo na sniadanie zjadlas..ja chyba ze 400 wtrzachnelam...a chinszczyzne tez kocham...mmm..pychotka...fotki widzialam..napisalam u ciebie...
    Grazynko: dziekuje i nawzajem. Bede sie starac, zeby byl udany
    Beatko: wczorajszy wieczor zakonczyl sie przyjemnym akcentem..tzn snem)) moj tam zasypia na kazdym prawie filmie, jedyne, co go od tego powstrzymuje to pilot w reku i przelaczanie programow...a mnie to wyprowadza z rownowagi. a co do zdrowia...masz racje..to najwyzszy priorytet, bez zdrowia wszystko sie wali.
    Karinko: spalam dlugo, lenilam sie dlugo, jadlam dlugo..chyba krotko tylko wlasnie sprzatalam..hehe....O matko, to co D na to powie! Ale z ciebie praczka! A co ty tam zielonego wrzucilas do tej pralki??? moze kupisz jakis wybielacz, odplamiacz albo cokolwiek...ale odbarw mu te koszulki, bo znowu bedzie wojna!
    Gosiu-Forma: relacja jest. niezbyt optymistyczna. wyjezdzam we wtorek. lecimy o 6.25....wiem...okropna pora, ale bilety byly najtansze...ja tez juz jedna noga tam jestem...mam nadzieje, ze pogoda dopisze, bo tu juz sie zimno robi



Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •