Jeszcze raz GRATULUJE. bardzo sie cieszę, że wszystko co złe juz za Tobą i że znowu zaczniesz cieszyć się swobodą.
Gorącą pozdrawiam naszą świeżo upieczona Panią MGR
Jeszcze raz GRATULUJE. bardzo sie cieszę, że wszystko co złe juz za Tobą i że znowu zaczniesz cieszyć się swobodą.
Gorącą pozdrawiam naszą świeżo upieczona Panią MGR
o RANY RANY RANYYYYY MADZIU NAWET NIE WIESZ JAK SIE CIESZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SERDECZNIE CI GRATULUJE Z CALEGO SERDUCHAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!! PANI MGR :d TERAZ SOBIE ODPOCZNIJ...TAK JAK NALKEZY :d A POTEM DIETKA CWICZONKA FORUM I FORUMOWICZKI BUZIACZKI I JESZCZE RAZ GRATULUJE :*
Skarby kochane!! Serdecznie wam dziekuje za gratulacje! Nawet nie wiecie jak straszliwie sie ciesze, ze mam tyle kochanych duszyczek wokol siebie!!!
Jestem juz w pracy i mam straszna zadyme, bo mnie nie bylo 2 tygodnie. Wiec poodwiedzam was, jak bede w domu.
Dzis narazie zjadlam tylko jogurt i ok. 200gr truskawek, bo nie mam czasu!!!
Ale wieczorkiem ide na grila, wiec odrobie to.
Bardzo mocno was pozdrawiam, sciskam i zycze super weekendu!
GRATULACJE!!!
Witaj Madziu !!!
Skladam spoznione, ale szczere GRATULACJE !!! Naprawde bardzo sie ciesze, ze masz to juz za soba i to z takimi cudownymi wynikami !
Ja dzisiaj mialam zakonczenie roku i mam kalendarzowe wakacje juz! HiHi
Dzisiaj nawet kupilam sobie LODA, ale wiesz co? Wcale mi nie smakowal... Zauwazylam, ze slodycze i inne podobne "smakolyki" juz mnie nie pociagaja... Nauczylam sie jesc zdrowo i to mi smakuje!
Zycze udanego dnia i grilla!
Buziaki :*:*
Hejka Madziu i jak było na grilu
Skarbie jak się czuje świeża pani MGR?
wolności wolność i luz prawda?
Madziu udanego, radosnego weekendu Ci zyczę
oczywiście dietkowego
buziaki, pozdrawiam
ps. jestem na coraz lepszej drodze.. powoli wracam do pionu i czuję się z tym super 3 dni (jak na mnie) udane, weekend będzie taki sam i bedzie coraz lepiej..
no ale na wszelkie w. mnie pilnuj!
Witajcie w sobotni poranek!
Przywloklam sie z tego grilla dopiero o 2 w nocy, wiec padlam od razu do lozka! Ale teraz wstalam i od razu przybieglam do was pozagladac! Wszystko inne moze poczekac Na grillu bylo super, tylko, ze za duzo jedzonka, zaraz oblicze. W czasie dnia sie za to bardzo oszczedzalam z jedzonkiem. Dzis chyba tez grill. D. poszedl do miasta sobie cos do ubrania kupic i zostawil mnie tu z tym calym balaganem, ale jakos pomalu sobie poradze. chociaz bylam na niego troche zla. Ale potem mi przeszlo, bo on w tygodniu nie ma czasu na zakupy, wiec niech sobie idzie. I tak zawsze mi pomaga.
Wczoraj kupilismy nareszcie telewizor, ale przywioza nam dopiero w poniedzialek. No i kupilismy tez odtwarzacz DVD, bo nie byl taki drogi i miescil sie w naszych planach. Telewizor byl w promocji jakies i jeszcze cena obnizona, bo byl ostatni, wiec ok. Ale wiecie co, sa takie ogromne plaskie telewizory tez, ze wygladaja jak kino..super sie napewno film oglada, jednakze ich ceny mocno przekraczaja nasz budzet, wiec nawet sie nad tym nie zastanawialismy. Zreszta to najnowsza techinika, wiec pewnie za kilka lat stanieja. Narazie jestesmy zadowoleni, z tego co mamy
A teraz jedzonko, nie bylo podzialu na sniadanie, obiad, kolacje..wiec pisze po prostu, co zjadlam:
jogurt z ziarnami zboz- 100kcal
200gr truskawek- 70kcal
50gr chlebka ciemnego z pasta paprykowa- 100kcal
bulka pelnoziarnista sucha (w miescie) + 3 lyki kawy latte o smaku czeresniowym (mniam!!!)- 200kcal
grill: kilka chipsow-nacho z dipem z awokado, 1 kawalek grilowanej piersi z kurczaka, troche tabulee (kuskus z warzywami), 3 plasterki salami, 3 kieliszki szampana z takim slodkim likierem, 2 plastry pomidora z mozarella, deser z owocow lesnych i troszke sosu waniliowego)- nie wiem ile kalorii, ale policze 1000 dla swietego spokoju (chociaz mysle, ze bylo mniej)
Razem:1470kcal (nio, wiec jak na grilowo-alkoholowy wieczor, nie jest zle).
acha, a pojechalismy na grila na rowerach i wracalismy na rowerach, wiec troche spalone, bo duzo pod gore trzeba bylo jechac..brrr. ( a potem D. mi chcial na stacji benzynowej rower napompowac i tak sie stalo, ze pompa byla zepsuta i zeszlo mi calkiem powietrze wiec pare metrow musialam rower prowadzic i bylam na niego zla...hmm...juz nie jestem
Zmieniam tickerka na 67 kg, bo juz od kilku dni sie ta waga utrzymuje. Dzis dostalam ten cholerny okres, wiec myslam, ze podskoczy, ale jest stabilna, wiec moge zmienic
Yagnah i Paulynka! dziekuje wam tez za gratulacje!
Anusiu:nio, ja czytalam u ciebie, ze coraz lepiej ci idzie. ale z tym tortem niedzielnym, to i tak cie przypilnuje..hihi
Witaj Madziu !!!
Ciesze sie, ze grill sie udal Tez lubie takie imprezki ze znajomymi Ja wczoraj bylam na disco, trzeba bylo odreagowac po zakonczeniu roku szkolnego... Ale nie bylo zadnych %
No wiem co to sa za telewizorki... Robia wrazenie :P Mnie tez nie stac na takie cacko, ale zgadzam sie z Toba, ze za pare lat to bedzie juz standart i niezle stanieja... Zawsze tak jest...
Gratuluje spadku 0.5 kg - u mnie dzisiaj bylo 60 kg , wiec schudlysmy tyle samo Ja jednak jeszcze poczekam do poniedzialku na zmiane wskaznika.
Madziu bylam 2 tygodnie na 1000 kcal, a od poniedzialku bede jadla 1200 kcal - rowniez przez 2 tygodnie... Nastepnie wzrost do 1400 itd.
Mysle, ze starczy mi to ile juz zrzucilam, teraz reszte trzeba dopracowac cwiczonkami.
Pozdrawiam serdecznie!
Buziaki :*:*
Madzia super Ci dietaidzie, jak na świętowanie to się ładnie spisałaś
Ja dalej się uczę i zaczyna mnie łąpac zły humor...niestety zawsze tak mam po takim długotrwałym stresie, że później jak już ze mnie ujdzieto jestem wredna przez parę dni Może to ten bałagan w mieszkaniu tak na mnie wpływa ale nie mam czasu teraz sprzątac...potem odgruzujemy
Narazie mam niecałe 200 Kcal a dziś na obiad jem zapiekane młode ziemniaki z koperkiem i ziołami z odrobiną jogurtu.
witaj
Madziu gratulacje.jestes swietna babeczka.radzisz sobie swietnie z nauka i dietka
Zakładki