POZDRAWIAM MADZIU I DZIS DOLANCZAM DO GRONA ODCHUDZAJACYCH SIE NA TYSIAKU
![]()
POZDRAWIAM MADZIU I DZIS DOLANCZAM DO GRONA ODCHUDZAJACYCH SIE NA TYSIAKU
![]()
Madzia trzymaj się....doskonale Cię rozumiem od wczoraj siedzę nad przedmiotem o wdzięcznej nazwie "Hodowla bydła" i męczę się przeokrutnie, w przyszłym tygodniu mam 3 kolokwia i 2 egzaminy....porażka. Boję się, że to się repeta skończy i przyjdzie mi ponadrabiać przez rokNie wiem jak dam rade to wszystko zaliczyć, tym bardziej, że u nas tylko 1 termin, 1 poprawka we wrześniu i koniec, żadnych 3 terminów nie ma
![]()
Moje mieszkanie wygląda teraz jak lei po bombie atomowej, a mamy jeszcze akurat w domu małego szczeniaczka, który co chwilę kupka i siuśka więc ze szmatami latamy![]()
![]()
No ale nie ma się co martwić, grunt, że postanowiłyśmy się odchudzić, to przynajmniej na tym polu można się odegraćU mnie w dziale dzisiaj święto bo poszły z dymem kolejne dwa kilogramy (Dziś miałam ważenie). Bardzo się cieszę i żeby tak tylko jeszcze te wszystkie wałki z brzucha sobie polazły to już wogóle by super było
![]()
Kochane Tysiaczki ( i inne oczywiscie SB-tki i wszysktie inne dietkowiczki)! Wpadam szybciutko zliczyc kaloryjki, zebym wiedziala, jakie jeszcze mam pole do popisu dzisiaj:
S: maly serek homogenizowany owocowy z otrebami i herbatka z mleczkiem- 150kcal
2S: 2 wafle ryzowe, 1 mala kromka ciemnego chlebcia, 1 nektarynka- 200kcal
O: chinski makaron z brokulami i kalafiorkiem w sosie czosnkowo-sojowym (mniam mniam!)- 400kcal
P: lod owocowy solero 3% tluszczu 99kcal, wiec do okraglego rachunku- 100kcal![]()
Narazie razem: 850kcal
Ok. czyli mam jeszcze jakies 150-250 zapasu na kolacyjke. pewnie znwou moje pieczareczki zrobie, bo bardzo lubie...a moze cos innego...
Ide sie cholera znowu uczyc, a taaaak mi sie nie chce. Z tego stresu sie poryczalam po pracy. Ale moj skarb mnie pocieszyl..co ja bym bez niego zrobila..takie to kochane..przysyla mi do pracy karteczki elektroniczne takie smieszne, zebym sie rozweselila![]()
naprawde bardzo koffffany pluszaczek
![]()
Aniu: sporbuje podniesc glowke do gory...egzaminy niestety mamy 3 nie 2bardzo jestem ciekawa jak twoja walka z placuszkami sie rozstrzygnela
![]()
Motylisku- Aguniu: witam w klubie!! bardzo sie ciesze, ze sie zdecydowalas :P i dziekuje za superpasujaca do sytuacji kartke![]()
Yagnah: juz napisalam do ciebie, ze baaardzo ci gratuluje tego sukcesu. Niedlugo piateczka bedzie, slonko! a egzaminy..no coz to chyba jakas zmora jest, ale damy rade. Acha, a szczeniaczka to straaaaszliwie ci zazroszcze, jakbym tu miala takiego, to chyba bym go na smierc zacalowala, bo kocham psiaczki![]()
A zmeczona jestem jak ta papuga![]()
![]()
Ceść Madziu
Udało mi się wskoczyć na forum, z czego bardzo sie cieszę. Oj widzę bidulko, że i Ty jesteś straszliwie zaganiana, ale za to nie zaniedbujesz dietki i coraz ładniej dietykujesz.
Ja również staram się trzymać dietki, choć już nie jest tak jak na początku, że mieściłam się w 1000 i za groma go nie przekroczyłam, teraz zdarza mi się to coraz częściej, ale jeszcze 1500 kcal nie przekroczyłam i na pewno nie przekrocze- słowo harcerza![]()
Rowerku nie mam, bo tak jakoś wyszło, planowaliśmy z W w zeszłym roku kupić, ale mieliśmy malutkie mieszkanko (34M2) i w dodatku bez balkonu, wiec nie mielibyśmy gdzie tego trzymać, wobec czego kupilismy rolki, z początku chodzilismy regularnie na rolki, ale potem ... brak czasu etc... no i rolki leżą w szafie, teraz jak już mamy większe mieszkanie to znowu w obecnej sytuacji nie możemy sobie pozwolić na rowery, a moi rodzioce mieszkają na wsi i rowery są im cały czas niezbędne ;(, ale już postanowione, że jak tylko W znajdzie pracę, to za pierwszą wypłatę kupujemy rower, a może nawet dwa.
Pozdrawiam baaardzo cieplutko i mooocno sciskam
- a tak wygląda bigmilk, którego ja czasami zajadam
Witaj Madziu![]()
ja tylko wpadan na chwilke poslac duzo caluskow i powiedziec ze trzymam kciuki za dalsza wytrwalosc w dietce![]()
Ja niestety ostatnio tez niemam zabardzo czasu , ale jak juz znajde chwile to wpadam pozdrawiam wszystkich i znikam (nauka- dom ale jeszcze miesiac i URLOP)
Pozdrawiam wszystkich + caluski
Dziewczatka ja szybciutko wpisac reszte zszamanych kaloryjek.
Do juz poprzednio wyliczonych 850 doszlo:
4 malutkie pieczarki z serkiem (tak pol plasterka bylo i troche fety), troszke fasolki z bulka tarta (ale malutko, bo tylko dziubnelam od D., bo mi jezyk uciekal do....), 1 szklanka mleka sojowego- razem jakies 250kcal (maxymalnie..tak mysle)
wiec dzienny bilans na 1100kcal..moze byc![]()
nawet mi sie podoba
![]()
Elus: no ty skarbie nareszcie sie pojwawilas. pewnie masz zadyme w pracy. wszystkie kurcze w stresie jestesmyjak tam na nowym miejscu sie pracuje? mam nadzieje, ze jestes milutka i kochaniutka do W. A dietka w sumie moze byc, skoro 1500 nie przekraczasz, to jest ok. Sle ci caluski
![]()
Freda: no ciebie tez dlugo nie bylo, slonko!! milo cie "widziec"widze, ze tez w stresie..co sie dzieje...ale skoro mowisz, ze niedlugo urlop, to jest ok
moje zdjatka ci oczywiscie tez posle. Jak Ania mowi, fajnie wiedziec, ze kim sie "rozmawia"
![]()
No, a teraz znowu wracam do ksiazek..chyba mi sie juz z glowy dymi![]()
![]()
Madzia co Ty powiesz....ja tu przy biurku chyba do 4 rano posiedze...masakra, wogóle nie moge nic przyswoić, w kółko czytam początek...grrrGratuluję udanego dietkowego dnia...trzymam kciuki za oficjalne ważenie w poniedziałek
![]()
MAdzia czy ja też mogę się z Tobą fotkami wymienić?![]()
Mafdziu mi sie zjuz z glowy nadymilo ale co zrobic...trzeba sie uczyc a potem wakacje!!! Ja juz sie ich nie moge doczekacv tak samo jak nie moge sie doczekac przyjazdu taty...chce mu zrobic tort czekoladowy :P Bedzie mnie kusilo ale nie zjem... Juz sie nie moge doczekac...nie ma go miesiac czasu....
Milego dnia i nauki :*![]()
Witaj Madzia
wpadam z rańca życzyć miluśkiego dzionka
Słonko gorąco Cię pozdrawiam.. i lepiej nie zaglądaj co ja wczoraj zrobiłam..Boziu, jaki wstyd
![]()
no nic, za to dziś dwukrotnie mocniej się sprężam i dzis ma być tylko tysiaczek i ani kaloryjki wiecej..
Madziu akcja bez słodyczy rozszerzona o akcję CZWERTEK BEZ SŁODYCZY I TOSTÓW (to do mnie...).. pa Skarbie :P
No, ja znow dzis ledwo zywa. Poszlam spad o wpol do drugiej w nocy i o siodmej wstalamOd poniedzialku mam urop i koncentruje sie tylko na nauce!! Musi sie udac!! Zaraz zjem sobie jogurcik na dobry poczatek!
Yagnah: pewnie, ze mozemy sie fotkami wymienic. poprosze o emaila. z nauka to naprawde masakra..po egzaminach postanowilam dluuuugi czas sie nie uczyc i zamiast madrych ksiazek czytac romansidla..hihi![]()
Ksiezniczko: a gdzie ten twoj tatus sie podzial, skarbie?? zrob mu niespodzianke. ale pamietaj tobie wolno tylko malenki kawaleczek, ok?![]()
Anius: reprymende juz ode mnie dostalas, wiec nie bede sie powtarzacale trzymam cie dzis slonko za slowo z tym tysiaczkiem!! bede pilnowac!!! buziaki sle!!!!!!!!!!!!
Zakładki