Strona 138 z 532 PierwszyPierwszy ... 38 88 128 136 137 138 139 140 148 188 238 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,371 do 1,380 z 5319

Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

  1. #1371
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Magdalenko
    no i nowy tydzień się zaczął, pełno nowych obowiązków i bieganiny codziennej... stanowczo wolę weekendy hihihihi
    a Ty??
    jestem pewna że odpowiedź może być tylko jedna, że też wolisz weekendy
    ojej, ten ostatni u mnie był szalony, ufff, nawet dobrze że się skończył, bo niewyspana ciągle chodziłam... ale było naprawdę super
    teraz będzie trochę przerwy, bo Misiek, Kangur i jeszcze jeden kolega lecą do Włoch na kilka dni, więc reszta odpoczywa i nabiera sił przed następnym nawałem imprezek
    buziaki wysyłam

  2. #1372
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Expresowe poniedziałkowe buziaki dla Ciebie
    Jutro napiszę cos więcej - czas mnie juz goni
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #1373
    Guest

    Domyślnie

    Witaj wspóltowarzyszko jedzowatej niedoli! U mnie dzis nawet spokój byl. Nawet Pani Wazna usiadla i pogadala ze mna( tak tak , widzialam jej dziurki od nosa, mimo ze jestem wyzsza)- taki dzien litosci nad zwierzetami. Ty masz fajnie. Juz niedlugo wolnosc i bikini i w ogóle... My bylismy w czerwcu nad morzem, wiec nawet juz nie pamietam jak to bylo...ale w listopadzie znow wyjezdzamy. Musze tylko wytrzymac Damy rade, prawda?

  4. #1374
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie



    Pozdrowionka Magdusiu!!!

  5. #1375
    motylisek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie



    ODWIEDZAM SZYBCIUTKO, POZDRAWIAM SERDECZNIE

  6. #1376
    Forma Guest

    Domyślnie

    Cóż za miła perspektywa - urlop... Ja też chce
    Dobranoc!

  7. #1377
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Koniec poniedzialku!!! Huuraaaa...przynajmniej jakis jeden pozytywny akcent dnia dzisiejszego...hehe...jego koniec!!! Jutro juz wtoreczek...juz lepiej..4 dni do weekendu....

    Kurde, zzarlam to cholerne musli dzisiaj znowu z pudla! Jako atrape slodyczy, ktorych bardzo mi brak bylo do kawy. No coz, opustoszylam pudlo i nie zamierzam kupowac nowego...tylko, ze D zamierza..hehe..dobre sobie...niech je w piwnicy, albo gdziekolwiek..niech kupi lodowke na klodke albo co..szafki na szyfry!albo niech mnie zamknie gdzies, jak je!

    Dzis w slepie widzialam chipsy!!! Hehe..stalam i gapilam sie na nie, jak na cos baaardzo wyjatkowego..prawie jak na dzielo sztuki...chipsy byly o smaku vinegrette...ocet z sola chyba..moje ulubione..paczka chyba 200gr..czyli jakies 1200kcal..hehe...moj limit niby...nawet rozwazalam, czy by w jakis dzien nie zjesc po prostu tylko takiej paczki chipsow...a potem..w momencie, kiedy niewidzialna sila posuwala moja reke w strone tych chipsow..pomyslalam o was!! Pomyslalam..i jak ja im to wytlumacze...wiec ze spuszczona glowa i nietega mina, zapakowalam do kosza jogurt naturalny i dressing do salaty i powleklam sie do kasy...ale tak naprawde to chcialam pasc na ziemie i walic piesciami w podloge z pytaniem..dlaczego mi nie wolno..buuu buuuu

    Na 8 poszlam na aerobic. Wyskakalam sie znowu jak pies spuszczony ze smyczy...hehe..potem D przybiegl mnie odebrac..tak tak przybiegl z joggingu prosto..wiec ja wychodze z sali patrze, a tu stoi moj przystojniaczek...

    No to powlekli my sie razem do domu. Ja na rowerku, on za mna biegiem..fajnie bylo..wolalam na niego..Azor chodz, no chodz szybciej...a on sie wkurzal..hehe..ale biegl poslusznie..najpierw tak..

    a potem tak..

    No dobra..nie opowiadam juz bajeczek, nie mydle wam oczu, tylko przechodze do konkretow:
    S: musli z jogurtem- 300kcal
    O: salata, nektarynka- 200kcal
    P: baton musli bezcukrowy, 20 tic tacow- 120kcal
    K: salata z tunczykiem, kawalek precla, 1,5 bulki z maslem- 450kcal
    kawa z mlekiem - 50kcal
    cholerne musli z pudla- 250kcal
    proba jedzonka, ktore upichcilam D na jutro..jeden kes..moze 20kcal
    Razem: okolo 1400kcal...
    Sport:
    30 min rower
    1h step aerobic...
    I co powiem teraz...hehe..wiadomo..jutro bedzie lepiej!


    Anus: cala przyjemnosc po mojej stronie..ja tez musze sie jakos rozweselic, bo zwariowac mozna...moja jedza od srody niby urlop, ale dzis cos przebakiwala, ze moze dopiero od czwartku lub piatku...a idz ty w buraki juz...sobie mysle!
    Ewuniu: ciesze sie, ze robie jakies dobre uczynki..moze mi to kto wynagrodzi.hehe...Ewuniu...takie to zycie jest..troche zbyt problematyczne czasem...ale damy rade!!! problemy sa to, zeby je rozwiazywac.
    Asiu: kurcze, ja to moje musli dzis wykonczylam juz calkowicie...be jestem! be i koniec....i tez uwazalam to jako zastepstwo slodyczy!!! Ale tak jak ty, juz tego zarastwa nie kupie!
    Beatko: czy ja wole weekendy?? alez skad! uwielbiam poniedzialki..hehe..dobre, co? ja wiem, ze ty szalejesz slonko, wiem wiem, a teraz jeszcze Misiek i Kangur cie zostawiaja, to dopiero bedzie!
    Grazynko: a ty jak zwykle w biegu. Jutro tu dolka wykopie, zebys jedna noga wpadla, to troche dluzej pobedziesz..hehe..zartuje
    Izsa: u mnie bylo spoko, dopoki moja schiza siedziala na meetingu, potem zaczela juz rogi pokazywac...ciesze sie na urlop jak durna, a to tylko tydzien czasu...a dokad sie wybieracie w listopadzie ? pewnie, ze damy rade!
    Daniku, Motylisku: pozdrawiam i sciskam i dziekuje za kwiatuszki
    Gosiu-Forma: hehe..mila mila..ale nalezy mi sie, bo ostatni urlop mialam rok temu!!! ja juz wysiadam pomalu z nerwami..hehe..slowo!!! a ty jak chcesz, to planuj cos!! Planuj i juz!


    Dobra, spadam, bo mi sie oczy zamykaja i moj D tez cos tam marudzi z drugiego pokoju...uslyszalam tylko urywki slow...ciagle..komputer..spac...hehe..chyba wiem, o co mu chodzi

  8. #1378
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Madzai świetne są te Twoje wpisy Powinnaś 5 dziennie robić na poprawę humoru...mojego oczywiście
    Ja dzisiaj miałam podobne wydarzenie w sklepie do Twojego...chipsy jeszcze jakoś ominęłam ale nie wiem jak zabrenęłam do działu ze słodkościami. Jak ja stałam i gapiłam się na te wszystkie czekoladki, wafelki, ciasteczka, orzeszki, chrupki...biorę taka paczuszńke ciasteczek z marmoladą, już widze oczami wyobraźni jak łykam ciasteczka jedno po drugim...patrzę, a paczuszka 800 Kcal ma Podobnie jak Ty wziełam jogurt, trochę owoców i do kaaasy...

  9. #1379
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Ehh..i znwou tu siedze.Prosze mnie wypuscic z tej klatki!!! Hallooooo!!!! ja chce wyjsc!!!


    Szpieg dzis poszedl na jakies zebranie, na ktore sam sie zgolsil! Dobrowolnie!! hehe..bo mysli, ze jak siedzi na zebraniu, to jest baaardzo wazna..hehe... tak to jest, jakos trzeba podbudowac swoje podupadle ego..za to jedza siedzi i klapie juz..hehe..chce mnie wciagnac w obgadywanie szpiega..no wiecie co! co to za gierki tu!! ja jestem niezalzna partia jednoosobowa, nie pakuje sie w zadne pakty, a juz napewno nie z jedzami klapiacymi. Jedza to cholera zawsze sie cieszy, jak moze kogos zrownac z ziemia!


    Znudzilo mi sie musli z jogurtem. Wiec zzarlam dzis na sniadanko swiezutka buleczke ciemna z ogorkiem. I w domu zjadlam tez kawalek buleczki ciemnej z wczoraj..tak mniej jak polowe...Czy ktos wie ile kcal ma przecietna bulka????
    Nio, a teraz spadam do roboty, bo musze conieco nadrobic!!!



    Agatko: hehe..5 razy dziennie, to chyba by mnie dzapsy na zbity pysk wywalily..i jak wodze i za nos. dobrze, ze sie opanowalas ze slodyczami..kurcze mi sie nieraz tak strasznie czegos chce, ale jak nie kupie, to potem sie ciesze...Trzymaj sie slonko!

  10. #1380
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Magdalenko, jędze mają to do siebie, że obgadują wszystko i wszystkich, byle by za plecami! Więc bądź dzielna i nie daj się wciągać w gierki.
    A bułka, to zależy od wielkości itd. Bo przeciętna kajzerka ma 120 kcal, ale ciemne pieczywo jest od niej cięższa. Więc jeśli ta bułeczka jest wielkości kajzerki to bym policzyła 150 kcal, a jak większa to do 200. Z resztą, dasz sobie radę.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •