Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

Yagnah i Ksiezniczka! Dzieki za gratulacje! wydaje mi sie, ze ten stres egzaminowy odbiera mi troche apetyt! no i dobrze z jednej strony!!
Dzisiejsze menu:
S: 2 grzanki z pomidorkiem i ogorkiem, herbatka z mleczkiem- 200kcal
2S: baton z suszonych owocow i orzechow (bez czekolady, kochane! ) + jeden orzech wloski (potrzebowalam power przed sportem!)- 200kcal
O: 1 wraps z salata i feta i sosikiem jogurtowo-czosnkowym, 1 kawalek pieczonej w piekarniku piersi z kurczaka (ledwo to wcisnelam ku mojemu zdumieniu)- 300kcal
P: lod solero, pol szklanki mleka sojowego, 1 orzech wloski- 200kcal
Razem: 900kcal
Wieczorkiem zjem tylko jakas drobnostke, takze na 1000-1100 powinno sie skonczyc.
Acha, i bylam na step aerobic 1 godzine. Wyskakalam sie porzadnie.
Buziaki
Niestety do was nie pozagladam, bo strasznie mnie czas goni.

Hej Madziu
Wpadam tu szybko, by na razie NIEOFICJALNIE (OFICJALNIE będzie o OFICJALNYM ważeniu jutro) POGRATULOWAĆ CI SPADKU WAGI SKARBIE SUUUUUUUPER
naprawdę się cieszę
I jeszcze ruch.. ćwiczonka.. wow!
Mów weekend był taki sobie - bo znów z alergią i bez dietki...
znów zaczynam - po razy tysięczny OD PONIEDZIAŁKU...
bynajmniej spóbuję.. bo tak dalej być nie może - zeby jedzenie mną rządziło..
Madziu 3maj się.. jeszcze tylko 2 tygodnie i odżyjesz!!!!! buziaki

Aneczko!! no nareszcie jestes! My tu wszystkie juz sie o ciebie martwilysmy!!! Gdzie ty sie podziewalas, zlotko??? No, ale dobrze, ze jestes. Mi tez alergia troche dokucza, ale jeszcze bardziej mi dokucza koniecznosc uczenia sie. Juz mam tego powyzej uszu. Wyobrazam sobie, co bedzie po tym, ze bede czesciej na sport chodzila, ze sobie nagrode sprawie za ta ciezka prace..jesli mi sie naprawde uda za dwa tygodnie zostac tym cholernym magistrem to chyba zwariuje ze szczesicia...obiecalam sobie cale dwa dni zakupow ciuszkow oczywiscie, jak dobrze pojdzie to moze nawet w Londynie, bo od nas loty sa dosc tanie, a ja mam tam znajomych. Ale jak narazie, to mnie tu szlag jasny trafia.
Anius, wracaj do dietki! wiesz przeciez, ze dasz rade!!!! znajdz ta sile wewnetrzna w sobie. musisz sie psychicznie do dietki moze bardziej przygotowac, wytlumaczyc sobie jak bardzo chcesz, wytlumaczyc sobie, ze jabluszka i truskaweczki lepsze sa od czekoladek itd..zreszta ty to doskonale wiesz..

Ja sie zabieram do nocnej nauki znowu Do 900 kcal dolozylam jeszcze 1 pieczarke zapiekana z serkiem, 1 Fruchtzwerg i 1 nektarynke..pewnie jakies 100kcal, wiec zamknelabym sie mniej wiecej w tysiaczku. Bardzo mnie to cieszy

Hej Madziu
Witaj Słonko
gratuluję Ci takiego ślicznego wczoraj tysiaczka jej, idzie Ci ślicznie
no Mała czekam na oficjalnie ważonko

Skarbie domyślam się jak Ci sie nie chce już uczyć.. ale dacie radę.. jeszcze troszkę i zrobisz sobie te zakupki w Londynie (wow, super ), odpocznisz, spędzisz czas z D. z Rodzicami...... odzyjesz...
Jeszcze troszeczkę! Słonko uśmiecham się do Ciebie i zycze miłego dnia

ps. a co to jest fruchtzwerg? brzmi ciekawie hihi..
ps2. dziękuję Ci kochana za wsparcie.. naprawdę..

[b]Trututu! Oficjalne wazenie potwierdzilo 68kg. Tickerek juz zmieniony. Bardzo sie ciesze.
Jeszcze 10 kiloskow i bede miala moje 58kg bede silna! za kilka dni, po egzaminach, zamierzam zwiekszyc dawke sportu. ciesze sie bardzo, ze idzie ok.

Aniula, fruchzwerg to taki maly jakby serek homogenizowany dla dzieci, slodzony fruktoza nie cukrem i mozna go zamrozic i miec jakby loda. jestem pewna, ze w Polsce tez to widzialam.


Odpoczynku juz naprawde bardzo z D. potrzebujemy. Jestesmy jak dwa wraki odciete od swiata, tylko ksiazki nam towarzysza i ciagly strach i niepewnosc. Jeszcze troszke, jeszcze troszke..wtedy odzyje. Bede was mocniej wspierac i sama bardziej nad soba popracuje. Buziaki przesylam[/b]

OFICJALNIE GRATULUJĘ

Madziu dasz rade..... Skarbie trzymaj się..
Domyslam się, że głowa pęka, ale pomysl jak bedzie super za 2 tygodnie.. co będziecie robić z D.. oj..... Słonko to już tak niedługo i będzie wtedy juz PANIA MAGISTER

Buziaki Skarbie i oby wiedza szybko wskakiwałam do główki

Witaj Madziu !!!

Dawno mnie nie bylo u Ciebie Ale chyba kazdy wie dlaczego Pochwale sie, ze jestem juz raownikiem Jutro czeka mnie chyba przedostatni ciezki dzien w szkole, a pozniej juz beda luzy.
Gratuluje spadku wagi, stalo, stalo a tu nagle zrobilo sie 68 Swietnie!

Pozdrawiam mocno :*

Magdalenko witaj
trzymam za te Twoje egzaminki baaaaardzo mocno kciuki!!!
zobaczysz że wszystko dobrze pójdzie i niedługo przyjdzie ten zasłużony odpoczynek
gratuluję tego pięknego wyniku, wow 68 kg, brawo
jak mi się marzy taki wynik, ale też zaciskam zęby i dążę do celu
pozdrawiam i życzę miłego dzionka

Witaj Magdusiu

Przede wszystkim gratuluję wagi 68 kilo. Dietka idzie Ci bardzo ładnie , więc niedługo , na pewno mnie dogonisz i zobaczysz na wadze 58 kilo. Z całego serduszka Ci tego życzę.
Teraz pewnie siedzisz nad książkami...................Jeszcze troszkę przed Tobą i zostaniesz magistrem. A potem będzie leniuchowac , ile się da.
Zaciskam mocno piąstki za Twoje egzaminy i za dietkę.
Trzymaj się Skarbie
Buziaczki
Asia

Madziu Dasz rade...Ja sie dowiedzialam dzisiaj ze jedno kolo zaliczylam na 4 ( to z mikro) zdalam tez egzamin z niemca...a jutro mam wyniki z drugiego kola z mikro...moze bedzie dobrze A Ty sie nie zalamuj tylko sie dzielnie ucx i nie daj sie leniowi ktory ma zamiar Cie ogarnąć :P Jeszcze raz gratuluje 68