Strona 41 z 532 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 91 141 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 401 do 410 z 5319

Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

  1. #401
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Cześć Magdalenko
    Miłego weekendu Ci życzę, a w poniedziałek wpiszę Ci przepis na mleko sojowe,które sama robię - mam nadzieję,że w Dojczlandzie można kupić mąkę sojową - przepis jest prosty,tylko nie pamiętam proporcji
    Pozdrawiam
    Grażyna
    p.s.
    ja piję i jem produkty sojowe,żeby nie dostać tzw.weksli, jak u nas na Sląsku nazywają menopauzę



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #402
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Grazynko! Koniecznie mi powiedz, jak robisz to mleczko!! bardzo jestem ciekawa.

    Moje dzisiejsze zarelko:
    S: 3 tosty z pomidorem (takie grzanki z tostera, nigdy nie wiem czy sie na nie mowi tosty czy grzanki ) + herbatka z mleczkiem- 250kcal
    O: ziemniaczki gotowane (250gr) + 200ml kefiru- 300kcal
    P: Fruchtzwerg zamrozony na loda (taki maly deser z serka homog. dla dzieci), 350gr czeresni, kawa zbozowa z mlekiem- 250kcal
    K: 3 pieczarki zapiekane w serku, potem 4 wafle ryzowe, 3 plasterki piersi z kuraka- 250kcal
    * kilka cukierkow twardych bez cukru o smaku coli (malo kalorii, bo sprawdzalam na opakowaniu) ale policze sobie 50kcal (niech bedzie )
    Razem: 1100kcal.


    Jest ok, tylko mnie martwi, ze w ogole sie nie ruszam, ale co zrobic, skoro musze tu siedziec i zakuwac. Moj jedyny ruch to bylo zejscie do smietnika, zeby wywali smieci..hihi...ale wieczorkiem idziemy z D. na spacer, wiec chociaz troche.
    Acha, jesli cos jeszcze bedzie dzis to tylko troszke mleczka sojowego, ale 1200 napewno nie przekrocze. obiecuje!
    Papatki

  3. #403
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Witaj Magdalenko
    dziękuję bardzo za odwiedzinki u mnie, mam nadzieję że jeszcze wpadniesz nie raz??
    czytałam Twój pamiętniczek, ale chyba minie troszkę czasu zanim nadrobię zaległości
    pozdrawiam ciepło

  4. #404
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Beatko witam w moich skormnych progach oczywiscie, ze bede cie odwiedzac i to baaardzo czesto w grupie zawsze latwiej!!

    No, ja tu wlasciwie z przyznaniem sie do winy. Poszlam na spacer z D. i potem jakos oboje nas taki glod naszedl, ze nie moglam sie opanowac i do juz wspomnianych 1100kcal musze niestety jeszcze cos dopisac. Chcialam, aby porazka byla jak najmniejsza, wiec rzucilam sie na chlebek chrupki, ktorego to zjadlam 5 kromeczek ale tylko z pomidorkiem i cieniutko dietetycznego maselka i jeden maly plasterek serka dietetycznego i wypilam pol szklanki mleczka sojowego, z nadzieja, ze ono znow pohamuje moj wilczy apetyt. Doliczam wiec jeszcze 250kcal i laduje na 1350....no coz nie najlepiej, ale chyba tez nie tragicznie....



  5. #405
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Magda ja tu zaglądam w poszukiwaniu duże pizzy ze wszystkimi dodatkami (bo mi napisałaś w wątku, że kiepsko dziś u Ciebie) a tu dieta jak się patrzy Czym Ty się martwisz...jak będziesz jadła 1300-1500 Kcal to tylko dobrze dla Ciebie, będziesz wolniej chudła i efekt trwalszy Nie miej więc wyrzutów sumienia bo było bardzo łądnie dziś....a mleko sojowe, chrupkie chlebki z pomidorem i takie tam to same dobre rzeczy....grunt, że tortu nie zjadłaś jakiegoś Oby tak dalej

  6. #406
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Masz racje, Agatko, nie powinnam przesadzac. Sama zawsze dziewczynom mowie, zeby sie nie martwily, jesli sa ponizej 1500kcal. Bylam glodna i zjadlam! Zreszta wiedzialam, ze bede sie przez noc uczyc, to i czlowiek zglodnieje. A pije jeszcze herbatke ojca Klimuszko, bo dobra na trawienie, wiec powinno byc wszystko ok. Juz nie moge sie doczekac spadku wagi, ale ona cos stoi i stoi. Dobranoc......

  7. #407
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Dokladnie Madziu! Przeciez chyba sama mowilas ze jak raz na jakis czas zjesz "ponad norme" to sie nic nie stanie tylko metabolizm sie ruszy bo dostanie kopa...to bylo jakos tak :P
    tak wiec sie nie przejmuj ! dzisiaj tez jest dzien

    Yagnah...och...ach...jak ja bym wszamala taą pizzunie zwlaszcza teraz po imprezie :P a jak narazie to chyba wszamie cos z lodowy bo mi strasznie kiszki marssza graja :P
    Milego dnia :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  8. #408
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Pedze pedze z ranca pochwalic sie, ze moja waga pokazala dzis 68kg!!! yoohooo...ale sie ciesze. Tickerka narazie nie zmieniam, bo w sumie oficjalne wazenie jutro, jak sie wszystko utrzyma, to go niedlugo przesune.
    A jak tak kiedys w moim zyciu zobacze 5 jako pierwsza cyfre na wadze to chyba oszaleje z radosci, ale to jeszcze dluuuuuuga droga.


    Ksiezniczko: masz racje, to byly moje slowa. Nie wiem, czemu sie niepotrzebnie martwie 1350 kcal to przeciez niezle. Kto powiedzial, ze trzeba sie dokladnie tego 1000 trzymac, co nie? Juz nie bede niepotrzebnie marudzila

    Mam dzis znowu kupe nauki, ale chyba i tak pojde na godzine na aerobic, bo mi sie strasznie chce wyskakac.



  9. #409
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    MAdzia ja tam szybko od razu przesuwam Dziś włąśnie przesunęłam
    To czekam z oficjalnymi gratulacjami az jutro ślimak pomknie na 68 Super
    To do nauki... Pa
    Smutna oj ja też bym zjadła, oj zjadłabym...mniam, mniam....ale potem bym rozpaczała, że się wylewam bokami z kostiumu kąpielowego Więc może narazie sobie darujmy te pizzę, co?

  10. #410
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Madzi czyli co moge juz gratulowac? 68?? suuuuperrrrrrrrrr...Milej nauki! JA tez do nij juz uciekam grrrrrrrrrrrrr :P
    Yagnah...dobrze poczekamy jeszcze z ta pizza. Na czasy kiedy bedziemy totalnie szczuople ..> czyli juz niedlugo


    POZDRAWIAM :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



Strona 41 z 532 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 91 141 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •