-
Witaj Madziuniu
Widze że ślicznie ćwiczysz a grzeszki czasami każdemu się zdarzają
Po takiej dawce sportu wszytsko pójdzie w zapomnienie
Naszczęście jutro juz wtorek
Pozdrawiam sedecznie i życze wspaniałego tygodnia
-
Magdalenko, pozdrawiam gorąco
ja ciągle dziś w biegu...
-
Hi Kochane!
Wieczorkiem szybciutko, bo family czeka ale rano z pracy cos napisze do was. Jedzonko niestety bogate w smieci znowu, po prostu za duzo tego w domu mam i mnie meczy!
S:1 kromka chlebka bialego zytniego z serkiem- 150kcal
2S: corny bezcurkowy- 100kcal
O: warzywa gotowane, 3 male ziemniaczki, sos- 300kcal
P: talerz zupy ogorkowej, kawalek czekolady- 300kcal
K: salatka, 2 kromki wasy- 250kcal
no i potem: 1 deser kokosowy, kawalek czekolady, troche chipsow- moze tak 500kcal
Razem: 1600kcal..i zobaczcie...jakby nie te chipsy i czekolada, to spokojnie mialabym 1200!!! rece opadaja. stwierdzam, ze z rodzinka jest mi ciezej sie odchudzac, bo oni tylko kaloryczne rzeczy jedza. Moj D. przyjedzie w niedziele to zaczniemy porzadna dietke, co nie znaczy, ze nie zamierzam sie pilnowac teraz tez!
Wstyd mi, ale coz, jest jak jest.
Asienko: Karusek to naprawde przylepka, wszystkich bardzo kocha, chociaz ma takie male serduszko Grzeszny weekend niestety sie wydluza...oj..be dzisiaj jestem...beee beee
Wkra: no, nie ma nic a nic zakwasow. Moze dlatego, ze chociaz czasem nieregularnie, to jednak od 3 lat chodze na aerobic
SchudneSkutecznie: nio, praca sie sama jakos nie chicala zrobic, ale odlozylam ja na jutro..hihi, a piesio grzeczny jak nie wiem co, taka zabaweczka moja, zawsze tym mini ogonkiem wywija jak mnie zobaczy
Agunia: a gdzies ty sie podziewala, zlotko? dobrze, ze jutro wtorek..ufff...nie znosze poniedzialkow. Pozdrawiam cie rowniez bardzo mocno
Beatko: w poniedzialki to my wszystkie jakies takie zabiegane, ale bardzo sie ciesze, ze mimo to wpadlas na chwilke. sle caluski
-
Tak to już jest z rodzinką...
Ciesz się towarzystwem family a do dietki wrócisz za parę dni.
Pozdrawiam gorąco.
-
No tak, ja wróciłam do robienia czegokolwiek dwa tygodnie temu, po niemal trzyletniej przerwie (mówię o regularnych ćwiczeniach, bo od przypadku do przypadku to zawsze się zdaża). I jakoś tak ciężko
-
Witaj Madziu
oj ciężej z tymi pokusami nam się dietkuje.. ale byłas tyle czasu bardzo dzielna.. w myśl zasady NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ nie rób sobie wyrzutów a jak Rodzinka wróci do siebie to Ty na pewno szybko wrócisz na dietkę wzorowo
a powiem Ci szczerze, że i tak nie jest źle naprawde
Słonko pozdrawiam Cię gorąco miłego dnia niech praca szybko minie, a Ty biegnij do Rodzinki
buziaki
-
Witaj Madziu !!!
Widze, ze z rodzinka milutko spedzasz czas HiHi cudownie! U mnie rowniez bylo ciekawie, praca na plazy ciekawa, ale nadmiar sloneczka... i skora mi sie spiekla zabardzo... Teraz mam przerwe i chce sie przylozyc do poprawy w moim dietkowaniu, bo bylo niezaciekawie...
Pozdrawiam serdecznie !!!
Buziaki :*:*
-
Witaj Magdusiu
Korzystaj z uroków przebywania z Rodzinką i tak bardzo nie przejmuj się dietką.........Tylko jedz z umiarem , bo szkoda by było rozepchać sobie żołądek. Sama to przerabiałam na urlopie..................A w sierpniu czeka mnie znów urlop i być może jakiś wyjazd, więc już się zaczynam bać, jak to będzie z dietką............
Pozdrawiam wtorkowo
Buziaki
-
Witajcie!
Wtorek. Jeszcze tylko 3,5 dnia do weekendu
Moja szefowa dzisiaj w strasznie zlym humorze. Nie znosze tej baby. Na wszystko narzeka. normalnie na wszystko! probuje ja po prostu ignorowac, bo inaczej sie nie da. caly czas narzeka. od rana.
Bylam wczoraj z mama na zakupach. Zabralam ja do centrum handlowego i kupilam jej pare ciuszkow. Straszliwie sie cieszyla. Az miala lzy w oczach. Ale bardzo chcialam sprawic jej przyjemnosc. Jejku, tak malo potrzeba, zeby ktos poczul sie szczesliwy.
Dzis chyba pojade do Ikei, bo chcialam kupic taka komode na ciuchy, bo w szafie juz nic nie moge znalezc. I moze jakies miseczki. Slyszalam, ze z ciemnych talerzy i miseczek mniej sie je
Madziu: no, ciesze sie bardzo. ale z jedzonkiem i tak powinnam bardziej uwazac.
Wkra: z czasem bedzie coraz lepiej. zobaczysy! trening czyni mistrza!
Anius: jakos tak strasznie nie mam wyrzutow sumienia, moze dlatego, ze sie nie wazylam ostatnio! a jutro mam urodzinki, wiec obawiam sie, ze mama jakiegos torcika planuje
Paulus: fajna masz ta pracke! i sie opalisz ladnie!!! bardzo ci zazdroszcze. no i wage masz juz ta wymarzona!
Asiunia: masz racje, jak moj zoladek znowu sie rozepcha, to bede miala problem! moja rodzinka czuje sie jak na urlopie, wiec nie zaluja sobie niczego. dokad sie wybierasz w sierpniu? ja mam we wrzesniu tydzien uropu! i jedziemy do Hiszpanii! bardzo sie ciesze z tego!!
Jejku, co ja mam zrobic, zeby zaczac pracowac???? Len mnie zlapal jak nie wiem. I glowa mnie boli. Wypilam kawe z mlekiem i zjadlam jogurt. za godzine przerwa....
-
Madziulku
Nie będę się powtarzać - czasami trzeba odpuścić byle nie za bardzo i nie za długo
Pozdrawiam
Grażyna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki