Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

Witaj Madziuniu
W Dniu tak Wspaniałym życzę Ci Wszystkiego co NAJLEPSZE!!!!!!!!!!
Dużo miłości, szczęscia i radości, żeby wszytsko układało sie po Twojej mysli.
Pozdrawiam serdecznie i życzę Najcudowniejszego dzioneczka pod słońcem

Magdalenko, jeszcze raz całuję Cię urodzinkowo
a dietką się dziś nie przejmuj, w końcu urodziny ma się tylko raz w roku
pozdrawiam ciepluśko

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Madziu Wszystkiego Najlepszego!!!!

Madziulek i dobrze, że dietką nie przejmowałaś się dzisiaj - czasami można sobie pozwolić Pochwal się lepiej jakie prezenciki dostałaś :P
Jeszcze raz wszystkiego naj naj naj...!!!!!

Witaj Madziu
jak tam minął Twój wieczór pochwal się prezentami
Słonko miłego dnia Ci życzę i baaaaaaaaaaardzo pozdrawiam radośnie i usmiechnięcie buziaki

Witaj Magdalenko

Bardzo Cię przepraszam , że wczoraj Ci nie złożyłam życzeń , ale wiesz , że miałam lekkie zawirowania................

A więc życzę Ci samych słonecznych chwil ze swoim ukochanym , wspaniałych ludzi wokół siebie, optymizmu i uśmiechu na twarzy oraz dojścia do wymarzonej wagi i spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń............


Przesyłam buziaczki :P :P :P :P :P :P :P
Asia

Witajcie Skarby!!
Nio, i jestem rok starsza
Dziekuje za wszystkie zyczenia. Bardzo bardzo to mile.
Dzien wczorajszy jak najbardziej antydietkowy. Mama zrobila taki pyszny sernik na zimno, ze zaraz za pierwszym podejsciem zjadlam dwa dosc duze kawalki. Normalnie pychota! W sumie to do wieczora odzywialam sie prawie tylko tym sernikiem i wypilam troszke alkoholu. I zjadlam kawalek chlebka chyba. no coz kalorycznie to pewnie na 3000 wyladowalam, ale jest mi wszystko jedno (chwilowo).
Pada od rana..pada i pada...
Przyjechalam autem rodzicow do pracy i nie moglam znalezc miejsca do parkowania. Musialam postawic auto na platnym parkingu i to tylko na 3h....nie znosze takich sytuacji. Moj rower jest najlepszy...a tu leje i leje....
Taki lekko depresyjny nastroj mam dzisiaj
Prezenciki mile. Od rodzicow bardzo slodka pizamka, od brata naczynia kuchenne(hihi..bardzo praktycznie), a moj D. powiedzial, ze to niespodzianka i dostane jak wroci w niedziele.
Nio, to probuje troche popracowac. A lenia mam dzis okrutnego.

Madziulka co to za depresyjne nastroje Cię dogoniły co?
a kysz a kysz! niech szybko odejdą!
Skarbie uśmiechnij się!!!
prezenciki miłe garnki praktyczne się przydadzą, a piżamka na pewno spodoba się D.
trzymaj się ciepło Słonko
mi też się nie chce pracować....... ale powoli muszę zacząć hihi.......
pozdrawiam

Wyganiam je i wyganiam, ale nie chca sobie pojsc jakos!
Nie pracuje. Siedze i narzekam. ( W myslach albo tu do was!). cos sie taki humorek straszny do mnie przyplatal. Juz 10 a ja juz wypilam kawe z mlekiem (100kcal), zjadlam corny (88kcal) i 2 wafle ryzowe (60kcal) i cos czuje, ze ponizej 2000 to dzisiaj nie wyladuje Brakuje mi zapalu....czekam na D. Czekam i czekam...
Oczy mi sie zamykaja....
Ale to zycie jest czasami nedzne...