Baw się dobrze, za nas wszystkie, pracujące. A jak wrócisz wysmaruj dużego posta z opowieściami.
Tak sobie właśnie pomyślałam, że zaczynałam od 10-15 minut ćwiczeń i stanowiło to dla mnie problem, a teraz jeśli nie ćwiczę ponad godzinę, to czuję, że się nie staram Więcej jednak chyba nie będzie, po prostu czasu nie starczy. Może w weekendy, bo znów jest cień szansy na rower
Zakładki