-
Madziu własnie u siebie pisałam, ze rowerek bierzemy od mojej Siostry, choć on jest z deczka już rozwalony.. ale cicho sza.. jeździ, to najważniejsze Boziu ile on ma już km w kołach.. to wcale nie ma się co dziwić, ze jest zjechany
Urodzinki mam we wrzesniu (9) a Ty?
A na zdjęcie czeeeeeeekam
Słonko super, ze tyle sportu.. a apetyt wieczorem to większość osób ma.. ja też nie wiem dlaczego to tak.....
miłego wieczorku
-
Ale sobie dzielnie ćwiczysz i dietkujesz.
Nawet pozazdrościłam i chciałam też się poruszać, ale okazało się, że raczej jeszcze nie teraz.
Do tego wizyta u teściowej . To ja już wolę moją sraczkę
Przyszłam powiedzieć dobranoc i zmykam do siebie, bo coś rzadko tam ostatnio bywam.
Buziaki od Kaszani
-
Magdalenko, sportu masz tyle ile dwie mnie chciały by mieć razem wzięte Znaczy się dużo. Czego po raz kolejny gratuluję. Twoja skóra i mięśnie na pewno się odwdzięczą.
-
Madziu dzięki za fotki
dostałam fotki, własnie z W. je obejrzelismy i musiałam mu o Tobie opowiadać (zreszta nie pierwszy już raz ale W. jeszcze się myli kto jest kto i muszę przypominać mu) i powiedzial ze macie fajnie, ze mieszkacie w Niemczech i Was pozdrawia
przesyłam Ci coś w rewanżu buziaczki i dobranoc!!
-
A teaz to juz naprawde mowie dobranoc, bo z pokoju obok dochodza mnie komentarze, ze mnie to jakby w ogole w tym domu nie bylo. wiec ide sie pokazac
Anius: fajnie, ze dostalas i juz lece zobaczyc, co tam przyslalas. Powiedz W. , ze sa dobre i zle strony. Tzn. zle to takie, ze nie mamy tu zadnej rodziny. Kompletnie nikogo i bardzo tesknimy. Np bardzo wam tych obiadkow niedzielnych zazdroszcze itp. Zle jest tez to, ze trzeba mowic w tym brzydkim jezyku i ludzie sa dziwni....tacy kazdy sobie rzepke skrobie..duzo im do naszej polskiej serdecznosci brakuje! ale tak to jest, wszedzie dobrze tam, gdzie nas nie ma!
KAszania: ale ci sie udalo to zestawienie tesciowej i sraczki! Ty to masz poczucie humoru, myslalam, ze pekne ze smiechu. Moj maz kochany to juz w ogole nie kapuje, czemu ja sie ciagle do komputera smieje) U ciebie troche wiecje pofilozofowalam, za co z gory przepraszam. Czasem tak mam
Wkra: Ty sie tez ladnie sportujesz!! Skora i miesnie...no moglyby sie odwdzieczyc, w koncu czegos oczekuje za to moje nadludzkie poswiecenie
-
Magdaleno, a czy ja też się mogę załapać na zdjęcie? Oczywiście odwdzięczę się! Jeśli tak to wyślij mi je na bogini_1 (at) o2.pl
U mnie słonecznie od rana, a u ciebie?
-
Wstalam rano, patrze a tu slonce!!! Slonce, slonce i slonce!! Nareszcie, bo zapomnialam, ze to lato mamy. Az chce sie zyc. Wskoczylam w spodnie 3/4 koloru, ktory bodajze zwie sie seledynowy, gorna czesc zamaskowalam na czarno i wskoczylam na rowerek, muzyczka w uszkach i przyjechalam do pracy...10 min spozniona, ale to u mnie normalne...wiem, wiem bardzo zly nawyk.
W pracy zafundowalam sobie nastepujace sniadanko: 2 jogurty naturalne Danone wlalam do miseczki, rozpuscilam w lyzeczce wody slodzik i dodalam, pokruszylam 1 orzecha wloskiego i wsypalam 2 lyzki musli (bez rodzynek, bo za bardzo nie lubie), ale takie z roznymi suszonymi owocami, dodalam jeszcze lyzke siemienia lnianego i jest sobie sniadanko..pychota...mysle, ze ma jakies 300kcal, ale zdrowe to to i bardzo mi smakuje. Stwierdzilam, ze musze sobie urozmaicac jedzonko, bo jak sie powtarzam jak stary gramofon, to mi nudno sie robi i na scene wkraczaja tluste i slodkie rzeczy.
No i pije wod. Wczoraj wypilam prawie 3 litry, wiec jak na mnie to b. duzo, bo ja taki niepitek troche jestem....hmm..szkoda, ze nie niejadek
Wkra: zdjatka wysle ci z domku, zaden problem. Pogoda jw. czyli lovely jak to powiedziala moja angielska kolezanka-szpieg.
Chce na tym moim sniadanku wytrzymac do przerwy na obiad...to prawie 3 h..ciekawe czy sie uda...w razie ataku glodu..zjem nektarynke...zreszta w pracy mam tylko 2 wafle ryzowe, nektarynke i jakis serek homog. w lodowce...wiec duzego wyboru nie mam
-
Cześć Madziu,
Język Niemiecki jest przecież bardzo fajny i taki logiczny, uporządkowany. Niemców nie znam wielu, ale język na prawdę mi się podoba!!!!
Dzięki za wpis u mnie, filozofuj sobie ile sił w paluszkach - bardzo to lubię!
Do zobaczenia do soboty.
Piszę tylko dla formalności, żebyś się trzymała dzielnie, bo i tak wiem, że tak będzie.
Pozdrawiam słonecznie
Kaszania
Ps. Ja to może umyłabym się dzisiaj? Prawdziwy nałogowiec jestem!
Jeszcze tylko do Anikas śmignę i obiecuję, że wezmę prysznic i umyję ząbki.
-
Czesc Madziu
Piszesz, że u Cieie wkońcu słonko wyszło, u nas niestety jeszcze skrywa się za chmurami, ale mam nadzieję, że w końcu się pokarze. Widzę, że dzielnie powracasz do ruchliwego dietykowania, ja też się staram, w piniedziałek było dośc ładnie bo zdrobiłam 250 brzuszków i 100 ćwiczonek na mięsnie ud, ale wczoraj już poleniuchowałam bo było tylko 50 brzuszków, no ale... trochę mam na to usprawiedliwienie jeśli chcesz o tym poczytać to zapraszam do mnie.
Madziu - gorąco pozdrawiam i ...plsss... przyślij trochę słonka do Elblaga
-
Magdalenko, widzę że humor doskonały. Seledynowe spodnie? Mrauk! Oby cały dzień był taki jak poranek!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki