Strona 87 z 532 PierwszyPierwszy ... 37 77 85 86 87 88 89 97 137 187 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 861 do 870 z 5319

Wątek: CALKIEM ZWYKLE DIETKOWANIE - powrot do normalnosci

  1. #861
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Madziulku planik ćwiczeniowy super!
    waga wzrosła na pewno głównie przez te dni obiektywnie zważ się jak się skończą
    trzymaj się Słonko
    na bank Twój plan sie powiedzie!! i nie zapominaj o brzuszkach (dziś chyba te zakwasiki Ci nie pozwalają zapomnieć ale pociesz się, ja tez mam głównie w udach ze nie wspomną o bolącej pupie ). gorąco pozdrawiam Cię Słonko!!

  2. #862
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Madziu

    Widzę , że w nowy tydzień wkraczasz z energią i nowymi postanowieniami. Myślę , że przy takiej dawce ćwiczeń , jak zakładasz , limit kalorii może się spokojnie mieścić w przedziale 1200- 1500. Ja też na razie zostaję przy tym limicie , i staram się nadal codzienie ćwiczyć brzuszki , Szóstkę i jeżeli starczy czasu , to jeździć na rowerze.
    Ja już przestałam się przejmować wagą , bo w końcu mięśnie chyba też trochę ważą. Na razie wagę odkładam na bok i skupiam się na ćwiczeniach.
    Madziu pozdrawaim poniedziałkowo
    Buziaczki

  3. #863
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Hello hello!
    Bylam na przerwie. Niejedzaca kolezanka, znowu nie jadla (Ale w piatek jadla!!) Ja natomiast pozwolilam sobie na miseczke zupy kremu z pora i kalarepy (troche dziwna byla, ale ok), na talerzyk salatki i jedna ciemna buleczke, ciezko mi powiedziec ile to kcal...ale mysle, ze nie wiecej jak 400kcal...moze nawet mniej, ale z powodu tego dressingu policze tak...no tak 350-400kcal. Czyli dzis zjadlam:
    S: serkek homog i mala kawa z mlekiem- 130kcal
    2S: 1 kromka ciemnego chlebka i nektarynka- 170kcal
    O: zupka, bulka ciemna, salata- 400kcal
    Narazie: 700kcal...choc wydaje mi sie, ze zjadlam mniej No nic, postawilam sobie za limit 1200kcal, wiec musi sie udac.
    Wiecie, jak 2 lata temu tak czesto chodzilam na sport, to mialam wyrzuty sumienia, jak nie poszlam. Normalnie jak uzaleznienie to bylo. Nie chce, zeby tak sie znowu stalo, ale jak mowilam 3-4 razy w tygodniu chce chodzic. Zastanawiam sie czy dzisiaj zostac godzinke czy dwie (nawet mi 3h przez mysl przemknely, zeby kondycje sprawdzic, ale nie moge, bo mnie D z domu wywali )
    Poza tym chcialam zjesc batonika corny, ktory ma 80 kcal. Tylko takie pytanie chodzi mi po glowie: czy taki batonik, moze pociagnac za soba dalsze slodycze?? tego sie obawiam, wiec narazie trzymam lapki z daleka od niego, za to chyba zaraz wypije mala kawusie z mleczkiem i slodzikiem, bo cos spac mi sie zachcialo.


    Wkra: ten cud naprawde dziala! miesnie wygladaja duuuzo lepiej jak tluszcz! Zajmuja malo miejsca, nadaja cialu ladna forme, ale sa ciezkie dosc. Tluszcz jest lzejszy, ale zabiera duzo miejsca i robi z ciala galaretke wiec, ladnie cwiczymy!
    Aniu: przed chwila kaszlnelam i znowu miesnie poczulam!! ach te 350 brzuszkow! dzis obiecuje zrobic 100, bo 700 troche mnie przeraza! A ty to mistrz rowerkowania jestes!
    Asiunia: naprawde bardzo madrze to napisalas. Nie ma co sie przejmowac. Robisz naprawde duzo. W brzuszkowaniu to juz mistrzynia jestes i jestem pewna, ze w koncu waga sie ruszy, pewnie wtedy, jak przestaniesz calkiem o tym myslec.

    Moj szef polacial do Chin...tez bym kiedys chciala...ale prywatnie, nie w interesach...

  4. #864
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    dziekuje Madziu za mile slowa

  5. #865
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Magdalenko, corny niech sobie spokojnie leży gdzieś na dnie. Dopiero co wróciłaś do porządnej diety, odpocznij chwilę od nielegalnych towarów I zjedz go w nagrodę np. w piątek.
    Ja kupiłam w weekend na spróbowanie baton nesquick i cini minis bodaj, leżą i czekają na dobrą okazję

  6. #866
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Katsonku: pozdrawiam!!!! I usmiechnij sie, to pomaga! Twoj kotek tez woli radosna Pania, to mu dodaje sil!!

    Wkra: wiesz, poslucham cie i dam temu corny polezec. Zjadlam kromeczke chlebka ciemnego wlasnie i zjem jeszcze nektarynke. Dziekuje ci bardzo, za odwiedzenie mnie od zlego!!! Kochana jestes! Nawet nie wiesz, jak pomoglo! To musi wystarczyc. Za 20 min moge isc i zasuwam rowerkiem na silownie!!! ciekawe czy bedzie mi sie chcialo zostac 2 h???



    Wieczorkiem zdam relacje. Buziolki!!!

  7. #867
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Hej Magdalenko
    Mam nadzieję ,że tick zaskoczył
    a odkładanie zjedzenia czegoś na później jak najbardziej popieram i pozwolę sobie właczyć do moich zasad dietowania
    Całuski
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  8. #868
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Witajcie wieczorkiem.
    Najpierw zarelko.
    Do naliczonych 700kcal doszlo
    P: mala kromka ciemnego chlebka i mala kawka- 150kcal
    K: mala miseczka zupki niskokalorycznej, 2 male sledzie bez skory, 1 plasterek sera zoltego odtluszczonego, pare lyzek jogurtu naturalnego z kakao, skosztowalam leczo, ktore gotuje na jutro- 400kcal
    Razem dzis: 1250kcal
    A do tego:
    1h aerobicu
    1h cwiczen na miesnie ( w tym 120 brzuszkow)
    rower do pracy i spowrotem (jakies 40min)


    Jedzonko niestety zjadlam po sporcie, ale naprawde glodna bylam. W ogole to chcialam jeszcze na trzecia godzine zostac, ale D. przyszedl na silownie i wygonil mnie do domu, slowami "Juz masz dosc!". No wiec poszlam....

    Grazynko: alez prosze cie bardzo, wlacz ta zasade. Ja dzis nie zjadlam tego corny. Odlozylam na piatek, jak Wkra radzila. I to chyba rzeczywiscie dziala!
    Buziaki

  9. #869
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Strasznie się cieszę Magdalenko, że pomogło. Z resztą, zobaczysz jak ci w piątek będzie smakował! No i gratuluję sportu, super że działasz

  10. #870
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Witaj Madziu !!!

    Wpadam z pozdrowieniami !!! Ja w tym tyogdniu przezyje szok na nowej wadze Ale to bedzie kopniak, do dalszego dietkowania!

    Serdecznie pozdawiam
    Buziak :*

Strona 87 z 532 PierwszyPierwszy ... 37 77 85 86 87 88 89 97 137 187 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •