-
no wiec tak misiaczki moje, bylam u pani dietetyk, bardzo madra babka mi sie wydawala i wogole, to znajoma znajomej wiec tak jakby sprawdzona. i ona mi nie zadawala pytan co do tego ile sie ruszam tylko stanelam na takiej maszynie i ona wklepala moj wiek i ze jestem dziewczyna, ta maszyna zwazyla mnie, zmierzyla, podala zapotrzebowanie kcal i ogolnie jakies tam pierrdoly typu zawartosc tluszczu w organizmie itp:]
a ja dzis mialam taka ochote na kisiele, budynie i zupki instant te wszystkie takie niezdrowe;p i poszlam nakupilam sobie tego zaraz bede konsumowac bo nie jadlam juz od nie wiem jak dlugiego czas;p wiem ze nie zdrowo i wogole feee ale nie wiem co mnie dzis naszlo
-
lol, z tą maszyną... Mala a gdzie jest ten dietetyk i ile zapłaciłaś za wizytę??? Btw. dzisiaj zajdłamtylko jakieś 1500kcal... niecałe :/
-
cholercia przez ten dodatkowy kilogram na wadze rano mam wrazenie ze tyje...od kazdego kesa i w ogole jakas taka wielka sie zrobilam:// ach,a dzis znowu sie nazarlam...Nie przekroczylam tego 1400,bylo rowniutko,ale za to nawpchalam sie objetosciowo tyle zarla...Jestem na siebie wsciekla
A jutro znow ta cholerna szkola...bleah... i jeszcze gorzej z rozplanowaniem zarla...A w dodatku w lodoweczce moja puleczka prawie opustoszala. Nie mam na jutro kefirkow,serkow,jogurcikow...i tym samym brak pomyslu na jutrzejsze zarcie
moze na sniadanko wtrynie owsianke(ostatnio jem jacodziennie;P) ale nie bede miala co przekasic po szkole...na jakies zakupki warto sie by bylo wybrac,ale czasu jutro nie bede miala wiec d****.
Mam juz dosc szkolki i tego ze mi rozwalila cale wychodznie z diety
Mam tez dosc tego ze ciagle sie opycham jednorazowo za duzo! i w ogole totalna porazka...co zreszta udowadnia ten dodatkowy kilogram
-
ja tez ostatnio objetosciowo tyle wcinam... masaaaakra...
i ogolnie podzeram non stop juz nie moge, dokladnie nie wiem sama ile tych kcal jem i to mnie najbardziej wkurza:/
a co do pani dietetyk to bylam w szpitalu na uni lubelskiej worry bo to po znajomosci wiec nic nie placilam, a nie wiem czy ona prywatnie przyjmuje czy nie, nie pamietam nawet jak sie nazywa ale w szpitalu ma ta maszynke
-
Hej dziewczyny.
Dzisiaj miałam napad.....I nie wiem co mam wogóle myślec o tym wszystkim....Dossałam sie do risotto...Po każdej łyżce mówiłam sobie ze to ostatnia a i tak zaraz szła do buzi następna i następna....Czuje sie jak czołg....Nie wiem ile kcal zjadłam nawet.....Już chyba wiem jak to jest..Mam napady wtedy kiedy jestem sama....A dzisiaj byłam sama cały dzien...
Wczoraj wieczorem musiałam wziąć lekarstwo bo brzuch mnie tak strasznie bolał juz,myślałam ze mi skóra na plecach pęknie z tego wszystkiego taka byłam pełna a na wizyte w kibelku sie nie zanosiło.Chyba kupie sobie ten Fructolax czy cuś co tu pisałyscie o tym w razie takich sytuacjach awaryjnych...Nie wiem jak to jutro będzie i czy opuchlizna mi zejdzie.....Bo ja nie chce z takim bębnem iść do szkoły.......Jeszcze jutro mam 8 lekcji,zwali mi sie cały plan dnia.....Kończę o 16 więc obiad jakiś będe musiała skombinować w szkole...Tak,czyli zostaje mi albo hot-dog albo drożdżówka bo na te zylaste gulasze nie pójde do stołówki,nie ma mowy nawet......Boze,mój brzuch.......
Załamuje sie powoli.....
-
Verdona doskonale cię rozumiem, ja napady obżarstwa zawsze miałam w samotności... zawsze jak była jakaś wycieczka albo wyjazd to nie było problemu przy innych ludziach potrafiłam sobie odmówić jedzenia, ale jak już byłam sama w domu to brałam parę wafelków w limicie... potem zaglądałam do barku po następne tyle, a kończyło się na tym że jadłam całą 450g paczkę
Na pewno uda ci się z nich wybrnąć, mi się udało, czasem jak jem słoycze i mam ochotę sięgnąć na jeszcze to tylko ochota i mogę się powstrzymać, kiedyś byłam w totalnym transie i nie przestawałam nawet jak było mi już niedobrze...
Hmm Verdona a może spróbój takiej sztuczki, następnym razem zrób sobie do jedzonka herbatę (najlepiej czerwoną) lub gumę do żucia. Po herbacie zasze przechodzi mi ochota, a guma zajmuje mi szczękę, może to ci pomoże, ćwiczenia fizyczne też pomagają po paru minutach ochota na żarcie przechodzi. Wystarczy potańczyć pare minut.
-
nie no,nie...ja sie normalnie zalamie:// wiecie co teraz podskubywalam? Szczypiorek
CO mi sie w lapy nie trafi to odrazu do pyska...
dobrze,ze juz pozno i na nic kaloycznego sobie nie pozwole
a z tym szczypiorkiem nie wiem co mi odbilo...
Kurcze boje sie jutrzejszego dnia
Jesli na wadze bedzie nadal kilos wiecej to jutro bede miala zwalony dzien
no bo coz z tego,ze sie opychalam tak...Jedynie sobie moglam zoladek rozepchac i czuc sie obrzydliwie pelna,bleah tak zreszta bylo
,ale w koncu nie przekraczalam 1400 wiec dlaczego przytylam?
buuu...Oby to byl falszywy alarm...
W ogole jutrzejszy dzien jest do kitu. Nie lubie poniedzialkow
a jeszcze z ranca mam wf-ik
Mily poczatek dnia. Pobiegam sobie calutka godzinke. No suuuuper
potem taka zmeczona i spocona bede w laweczce siedziala.Kocham to;P
Heh,musze jutro wybrac sie po lekturki do biblioteki,w koncu na piatek sa.Obie.No a do sklepu tez musze sie wybrac,wiec pewnie jutro dopero wieczorkiem sie pojawie.
Dziewczynki 3majcie kciuki zeby waga jutro wskazala to samo co wczoraj.
-
czesc
mlodyaniolku trzymam kciuki za ta wage
ale ja jestem pewna ze to bylo zarelko bo ak mozna przytyc na 1400????? 
worry i verdonka iwem cos o tych napadach , bo ja je mam tylko i wylacznie w smaotnosci , przy inncyh to moge sobie odmwic doslownie wszytskiego , chocby newiem co by to nie bylo , a jak zostane sama to maskara pcham nawet i jestem juz pelna i czuje ze mi sie robi nie dobrze :/ ale w sumie to powinnam to napisac w czasie przeslzym 
co prawda prze chwila wzielam jednego gryzka kurczaczka ,a le to praiwe nic , a pozatym samo bialeczko bo to byla akurat piers 
przeczytalam juz 1.5/6 mitologi i praiwe nic nie pamietam z tego co tam bylo
ale to jest nierealne zeby zapamietac wszystkie imiona , kto czyim synem i bla , bla bla
eh ide przejrzec histori , ja normalnie chyba zwariuje
-
kredkova dzieki za linka
aukcia już sie skończyła, ale napisałam do tej dziewczyny
i czejkam na odp.
i kurcze!! nie narudzić na zupki, tylko sobie ugotować!! bo są pyszne!!i każdemu wychodzą
!!
MlodyAniolek moze tem kilos to było zatrzymanie wody w org.??
worrygirl może przez wakacje jadłaś więej ale b.kalorycznie lub sie wiecej ruszałaś?? no,dobra ...
u mnie było tak że podniosłam o jakiś 400-500kcal i nie tytłam(a pzred podniesieniem nie chudłam
)
aaggii ja nie cierpie wanilinowych dań!! a już szczególnie tych budyni(które kiedyś kochałam
a co do tych 2000to jak jadłam tyle to w mies przytłam 0,5kg!! pomimo tego ze sie rozwijamy itd. to dietą sobie porządnie rozregulowałyśmy przemianę
!
worrygirl a poco wogłle brać coś do kina?? kiedyś jak chodziłam to bralam cole i czipsy i jakieś wafelki
a teraz.. tylko cole i to light
a do tego moja koleżanka(z nią chodzę na flimy, bo druga siedzi tylko w domu)też przstałam kupować słodycze
wiec siedzimy w klinie smiejemy sie(najczęściej z siebie
i popijamy cole light
)
a ja już zupki od roku nie tchnęłam i sie ciesz i mnie nie ciągnie
MlodyAniolek ja też ostatnio pare razy zrobiłam sobie owsianke
próbowałaś z cukrem cynamonowym i jabuszkiem
pychotka
a mi już szkoła powoli wychodzi bokime, nie dosć ze tyle zadają to jeszcze codziennie jem 2bułki i już ni sie nudzą
jogórty zreszta też
Verdona, worrygirl ja też jak miewałam ataki to tylkow samotności, potrafiłam zjesć 5kawałków ciasta, 4 kubki płatków cinimini, 2 szklanki mleka pełnego, z 3 desery z czekoladą i czekolada lub orzeszki w czekoladzie, a później płakałam ż e mnie brzuch boli że niue moge ytego zżygac i ze wogole chcę żyagć!!
pozdrowionka
-
Łobuziara do kina biorę żarło dlatego, że już sobie w główce zakodowałam, że mam jeść 5 posiłków dziennie, no a kino przypadało mi akurat na podwieczorek więc wzięłam se batonika Corny i colę light i był gites, moja kumpela nic nie wzieła, a potem po filmie od razu rzuciła się na McDonaldsa
No a w ogóle to wściekła jestem, bo jechałam specjalie do miasta poszukać jakiejś książki z niskokalorycznymi przepisami i do kitu, nic nie znalazła,m, ani w empiku, ani w księgarni
damn
A dzisiaj miałam znów sprawdzian
nie no ci ludzie litości nie mają, tyle sprawdzianów od razu
Aaggii ciężko maz z tą mitologią, no ale cóż czytaj dalej, może potem jakoś się połapiesz w tym wszystkim.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki