Strona 153 z 457 PierwszyPierwszy ... 53 103 143 151 152 153 154 155 163 203 253 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,521 do 1,530 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #1521
    julka00 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem pod wrażeniem. W wolnej chwili poczytam, jak się osiąga takie wyniki odchudzania. Gratulacje!

  2. #1522
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czuję się paskudnie, za oknem jest paskudnie, waga jest paskudna i w ogóle, najchętniej anulowałabym dzisiejszy dzień. Wczoraj niesamowicie mnie nosiło i fakt, zjadłam więcej niż przez ostatnie dni bo jakieś 1150 kcal, przedwczoraj było 950. W sumie dzięki temu waga pokazała o bity kilogram więcej w ciągu tych dwóch dni. Ja już nie wiem co się dzieje.

    Dziś z kolei mój mężulo mi zafundował takie śniadanie, że mam na koncie 620 kcal w tym momencie, a były to tylko bułeczki z chudym białym serem do jasnej ciasnej i kawałek wafelka! Mam tego wszystkiego dość. Na dodatek dziś czuję się jakbym się jeszcze nie obudziła, kręci mi się w głowie, boli mnie ona straszliwie i wszystko mnie irytuje. Grr!

    Odpiszę wam jak mi przejdzie bo jestem nastawiona na nie. I żeby to o Oną chodziło. Ale dopiero tydzień temu się skończyłą!

  3. #1523
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    NOS DO GORY!!!

  4. #1524
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dobra, trochę mi przeszło. Kurcze, nie wiem co się ze mną dzieje. Czy to przez chorobę czy hormony mi się buntują. W każdym razie zjadłam właśnie miseczkę rosołku z kostki z ryżem, jestem najedzona i generalnie jest lepiej. Kalorii zjedzonych 820 więc jeszcze jakaś niewielka kolacja przed antybiotykiem i spokój.

    Najmaluszku, masz rację, że skarb. Gdyby nie ona to z pewnością nie zaczęłabym takiej poważnej walki wtedy. Były comiesięczne wizyty u lekarza, dieta pod kontrolą, odczyty, leki i zioła i w ogóle. I sporo mamie zawdzięczam bo akurat wtedy znowu przez jakiś czas mieszkałam z nią, gotowałyśmy sobie więc dietetyczne obiadki i w ogóle. Zdjęć z tamtego okresu nie mam za wiele i chyba rzeczywiście wolę by światła dziennego nie oglądały

    Meteorku, czuję się lepiej ale zdrowa jeszcze nie jestem. Rano stanę przed decyzją czy iść do pracy czy po jeszcze kilka dni zwolnienia i sama nie wiem co zrobić.
    Nie możesz sobie wyobrazić jak wyglądałam ważąc 80? A jak ważyłam 96? Ja aż nie mogę uwierzyć, że do czegoś takiego dopuściłam. Ale masz rację, nigdy więcej.
    Ale kompletnie nie rozumiem jak można nie jeść cebuli. U mnie jest ona zawsze, razem z czosnkiem. Nic bardziej podstawowego
    Mamy taką znajomą, która nie je cebulowatych bo jest uczulona i szczerze ci powiem, że mieliśmy zawsze wielki problem jak chcieliśmy ją na kolację zaprosić. Teraz nie ma problemu, bo mieszka w Japonii

    Hana, dzięki za 'nos', już jest lepiej. Dumy i uprzedzenia nie czytałam ale chyba muszę to nadrobić. Hinduskiego filmu na jej podstawie też nie, jaki ma tytuł? Teraz natomiast jest film nowy w kinach na podstawie i nie jestem pewna czy na niego iść. Boję się co zostało z całej opowieści po skróceniu do półtorej godziny. No i wiem kto zagrał główną bohaterkę i kompletnie mi to nie pasuje!
    A że hinduski potrafią się ubrać to ja wiem. Niesposób od nich wtedy wzrok oderwać

    Julka, zapraszam do czytania, choć ten weekend to chyba kiepski przykład. Jakoś mi sił na dobry humor nie starczyło.

  5. #1525
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Poweekendowe pozdrowienia



    ***
    Grażyna

    p.s. dobrze,że humor lepszy Dumę i uprzedzenie znam z kisiążki, brytyjskiej ekranizacji i amerykańskiej wersji uwspółcześnionej temat wyeksploatowany, bo chyba jest jeszcze nowa wersja kinowa?



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #1526
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Cześć Zosiu

    wiesz, że też mam takie napady złości. czasami myśle, że już menopauza mnie dopada
    A tak poważnie może to brak cukru w organizmie, albo słońca, a może po prostu zwykłe zmęczenie.
    Dobrze, że już Ci lepiej.

    I widzę jeszcze jedno podobieństwo: uwielbiam czosnek i cebulę. I jest u mnie zawsze i wszystkiego do czego tylko się da. Rodzicę to się za głowę łąpią ja im mówię, że w weekend to my ponad kg cebuli zjeśc potrafimy.
    Ze znajomymi też mam problem bo nie lubią, bo im zapach przeszkadza
    i wtedy fryki im robię, oni z ketchupem, a my z sosem czosnkowym

    pozdrawiam i miłego wieczory życze

    a do pracy jutro to idziesz?

  7. #1527
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Film wlasciwie to chyba jest brytyjski, tylko akcja sie toczy troche w Indiach, Anglii i Stanach. No i jest pod tym samym tytulem co ksiazka. Troche jak musical momentami, ale do obejrzenia.

  8. #1528
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Podsumowując dzień, ważne jest jak się kończy! Popołudnie dużo lepsze niż wcześniejsze godziny, a wieczorem już zupełnie się uspokoiłam. Jest ok, na kolację zjadłam serek wiejski light z odrobiną miodu i otrębami. Tysiaka chyba nieprzekroczyłam i generalnie jest ok.
    Pomalowałam paznokcie, ciemna czerwień i znów czuję się choć odrobinę kobieco.

    Grażynko, właśnie niedawno weszła do kin i obawiam się jej poziomu.

    Emilko, oj tak, menopauza wczesnomłodzieńcza mogłoby się to nazywać. Ale zdecydowanie brak słońca nie robi mi dobrze. A od czwartku mają wrócić mrozy. My kilograma to może nie zjadamy ale to jedyne warzywa, które mamy w kuchni ZAWSZE. I kompletnie nie rozumiem, jak ich zapach może komuś przeszkadzać. Z pracą jeszcze nie wiem. Jutro rano postaram się pojechać do lekarza i zobaczę co on mi powie. Chociaż chyba jeszcze 2-3 dni wolnego wezmę.

    Hana, a pamiętasz tytuł? Brzmi zachęcająco!

  9. #1529
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Zeby Cie nie sklamac, to chyba bylo: Bride & Prejudice i wystepowal Martin Henderson. Ten co gral w The Ring1

  10. #1530
    Awatar meteor
    meteor jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-06-2005
    Mieszka w
    Górny Ślask
    Posty
    521

    Domyślnie

    ło matko - ależ mam u was przekichane z powodu cebulowatych...

    zapach - owszem, może przeszkadzać
    mój mąż lubi cebulę i czasem ją jada (sam sobie przyrządza te dania, biedaczek)
    latem moja mama robi zięciuniowi sałatkę z pory
    z działki daje mu szczypiorek i cebulkę zieloną
    on w restauracjach zawsze zamawia takie "specyjały"

    gdy on to przygotowuje to ja raczej daleko stoję, bo po prostu nie mogę oddychać

    po konsumcji proszę go tylko, żeby nie oddychał w moją stronę
    (o całowaniu nie ma mowy)

    i tak mam od zawsze (moja mama gotowała dla mnie oddzielnie - dzielna kobieta)

    niniejszym temat cebuli z mojej strony został wyczerpany

    pees. 1. znajomi jeszcze nas zapraszają - ja nigdy nie marudzę przy stole, tylko po prostu nie jem tych potraw
    pees. 2. czosnek lubię i używam

    dobrej nocy i udanego tygodnia
    i cieszę się, że już ci złość trochę przeszła
    cel nr 1:


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •