-
Zosiu,
muszę jedno napisać: coś mi się wydaje, że ta Twoja waga to zazdrosna małpa. JA na moje uzbrojone oczy widzę, że schudłaś. Przecież Cię widziałąm jakiś czas temu. A to co widzę teraz na tym zdjęciu to mniej Ciebie.
-
Emilko, och dziękuję ci bardzo! Nawet nie wiesz jak miło coś takiego usłyszeć z twoich ust! Co więcej, dziś przyjaciółka również powiedziała, że wyglądam chudziej, czemu w takim razie nie chudnę na wadze ani w cm? Nicto, najwazniejsze że chudnę, skoro tak twierdzicie... Ocenisz w sobotę!
-
Zosiu gratuluje orbiterka
sama moze się nad czymś takim zastanowię...steper przestał mi już wystarczać..
znudził mi się i wogóle..
życzę Ci żebyś cały czas miała taki zapał do sprzętu i zakochanie jak dziś
buziaki
-
Dumko, oby twoje życzenia poskutkowały! Sama chciałaby codziennie z takim zapałem i w ogóle Dziś ze zdziwieniem wstałam bez zakwasów. Może przyjdzie jeszcze na nie czas ale jestem zdziwiona.
Na śniadanie zjadłam owsiankę, mam ze sobą jabłko i dwa jogurty. Bo po angielskim, nawet jeśli nie pójdziemy w końcu do knajpy to będzie już trochę późno żeby jeść. Aha od dziś ŻADNYCH słodyczy i jedzenia po 20. Trza się ostro wziąć! Popijam herbatkę na wąską talię (tere fere) i zbieram siły.
Mój tata na widok zdjęcia orbitreka odparł, że wygląda jak średniowieczne narzędzie tortur ;>
-
Zosiu, bardzo Ci do twarzy z tym orbitrekiem
Życzę Ci niezmiennie olbrzymiego zapału do orbitrekowania, niech fascynacja nowym sprzętem trwa jak nadłużej
-
Ale super sprzęt...Teraz tylko życzę dużo zapału do ćwiczonek
Zosia muszę Ci coś powiedzieć Strasznie szczupło wyglądasz...czy Ty masz wogóle się z czegho odchudzać ?
Buźka.
-
Maluszku, och mów mi tak, mów! Ale prawda jest taka, że po prostu dobrze się do zdjęcia ustawiłam I brzuch wciągnęłam Mam jednak nadzieję, że ćwiczenia na tym urządzeniu pomogą mi doprowadzić się do takiego stanu o jakim marzę od dawna.
Kasiu, dziękuję bardzo !
Na drugie śniadanie zjadłam Danio z musli, a za godzinę z hakiem będzie lunch. Po pracy jadę po pieniądze z mojego zlecenia więc jeśli znajdę czas to może w końcu pochodzę za butami jakimiś. I sukienką bo ślub przyjaciółki za trzy tygodnie, a świadkowa nadal nie ma choćby pomysłu, co na siebie włożyć!
Będę też z pewnością hulać na sprzęcie i intensywnie spędzać czas, o tak
-
Zosiu dobra dobra...może i wciągnęłaś brzuch ale i tak myślę, że wyglądasz rewelacyjnie
Ja wczoraj wybierałam sukienkę z moją przyszłą teściową i to był koszmar...Myślałam, ze już nic nie kupi...Dlatego mam nadzieję, że Ty szybko coś znajdziesz...teraz jest dośc duży wybór i myślę, że spokojnie coś wypatrzysz
Fajnie, że 24 czerwca obydwie będziemy się bawić na weselu
-
Zosiu moim obiektywnym okiem wyglądasz szczuplej, niż na początku maja...........A że waga mówi co inego,to może się zepsuła ?
W każdym razie wyglądasz ślicznie i na pewno znajdziesz coś fajnego na wesele przyjaciółki..............
Buziaki
-
dokładnie jak mówią dziewczyny - na wesele z pewnością coś znajdziesz grunt żeby nie było białe
buźka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki