Strona 405 z 457 PierwszyPierwszy ... 305 355 395 403 404 405 406 407 415 455 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,041 do 4,050 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #4041
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zosiu nie rozmyślaj, jak szło Ci przedtem , tylko patrz do przodu.................. Jesteś przykładem ogromnej konsekwencji i tym mi nieustannie imponujesz............... U mnie jak waga staje, to niestety przychodzi kryzys i się poddaje............... A Ty walczysz mimo wzrastającej wagi, mimo gorszych dni, jak dla mnie jesteś wielka ( oczywiście w przenośni).
    Uczucie osiągnięcia tak niskiej wagi pierwszy raz od tylu lat musi być wspaniałe...........
    Oby tak dalej
    Pozdrawiam

  2. #4042
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu, gonisz mnie normalnie. I bardzo dobrze.
    co do szefów i firmy to doskonale wiesz co myślę. Mi właśnie mój zawalił cudzą pracą, a sam ma dwóch pomocników

    Trzymaj sie ciepło.

  3. #4043
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, nie liczy się to, co było

    Ważne jest to, co teraz: a teraz chudniesz i już!!!

    Trzymam kciuki! :P

  4. #4044
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczynki, macie racje. I generalnie tak właśnie o tym myślę, ale podsumowałam sobie i się skrzywiłam. A potem pomyślałam, że jednak twarda ze mnie baba, że mimo efektów tak dobrze się trzymam!

    No, a zmieniając temat, pogryzając jabłko powiem wam, że właśnie zwolnili dwie kolejne osoby. Dziś albo jutro poleci jeszcze jedna (ja też jestem najprawdopodobniej na liście, ale później), a kolejne w przyszłym miesiącu. Żeby nie płacić odpraw za zwolnienia grupowe.

  5. #4045
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Sytuacja w pracy napięta Nic to będę trzymać kciuki, żebyś jak najszybciej znalazła coś innego...wiem, ze szukasz więc bedę trzymac kciuki za owocne szukanie...
    Taka atmosfera napewno nie jest miła i wyobrażam jak musisz się czuc w pracy... Ale bądź dzielna i nie podjadaj...

    Zosieńko głowa do góry!!! Pozdrawiam.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  6. #4046
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Zosiu,
    chyba nadszedł moment, że obie musimy zacząć szukać pracy. Jakże by mogłobyć inaczej!
    Trzymaj sie i nie dawaj. Są ważniejsze rzeczy.

  7. #4047
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    miłęgo wieczoru

  8. #4048
    tagotta Guest

    Domyślnie

    uffff.....ZOSIA ...Emilka ma racje.....chyba czas zaczac szukac..........

  9. #4049
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie zjadłam kolację, a w domu jestem od 20 minut może. Niestety, szóstka znów po nocy będzie. Ale nie poradzę. Z pracy po prostu uciekłam. Skorzystałam z tego, że Prezes jeszcze nie skończył spotkania i zwiałam nie pytając nikogo o nic. I sprawiło mi to dziką radość! Pojechałam kawałek dalej, do domu kultury, w którym kolega z grupy miał recital. Pół grupy się odgrażała, że przyjdzie, a skończyło się oczywiście na trzech. Ale dobre i to. Głos ma rzeczywiście świetny (wygrał drogę do gwiazd), obycie sceniczne też. Patrząc krytycznie nawet ja wyłapałam potknięcia i nie podoba mi się elektroniczny podkład muzyczny, ale czysto fanowsko - było sympatycznie Chłopak jeszcze się wyrobi i będzie solidną gwiazdą!

    Przeczytałam też w końcu tekst, z którego mam pisać referat i planuję jutro zacząć nad nim pracować.

    Kalorii na koncie 1173, a ja jestem najedzona, bardzo miłe uczucie

    Maluszku, sytuacja bardziej niż napięta. A, że mam więcej informacji niż inni, to wiem co się dzieje, co będzie. Już się przyzwyczaiłam do myśli, że muszę szybko coś znaleźć bo jeśli słusznie mniemam, to przed końcem roku moja kolej do zwolnienia.

    Emilko, ja już zaczęłam. Czekam teraz na odpowiedź czy będziemy mogli zacząć konkretnie rozmawiać. Czego i tobie życzę, oczywiście!

    Tagottko, jw. szukać to my z Emilką obie szukamy od dawno. U mnie zaczęło się mam nadzieję, coś dziać dalej.

    Pisałam to ja, wkra. Z nogami obklejonymi kotem, który rozpłaszczył się niesamowicie i wtulił. Aż żal zrzucać!

  10. #4050
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Zosia , to sobie teraz cieple picie zrob, poloz sie na 5 minut i patrz w sufit z kotem na brzuchu Nic wiecej

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •