Strona 89 z 457 PierwszyPierwszy ... 39 79 87 88 89 90 91 99 139 189 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 881 do 890 z 4564

Wątek: Jakby blog dietowy.

  1. #881
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kaszaniu, czasami takie wytęsknienie dobrze robi

    Tosty wczorajsze były pyszne. Dobiłam do tysiąca, ale go nie przebiłam. A waga co? 67,3 dzisiaj pokazała. No normalnie kiedyś ją kopnę. Przede mną urlop i obawiam się, że to 66 przecinek coś to raczej nie prędzej niż za dwa tygodnie będzie. Ale kto to wie.

    Dziś na śniadanie zjadłam oczywiście płatki, a w pracy już była kawka. Jestem tu dopiero od godziny, cały dzień przede mną, a ja już bym chciała wyjść!

    Smutna, nie wiem czy twoje życzenia miały wpływ ale spałam twardo jak kamień. Wyspać się przez te 6 godziny nie wyspałam, ale przynajmniej nie budziłam bez potrzeby

  2. #882
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    Ale spalas dobrze to najwazniejsze. I mnie to bardzo ale to bardzo cieszy MILEGO DNIA !! :*
    ...urodzona by przegrać-żyję by wygrać...



  3. #883
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Zosiu

    Ty już pewnie żyjesz urlopem.. fajniutko a na długo jedziecie? (sorki za głupie pyt. o W-wę hehe, źle coś tam przeczytałam ).
    Nie przejmuj się osobami z pracy, którzy "umilają" życie innym.. wszędzie tacy są ale trzeba się od tego jakoś dystansować, by nie zwariować

    na tosty narobiłas mi ogromnej ochoty ale jako osóbka plażująca, odkładam je na przyszlość.. może w II fazie....... buziaczki

  4. #884
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Anikasku, żebyś wiedziała, że już tylko urlopem. Trzyma mnie przy życiu! Jedziemy na 9 dni, znaczy wyjeżdżamy w piątek po pracy, a wracamy w następną niedzielę wieczorem.
    Co do umilających czas masz absolutną rację i za zwyczaj staram się nie przejmować. Ale czasami mnie trafia po prostu.

    No ale nic to. Dziś już środa, po południu. Jest bliżej niż dalej, a na dodatek po raz pierwszy od niepamiętnych czasów zjadłam coś smacznego w restauracji na dole! A mianowicie paprykę nadziewaną ryżem z warzywami. A teraz, jako że mi się zachciało strasznie słoskiego, pogryzam sobie batonik milky way w wersji takiego patyczka, ma toto 65 kcal. Zjem jednego, drugi zostanie na inny dzień.
    Potem jeszcze nektarynka i może serek wiejski z miodkiem?

    Uh, rozpieszczam się ostatnio!

    Anikasku, tosty polecam, ale oczywiście w odpowiednim czasie

    Smutna, co racja to racja

  5. #885
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Hej Wkro!

    Gratuluję mocno tych dwóch szósteczek.

    I wiesz do czego właśnie doszłąm, że jak się nie wezmę szybko do roboty to mnie bezwstydnie dogonisz

    pozdrawiam i dzięki za mobilizację

  6. #886
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Milasku, polecam się. Mobilizator to moje drugie imie I oczywiście uciekaj. Ja co prawda wcale tak szybko nie idę, ale swoim tempem do celu. A to najważniejsze.
    Miałam zjeść po południu serek z miodem, ochotę mam wielką, ale jakoś tak wciągam owoce ostatnimi dniami. A że jakąś kolację wypadałoby zjeść, to już sobie dziś daruję.
    Dziś zjadłam 3 śliwki, nektarynkę i mandarynkę jeśli chodzi o owoce.

    No i na szczęście dziś wychodzę pół godziny wcześniej. Czyli za dokładnie 29 minut. I to bardzo mnie cieszy!

  7. #887
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Zosiu, spojrzalam na twoj tickerek i zdebialam!!! Szok!
    Chyba musze ci nadac tytul guru odchudzania!
    Bardzo sie ciesze, ze tak dobrze ci idzie.
    A co do pracy...nie znosze mojej przynajmniej tak samo jak ty swojej...brrrr...

  8. #888
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Magdalenko! Wróciłaś! Zaraz biegnę do ciebie, czytać jak było! Do bycia guru się nie poczuwam. W zasadzie powinnam przesunąć tickerek, bo taki wynik pokazał mi się tylko raz, a od dwóch dni jest jak byk 67,3. Jak jutro się nie zmieni, to go cofnę, żeby nie było.
    I wiesz co, Magdalenko? Sugeruję nie rozmawianie o pracy, po co mamy sobie humor psuć? Powiem tylko jedno. Dziś do pracy przyjdzie sporo później jedna pracownica. Takiej ciszy w tej części biura NIGDY nie słyszałam

  9. #889
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś na obiad zjadłam kanapkę. Niestety dość pokaźną, bo z takiego palucha (biała bułka). Nie było absolutnie nic innego co by się nadawało. Buła była z jajkiem i tuńczykiem. I niestety, musiałam sobie za nią policzyć 400 kcal. Kurde, normalnie nie jestm tak dużych posiłków, a to tylko kanapka!

    No ale nic to. Siłą rzeczy dziś znowu nie zjem serka z miodkiem, bo na kolacje by niemal nic nie zostało. Będę musiała zadowolić się jabłkiem, a niestety, ostatnimi dniami w robocie się nudzę, a jak się nudzę to się denerwuję, bo czas marnuję. A jak się denerwuję i nie mam jak tych nerwów pozbyć to chce mi się jeść. Nawet nie jestem głodna, po prostu chcę jeść. I już.
    W związku z tym ostatniek silnej woli powstrzymałam się przed kupnem jakiegoś batonika. A teraz minuty się wlokął, nadal nie jestem głodna, ale chce mi się serka albo chociaż tego jabłka, niech będzie moja strata. ALe jak teraz zjem, to co będzie o 16 - 17 kiedy zgłodnieję? I jak miałabym dotrzymać do końca dnia nie mając już specjalnie luźnych kalorii?

    Bleh.

  10. #890
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Zosia trzymaj się...ja też tak mam, że na nude najlepsze jedzenie...jakaś okropna przypadłość Ale mam też tak (odkryłam to niedawno ), że jak za dużo rozmyslam o jedzeniu, zgłodnieje od tego, to wystarczy, że przejdę pokój w tę i z powrotem i mi głód przechodzi
    Trzymam kciuki! Wpadnę jak będe u siebie podsumowanie robiła

Strona 89 z 457 PierwszyPierwszy ... 39 79 87 88 89 90 91 99 139 189 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •