-
Amalinko, miło Cię widzieć!
U mnie też coraz mocniej wieje, chyba rzeczywiście zanosi się na burzę. Nie lubię.
Co do miłości, no to rzeczywiście, długo już ze sobą jesteśmy. Ślubu na razie nie mamy w planach, za to już za chwilkę przeprowadzamy się do swojego mieszkania,naszego pierwszego,prawdziwego wspólnego domku... Bardzo długo na to czekaliśmy i teraz to jest dla nas najważniejsze. Ślub - kiedyś pewnie tak,ale nie w niedalekiej przyszłości.
A Ty, widzę, na samym początku związku Powodzenia!
Moja praca rzeczywiście nie jest najgorsza i masz rację, że daje dużą satysfakcję, bo łatwo zauważyć efekty, no i zadowolenie uczniów. Lecz póki co, jestem przemęczona, bo to był naprawdę ciężki (czytajrzepełniony pracą) rok szkolny. Zasłużyłam na długie i wspaniałe wakacje
A Ty co porabiasz?
-
witaj Lili
no tak na poczatku zwiazku
mam nadziejeze w koncu spotkalam ta osobe! bo zawsze mialam taki niewypal ze konczylo sie to po kilku tygodniach, albo jak ktos mi podobał sie to szybko mi mijało ...
a ja chce takiej stabilizacji w uczuciach, a A. narazie daje mi nadzieje na takie cos
czym ja sie zajmuje? coz, pracuje na jednej z fabryk produkujacych systemy hamulcowe studiowalam na 1 semestrze rachunkowosc, ale doszłam do wniosku ze to nie jest to co chce robic w zyciu, wiec od pazdziernika ide na Europeistyke
a mam 22 latka i mieszkam na Ślasku
i widze ze duzo cwiczysz podoba mi sie to
moze mogłabys mi przeslac te 8 minutowki? jakbys mogla oczywiscie?
a na wakacje gdzie jedziecie? czy pieniazki inwestujecie w mieszkanko?
Buziaczki i udanego dzionka:*
-
Witam koleżankę Jestem pierwszy raz ale widzę, że Tobie determinacji też nie brakuje Dziewczyny, razem schudniemy Zobaczymy zachwyi w oczach facetów i zazdrość w oczach dziewczyn )
-
Hej Słoneczko
Myślę, że jedzonko napewno Ci nie zaszkodziło, hehe i respekt pani nauczycielko Ja niestety mam alergie na języki i historięAle twardo się uczę tego angielskiego w prywatnych szkołach, jednym łatwo przychodzi a drugim trudniej
Świetnie sobie radzisz
Buziaki
-
Dzięki, dziewczyny!
Amalinko - trzymam kciuki, żeby ci się układało z A.! Oby to on okazał się Twoim Jedynym... Wiem, jakie to ważne.
Europeistyka brzmi świetnie, to muszą byś fajne studia.Co chciałabyś później robić?
8-minutówki spróbuję przesłać, jeśli podasz mi swojego maila, możesz napisać na priv. Tyle tylko, że one ostatnio coś za dobrze nie chcą działać, tylko te na brzuszki są ok, ale to sama sprawdzisz.
Co do wakacji,to chcemy koniecznie nad morze - tyle wiemy. Szczegóły będziemy ustalać, gdy już wróci A.
A gdzie dokładnie mieszkasz na Śląsku? Z Częstochowy to przecież niedaleko
Zahukana - z moją determinacją to bywa różnie. Teraz po prostu staram się nie wariować i za bardzo się nie przejmować, jak to miało miejsce przez ostatni dłuuugi czas. Chcę czuć się świetnie i wyglądać dobrze, ale nie kosztem nerwów i wiecznych wyrzeczeń.
A razem na pewno uda nam się osiągnąć swoje cele - wierzę w to mocno, dlatego tu jestem! :P
Macy- no nie wiem, czy tak świetnie sobie radzę... Mogłoby chyba być trochę lepiej.
A skoro masz alergię na języki to jak idzie Ci angielski?
-
lili213 moja historia z angielskim, zaczełam w podstawówce od prywatnych lekcji, jakieś 3 lata, bo w szkole miałam rosyjski(jak mamie czytanki czytałam, to mówiła, że większej zakały nie widziała ). Liceum, wielka rozpacz, wychowawca to gosć z angielskiego, na rozpoczęciu zaczął mówić po angielsku, a ja przyszłam do domu to ryczałam Ale jako, że byłam na biol-chem to takich ludzi jak ja to było 99%, hihi. WIęc angielski od prawie podstaw, plus francuski i łacina. Miałam jeden mętlik i mieszanke w głowie. Oczywiście gość miał prywatną szkołę, i zeby miec na świadectwie 5 trzeba było chodzić do tej szkoły, więc kolejne 4 lata prywatne lekcje, efekt?Marta umie genialnie gramatyke, bezbłędnie umie rozwiązywać testy, ale ma ucho słonia i nie potrafi nic zrozumieć z słuchu, i sensownego nic powiedzieć. SKończyłam na intermediate. heh żadna rewelacjaStudia, język od 2 roku, więc roczna przerwa, poziom ten sam w książce, a 3/4 ludzi na poziomie podstawowym, więc cofnełam się. Czasu na prywatne lekcje nie było. Obecnie, po rocznym kursie w profilingua jestem, jeszcze musze egzamin końcowy napisać Bo nie zdąrzyłam, poziom ten sam, intermediate. Mam nadzieję, że tym razem go skończę, i od października będę na wyższym
No ale z wszystkiego nie można być najlepszym
-
To ja dalej życzę determinacji Przyszłam tu z takim samym postanowieniem Na peno nam się uda
-
Macy - z językami tak to już jest,trzeba mieć zapał i chyba jakiś talent. Mnie tam np.nikt chyba nie nauczyłby przedmiotów ścisłych, jestem totalna "noga". Ido historii też jakoś nie mam głowy
Kiedy zdajesz ten egzamin? Trzymam kciuki! To później będziesz już na naprawdę zaawansowanym poziomie!
Zahukana - dzięki! Te życzenia determinacji bardzo mi się przydadzą, bo... no wiadomo, bywa różnie. Dziękuję za wsparcie!
-
Słoneczniki mają w sobie duuużo pozytywnej energii!
-
Weszłam sobie na Twój wątek.. Aaahh... ile tu pozytywnej energii Zapiszę sobie Ciebie w moich linkach, zeby nie zgubic przypadkiem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki