Och, czuję się naprawdę porządnie skopana![]()
Majussia, Moments - dzięki! Chyba pomogło, bo póki co jestem grzeczna, ale przede mną wieczór, więc dopiero zobaczymy, jak będzie.
Marysiu, dzięki za odwiedzinyJa to mam niestety tendencję do zamartwiania sie, ale staram sie z tym walczyć...
Dzień póki co udany, ale najtrudniejsza część - wieczór - przede mną. Zaraz zjem kolację, potem o 20-tej ostatnia lekcja, apotem to już chyba do łóżeczka - z książką, a potem spać.
Zakładki