Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Aniu życzę Twojej mamie szybkiego powrotu do zdrówka Trzymaj sie słoneczko

Lunko dziękuję...trzymam się nie mam wyjścia


Korni udało się Dzięki za pomoc.


Asieńko wiem, że ciepło o mnie dziś myślałaś Dziękuję Ci za to Ja też mam nadzieję, że to chwilowe...póki co mama musi się wyleczyć...właśnie patrzyłam na tę jej rękę i nie wygląda to ładnie...ale dopiero zażyła 2 antybiotyki więc mam nadzieję, że jutro będzie znacznie lepiej...Jarek w pracy więc jesteśmy z maminką same....cieszę się, że mogłam ją wziąć do siebie...potrzebuje odpoczynku a przy dzieciach mojej siostry a zwłaszcza przy Karolku nie było takich szans.

Aga będę trzymać kciuki za operację mamy...mam nadzieję, że to tylko jakiś rutynowy zabieg Przeżyłam dzisiaj chwile grozy ale już jest lepiej...liczę na to, że rano mama będzie się czuć o niebo lepiej...njgorsze jest to, że te antybiotyki napewno znów ją osłabią ...

Anusia staram się ładnie dietkować bo po dobrze przedietkowanym dniu czuję się lepiej niż po obżarstwie

Zrobilam 8 min ABS...mało ale i tak dobrze, że wogóle...

Hej Aniu,
przykro mi ze taki dzień za Tobą, ale teraz na pewno będzie tylko lepiej z Mamą.. zycze jej szybkiego powrotu do zdowia!!
A ten czasu u Ciebie niech wykorzysta tez na odpoczyczynek!!

Anusia gratuluję cwiczeń, nawet w taki dzien choć te parę minut hop na dywan.. super.. ja ciągle nadal z leniwcem.. Anus spij dzis dobrze, odpocznij po tym dniu.. buziaczki..

Hej Aniu...
Z mama bedzie napewno z dnia na dzien lepiej Cale forum 3-ma za nia kciukasy wiec inaczej byc nie moze Odpocznie sobie u ciebie, podkuruje sie i wszystko wroci do normy Musisz byc dzielna...
A z moja mama to nie zabieg rutynowy... ale to nie temat do rozwazan na forum Zwlaszcza ze bardzo sie nim denerwuje, a to juz w srode idzie do szpitala
Buziaki :*

ANIU SUPER DIETKUJESZ.
DZIĘKUJĘ ZA MIŁE SŁOWA U MNIE , A TWOJEJ MAMIE ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA.TEZ MASZ ZA SWOJE I PRACA I KUPA ZMARTWIEŃ.
W MIARĘ SPOKOJNEGO I DIETKOWEGO WEEKENDU.

Miłego weekendu

udało się

super, przynajmniej mam do ciebie łatwiejszy dostęp (ale leń jestem )

a co do mamy...to ma różyczkę?? oj a gdzie ją załapała?? teraz większość osób jest szczepiona, ale cóż, faktycznie ma osłabioną odporność...mam nadzieję że szybko wróci do pełni zdrowia...

miłego weekendu aniu!!!

Aniu cieszę się, że u mamy to "tylko" objawy różyczki.................
Życzę Jej dużo zdrówka i szybkiego powrotu do sił.................
A Tobie życzę choć trochę odpoczynku i wytchnienia od obowiązków
i problemów..............
Trzymaj się Słonko
Jak zwykle myślę bardzo ciepło o Tobie i Twojej Rodzince
Pozdrawiam

aniu,
przesyłam całą masę pozytywnej energii i zdrowych promyków dla mamy.

buziaki
ps. widziałam że zrobiłas karniaczki,wczoraj nie miałam jak napisać że jestem z Ciebie dumna

Mąż mnie zbudził o 9.00 a miałam dłużej pospać...nie lubię go...a zbudził tylko po to żeby powiedzieć, że jedzie Zabiję go
Wczoraj była mała imprezka urodzinowa, było piwko i kawałek torta...dobty czekoladowy

Dziś święto ale ja muszę troszkę popracować bo zaległości mam

Dum karniaczki były specjalnie dla Ciebie Zrobiłam je wręcz z przyjemnością


Asia to nie różyczka tylko róża ...ale nazwa podobna więc nie dziwię się, że że się myli...jest już lepiej, gorączka spadła a ręka trochę lepsza ...nadal jest słaba ale kuruje cię...siostra z dziećmi wrociła do siebie więc mama ma trochę spokoju...



Korni dzięki za pomoc:jeszcze raz bez Ciebie bym tego nie zrobiła -)