-
Aniu a może ta dziewczyna była nowa i dopiero uczyła sie kroków ? Albo poprostu nie ma wyczucia rytmu? Niektórzy tak mają............... U nas jest jedna babka , która chodzi już rok, a ćwiczy tak jakby nie słyszała ani muzyki, ani słów instruktorki.............Na początku rozbawiała nas do łez, a teraz już się przyzwyczaiłyśmy, że my jedno,a ona drugie..............
Ja mam na razie litr na koncie i też do wc latam non stop. Momentami aŻ mi głupio. Dobrze, że w tym samym kierunku jest faks i drukarka, to tak bardzo nie podpada.............
Widzę, że dietka idzie Ci super. Kiedy będziesz się ważyć, bo ja w piątek ?
Przesyłam pozdrowienia ze słonecznych Katowic
Buziaki
-
najmaluszku buziaki przesylam super sobie radzisz (oczywiście jak zwykle )z Panem W.Ja nadal walcze z kiloskami ..........z jakim skutkiem czas pokaze
-
Asieńko mnie troszkę męczy to bieganie do WC i często siedzę przed kompem i wiercę się niemiłosiernie bo nie chce mi się iść do toalety...ale gdy brzuch zaczyna mnie już bardzo boleć wtedy lecę na złamanie karku Ta dziewczyna z aerobiku może rzeczywiście była pierwszy raz, nie wnikam w to...w każdym razie dała mi nieźle popalić bo ten fitness do którego teraz chodzę ma dośc mała salę...nie umywa się do mojego starego ukochanego fitnessu Tam sala jest full wypas i nawet jak zdarzy się taki rodzynek co nie wie gdzie prawa a gdzie lewa strona to i tak jest gdzie uciec Tu chodzę tylko dlatego, że moja przyjaciółka tu chodzi...i dzięki temu częściej się widujemy ... Ale pochodzę tu jeszcze z 2 miesiące a potem wracam na stare śmieci bo jednak poprzedni fitness ma klasę Nawet organizację maja lepszą...ostatnio czekałam na zajęcia 15 min...wyobrażasz sobie...instruktorka sie spóźniła i podobno bardzo często się spóźnia...dla mnie to nie do pomyślenia bo w końcu płaci się za to ciężkie pieniądze...
Co do ważenia to oczywiście w piątek mimo, że @ jeszcze będzie...
Sylwia z panem W. to jakoś sobie radzę ale nie wiem czemu coraz bardziej jest w stosunku do mnie surowy...nie chce odpuścić
No i nie zjadłam tego Danio więc burczy mi w brzuchu niemiłosiernie...musze chyba jakiś obiad zjeść bo zwariuję
-
Pozdrawiam cieplutko Aniu!!!!
-
Aniu, zjedz Danio, wszak to metoda na głoda
-
Emilko zamiast Danio zjadłam obiadek
Czyli miseczka grzybowej niezabielanej oczywiście + odrobinę potrawki z kurczaka
Lunko droga również cię pozdrawiam. Zaraz sprawdzę co u Ciebie kochana
-
ANIU JA TEŻ BARDZO LUBIĘ UKŁADAĆ PUZLE , NAWET MA DO UKŁADANIE 2000 SZT I 2 PO 1000 SZT.
TERAZ NA TAPECIE MAM WITRAŻE DO ROBOTY , A DO PUZLI POWRÓCĘ.
BUZIACZKI.
-
Halinko ja własnie układam zamek 1000 kawałków...to tak na rozgrzewkę
-
MOJE PIERWSZE PUZLE ANIU TO TEŻ BYŁ ZAMEK POŚRODKU , GÓRA CHMURY I RESZTĘ SAM LAS. NIERAZ PRZEZ KILKA GODZIN ZNALAZŁAM KILKA PASUJĄCYCH PUZLI, ALE TO BYŁY 3000 SZTUK.
TWOJE RÓWNIEŻ MUSZE BYĆ ŚLICZNE.
BUZIACZKI.
-
Boże jeszcze jestem w pracy ......... kiedy ja poćwiczę
Halinko jak ułożę to zrobię zdjęcie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki