-
ago zdjęcia boooooskie, przepięknie wyglądałaś w sukni slubnej!! przepiekne zdjęcie to z gołąbkiem, cuuuuudo
a u mnie dietkowanie spox, chyba własnie przyszedł ten czas prawdziwego dietkowania i jak na razie nie ma pokus, jakos nie myślę o tym , że cos tam słodkiego niedaleko lezy)
buziaki dla Was kochanienikie
-
Witam wszystkie grzeczne i niegrzeczne dietowiczki
No i jak humorki dzisiaj?
Ja wstałam 0 9:30 i moge nawet powiedzieć, że się wyspałam - co zdarza mi się niezmiernie rzadko
Wszamałam tradycyjne śniadanko (zawsze zaczynam bardzo zdrowo, tylko później wszystko szlag trafia ) czyli grahamkę z sałatką, pomidorkiem, ogóreczkiem i papryką Wow - mogłabym wystąpić w "Pytanie na śniadanie" z tym swoim porannym entuzjazmem
No a jak Wam się spało?
Właśnie posprzątałam mieszkanie umyłam nawet podłogi :P Wprawdzie powinnam leżeć w łóżku, ale coś nie bardzo mogę tam "wyleżeć" Nigdy nie mogę usiedzieć dłużej w jednym miejscu
Chyba się naprawdę kobitki załatwiłam na amen - jakoś dziwnie się czuję, słaba(m) Jak będę przynudzać - pomijajcie mojewątki, przy chorobie jestem wyjątkowo upierdliwa
Kasjo dziękuję Ci bardzo za milusie słowa, ale komplemenciary z Was dziołszki :P
Przyznam, że to zdjęcie z gołąbkiem także najbardziej mi się podoba
Okejos Małe, spadam na chwilkę - muszę coś spichcić, tylko pytanie co? gdybym gotowała tylko dla siebie - ok, ale jak się gotuje dla 4 osób...? yyyy chyba zrobie budyń
-
a ja spytam Was o radę, mianowicie czy jak jem do obiadu same surowe warzywa i owoce to nie są ona za ciężkie na żołądek, bo coś dziś czuje, że mam ciężki żołądek, co mogę jeść w zamian ?
-
Hej!
Kasjopeja ja to się nie znam na surowych warzywkach więc Ci nie pomoge...napisz może na forum "dieta oparta o..." jest pare ludzi znających się na rzeczy
Ago co do mojego dnia, hmm... zazwyczaj wygląda to tak:
rano o 7 sniadanko,pozniej normalnie niestety szkola i tam o 10 jogurcik a o 14 grahameczka mała, wracam do domku i tutaj jakiś obiadek (brokuł, paluszki rybne,piers z kurczaka) o 16 albo troche pozniej i w zaleznosci jak tam moj limicik alboczy jestem głodna (ewentualnie czy jestem w domu i mam czas cos zjesc) jakas leciutka kolacja typu wasa z jakims dodatkiem. Odnośnie ćwiczeń to w poniedziałki aerobik-1h, jak mam czas to basen - 40 min intensywnego pływania (nie obijam się :P), w domku raz na jakiś czas 50 min aerobik, innym razem te ćwiczenia na posladki(15min) plus np. ćwiczenia na ramiona lub klatke (15-20min), albo brzuszek (15min). Własciwie nie jest tego tak dużo. Max godzinka dziennie, nie mam więcej czasu a poza tym np. po ćwiczeniach na tyłek jestem totalnie wypluta Inna aktywnosc fizyczna to normalne życie,jakieś sprzatnie, spacerki, dłuugie zakupy, wf, czasem w weekendy jakies discoooł i to chyba tyle.
Mnie też coś złapał katar, większosc ludzi w moim srodowisku coś teraz łapie. Mam nadzieję, że nie będe chora, a Ty się Ago kuruj!
Dzionek mija dobrze, pije własnie kawusie, a pozniej obiadek i nauka. Wieczorem angielski. Musze jeszcze poćwiczyc brzuszek. Wczoraj miałam w planach, że zrobie aerobik, ale zakwasy mi na to nie pozwalają
Piszcie jak Wam mija dzionek!Buźka
-
Hej
Zaraz sprawdze czy mi zdjatka doszły U mnie krucho dzisiaj bo 1320kcal ale i tak lepiej niz ostatnio było Jutro mam nadzieje ze tez bedzie mniej chociaz o 100kcal.
Wpadene pozniej bo teraz nie mam czasu napisac wiecej .
papa
-
ago u mnie juz dzis 970kcal
"juz" bo o tak wczesnej porze.I boje się wieczoru
heh te zdjatka musza być naprawde piekne wszystkie tak chwalą dziewuszki
Ago jakbyś chciała się podzielić tez ze mną to:
PooMa_rap.interia.pl mój adresik
z tym dużym "M"
teraz ide na dór i mam ogromna nadzieję ze juz nic dzisiaj ni zjem bo jak tak to bedzie tragedia
a zjadłam:
2 bułki z serkiem light (300)
2 jabłka (100)
Grochową (200)
Chipsy 24g( 150)
Winogrona (100)
Kawałek chałwy (100)
Ogórek (20)
Słowem tragedia
Ktosiula ogromne dzięki
No nic mykam na spacerek z kolezanką
napisze wieczorkiem
mam nadzieję ze bede mogla sie pochwalić osiągnięciem 1000kcal
papunie :-* :-* :-* :-* :-*
-
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Cześć dziewczynki
Cieszę sie, ze humory nie najgorsze
Ja miałam dzis pracowity dzionek, sprzątanie, pranie, gotowanie.. wiecie co? tak zaczęłam wymyślać z tym obiadem, szykując się do coraz to bardziej pracochłonnych dań, aż w końcu dotarło do mnie, że skoro nie mogę wychylić nosa z domu, nikt mi przecież zakupów nie zrobi i z tego wszystkiego musiałam zrobić coś z niczego Upiekłam placki ziemniaczane Nie ma to jak zwykłe danie
Domownicy i tak byli zadowoleni, bo chrupiące czekały na nich na talerzu, zaraz po powrocie z pracy
Normalnie powinnam dostać "sianko dobrych uczynków" za dzisiaj
Ktosiula nie choruj i nie odgapiaj ode mnie
Ja kuruje się, ale coś kiepsko mi to idzie.. faszeruje się tym śmiesznym gripexem, ale guzik daje Chyba musze zalać te zarazki jakims dobrym piwkiem ze znajomymi :P
Co do Twoich ćwiczeń, to wydaje mi się ,że jest ich sporo na co dzien. Mnie pływanie cholernie męczy, mam chyba coś z płucami bo wystarczy, że przepłynę dwie długości basenu -potem zdycham na "wirach" (masażu).. kiepski ze mnie zawodnik
Lena Słońce oczywiście, że prześlę Ci fotki - po prostu nie miałam Twojego adresu A tak apropo ...nie wiem czy Ci mówiłam, ale bardzo podoba mi sie Twoje imię Gdybym miała dziewczynkę (oj, oj jeszcze nie teraz ) to chyba właśnie tak bym ją nazwała: Lena albo Julka..
No i jak po tym spacerze? podjadłaś cosik jeszcze?
hmm.. dzionek zniezły tylko ta chałwa i chipsy średnio dobre ale żeby nie było: przyganiał kocioł garnkowi - ja zjadłam 1/3 czekolady z orzechami
eeehhh.. te słodycze mnie zrujnują
Dzień w dzien powtarzam sobie, że zacznę od jutra, a gdy już to jutro przychodzi, słodycze i tak mna rządza jak chcą
Milusiaa Ty to ostatnio wpadasz jak po ogień Pojaw się kiedyś na dłużej, hę? :> :*****
Biegasz Ty dalej na to swoje capo? I jak wrażenia? Nadal ciągłe zakwasy?
A jak prywatnie? Układa się?
Dziołszki biorąc rzecz ogólnie: jak Wam się życie wiedzie? nie czekam na otwieranie się serc i dusz, ale skrobnijcie Kffiatki jak Wasze życie osobiste, jam jest wścibskie babsko, a tak naprawde interesuje mnie to co z Wami się dzieje, bo ja Was baaaardzo luubiem
Kasjo ja także nie mam pojęcia jak to jest z Tymi warzywami - żaden ze mnie ekspert ale widzę, że wzięłaś się ostro za siebie i dietkujesz solidnie Gartuluje mobilizacji - tylko pozazdrościc
Sloneczka ja zmykam, a Was mocno ściskam :***
Buziaki
-
znów nie miałam czasu czytać
więc szybko miłego dnia Wam życzę, a ja uciekam na uczelnię
dzisiaj będę wcześniej w domku, więc już na 1oo% się odezwę
buziaki i miłego dnia :*
-
hej kochanieńkie
u mnie wszytko ok, choc moge miec do siebie małe pretensje, że wieczorkiem zjadłam kilka orzechów laskowych, ale co tam chyba na zdrowie mi tylko wyjda
wejde i poszukam na forum nt. owoców i warzyw
buziaczki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki