fuuujj ohyda
a fuj a fuj
racja łeeeee ohyda :P
agassku troche słodko ale dietowo wiec ok
xixa wszyscy dietuja bo tak sie sklada ze to forum dietowe jest
dobry wieczór Słoneczka :*
jestem...
dzisiaj waga 64,4 czyli powolutku sobie spada
ja właśnie wróciłam z zakupów- to jestem ja, w piątek egzamin, ja nic nie umiem, a sobie po sklepach łażę kupiłam spódniczkę i stanik- w końcu!
zjadłam:
śniadanie: dwie kanapki z serem polędwicą, kawałek miodownika (45o)
II śniadanie: cappuccino i kilka kostek czekolady (25o)
przed obiadem: banan (1oo)
obiad: ziemniak, warzywa, 1,5 klopsa (5oo)
kolacja: jogurt, pomarańcze (23o)
razem: 155o- nieźle, myślałam, że wyjdzie więcej :P
a nie... o 2oo więcej, bo jeszcze mi się o jednej czekoladce zapomniało
kituś: mam nadzieję, że skończy się ten stres... ale mimo wszystko cieszę się, że chudniesz! ładnie zjadłaś, trzymaj tak dalej! :*
Xixa: to co, dołączysz się?
Migotka: widzisz, u mnie to zawsze tak słodko... chociaż przed świętami mi ładnie wychodziło, a słodycze jadłam tylko w weekendy, może teraz też dojdę do takiego stanu...?
Corsic: 3 tabliczki? ale mój Paweł też by tak umiał... a same wiecie, jak on wygląda
czy czuję głód... chyba nie, bo często nie jestem głodna, tylko "chodzi za mną" coś słodkiego i jak zaspokoję ten apetyt, to już jest ok
ago: co to moich języków i zdolności językowych to proszę nie komentować a co jest złego w maśle orzechowym? toż to zdrowe przecież... tak samo jak i płatki fitness więc nie rozumiem
fajnie, że jesteś
ok, idę na "Na Wspólnej", do jutra :*
Kurcze mnie jakos do slodyczy nie ciagnie ostatnia ale jak bym zaczela to pewnie by sie nie skonczylo na kostce czekolady. W ogole to zauwazylam, ze jak jem slodycze to nie rozkoszuje sie smakiem tylko je wrecz pochlaniam a potem zastanawiam sie jak to smakowalo Tez tak masz
łaa ale fajnie stajnik i spodniczka
do egzaminu pojdz w nowych ciuszkach a na pewno zdasz
a tak na serio to do nauki predziutko
Corsic: taki mam właśnie zamiar a liczyć to już chyba moge tylko na szczęście... ale dzisiaj pół dnia przede mną, więc może jeszcze coś zdziałamZamieszczone przez corsicangirl
Nicola: chyba nie kostkę czekolady tak długo trzymam w buzi aż się sama rozpuści
chociaż ostatnio mojego rogalika z dżemem na kolację pochłonęłam w takim tempie, że aż mi głupio było ale to chyba po prostu bardzo głodna byłam
na wadze 64,0
dzisiaj idę na aerobik.
buziaki wysyłam i miłego dnia życzę
agass, może się przyłączę, zaczynam od...wczoraj
a no tak, wczoraj wracając do domu pośliznęłam się, walnęłam biodrem i kolanem o lód i teraz mam 2 piękne siniaki
hej
mnie wczoraj dopadła chcica na słodkie, i wciągnełam dwa dumle, dwie krówki, i dwa cukierki marcepanowe , biszkopty dwa, jeden herbatnik, daktyle, morele suszone, słonecznik
ale dzsiaj sie trrzymam, i nei przytyje już wiecej
miłego dnia :**
agassku ciesze sie ze waga spada oby tak dalej troche ci zazdroszcze tego aerobiku no ale ja mam w zamian lodowisko hehe
milego popoludnia :*
Zakładki