cześć Cocci
jutro sobie dokładniej przejże co u Ciebie na watku dzieje
a teraz idę spać
dobranoc, pchły na noc
cześć Cocci
jutro sobie dokładniej przejże co u Ciebie na watku dzieje
a teraz idę spać
dobranoc, pchły na noc
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Dziewczyny ( i nie tylko - ? )!
Zbieram silną grupę pod wezwaniem do szóstki Weidera! :P
Nie wiem jak Wy, ale ja się na swój brzuchol już patrzyć nie mogę. a muszę, bo mi ciągle w pole widzenia wchodzi Tak sobie myślę, że w kilka się nam będzie łatwiej zmobilizować niż tylko w 2-3. Proponuję zebrać się w jak najwięcej osób i ruszyć razem - będzie raźniej i łatwiej się przypilnować. Ja już mam tak długo ten brzuch, że dla mnie nie musi być od jutra, ale proponuję kilka dni poczekać - nie zbawi nas a może i np. Peszka zdąży wrócić i będzie jej miło się do nas dołączyć.
No więc propozycja taka (czekam na inne sugestie oczywiście): każda z nas jak ma ochotę to niech sobie na razie ćwiczy co tam ćwiczy albo i nie, a w przyszły wtorek się spotykamy u mnie i ruszamy razem z ćwiczeniami od środy - komu się uda do tego czasu dołączyć to się dołączy :P ! Wiem, ze to prawie tydzień cały, ale - jak mówię - wydaje mi się, że parę dni nas nie zbawi, a fajnie będzie ruszyć w dużej grupie i się wspierać maksymalnie.
Ćwiczenia w szóstce są rozłożone na tygodnie (pewnie wiecie, ale pisze i tak), więc proponuję zacząć ćwiczenia w środę i robić je w tygodniach od środy do wtorku, a w każdą środę każda/y z nas się będzie tu spowiadać z tego tygodnia co właśnie minął. Co Wy na to? Możemy nawet potem robić takie podsumowania jak nam idzie, taka fajna mobilizacja. Ja się w międzyczasie postaram poszukać najlepszego opisu do tej szóstki, bo niektóre sa beznadziejne i nic się z nich wyznać nie można. Jeśli Wy znacie jakieś fajne linki albo opisy to też je tu podajcie, dobrze?
No i, jak pisałam, jesli macie jakieś inne propozycje to dajcie znać oczywiście !
No i palec pod budkę bo za minutkę... ehm.. bo we wtorek zamykam budkę !
Pozdrawiam :P !
Witaj, Jenny! :P
Z czytaniem to spokojnie - ja trochę smęcę, ale jakoś tak dziewczyny tu same fajne zaglądają .
O szóstce właśnie napisałam.
PS. Fajne masz hasło nad tikerkiem !
Papatki :P !
Witaj Cocci! Ja u Ciebie chyba dopiero pierwszy raz Czytalam sobie wlasnie co tam u Kitoli a tu, prosze chcesz zorganizowac "stowarzyszenie" Weidera. Juz raz probowalam sie za niego zabrac, ale on taki dluuuugi i nudny Ale moze z Wami mi sie uda... Kiedys Pipuchna dala fajny link, wiec Ci go przekazuje
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mam jeszcze pomysl, zebysmy zmierzyli swoje brzuszki we wtorek i na cotygodniowych raportach podawali jak to sie zmienia. Moze to tez nas zmobilizuje?
Wpdane na pewno przed wtorkiem do Ciebie
weidera weidera, kurcze jedynie co mi się z tym kojarzy to cierpienia młodego werdera - dobrym tropem idę??
Pozdrawiam bardzo serdecznie i zycze ci (sobie też) małego mini kaloryferka na brzuchu , no mo ze bardziej mi bo dziewczyna powinna miec leciutko zaokraglony (jest bardziej seksowny )
Jeszcze raz pozdrawiam i uciekam do pracy
dzień dobry
na weidera akurat się nie piszę, nie podobają mi się te ćwiczenia zresztą moje brzucho jest w porządku i nie będę go męczyła :P jedynie 8 min. abs mogę robić. takie małe wsparcie z mojej strony
cocci: ja rozumiem, że Ty nie chcesz się wpakować w coś, co ma szybką szansę na koniec. dlatego nic już na ten temat nie piszę nie wiem co to jest ta jego zła przeszłość? zdradzał, porzucał? kradł, ćpał? nie wiem
a na tych rolkach jak Cię zacznie łapać? albo chwytać za rękę, to co?
miłego dnia :*
cześć Cocci
tylko musisz tak do wt pisać drukowanymi literami: ZBIERAM GRUPĘ, żeby każda widziała
=> weider
=>jakieś spalanie
=> mierzenie się-też b.dobra rzecz! motywująca. /bo np może być głupio tak przytyć i napisac na forum /
a ! jeszcze jedno chciałabym apisac: czemu stweierdziłaś, że smęcisz???
moje haslo Ci się podoba? mi też. podbudowujące!
pamiętajcie: LUDZKOŚĆ JEST PIĘKNA A IDEAŁY NUDNE :P
Trzeba żyć, a nie istnieć!
piekne..
Hej, hej!
No jestem z powrotem :P !
Mariki! Witaj :P . Z mierzeniem brzuszków to chyba fajny pomysł - co jak co, ale tu się powinno zmieniać, choć nie wiem jak to akurat bedzie w moim przypadku - już pisałam, że po zrzuceniu 13kg wszędzie i sie obwody pozmniejszały, ale na brzuszku to się żadnych zmian nie dopatrzyłam. I wstyd mi nawet podawać ten obwód, bo jest taki jakiś ogromniasty, ale co tam - zrobię to. Może właśnie po Weiderze się to zacznie w sposób bardziej dosłowny... ogarniać . I dzięki za linka :P . To jest chyba jak dotąd najbardziej przejrzyste zestawienie jakie widziałam, więc tych innych co znalazłam to nawet nie wyciągam. Wklejam na razie, a jeśliby ktoś znalazł jescze coś fajnego (jakis opis jak się to powinno wykonywać itd.) to dajcie znać!
Kardloz! A jednak zaglądasz, choć się nie odzywasz zazwyczaj - ładnie to tak? :P ! No, cierpienia to pewnie będą, szczególnie że podobno nudne te ćwiczenia okrutnie. Choć mam nadzieję, że nikt się nie zdecyduje skończyć jak Młody Werner :P ! Czyli rozumiem, że się na to piszesz - ? A może Kubę byśmy zaprosili - on jest taki niesamowity w tej swojej systematyczności i liczbach, a pewnie z chęcią by sam zobaczył u siebie kaloryferek . Mógłby przy okazji zostać wybranym na skarbnika naszych cyferek - jeśliby chciał oczywiście :P !
Jenny! Możemy też wprowadzić info o spalaniu, choć tu nie wszyscy prowadzą notatki. No i takie rzeczy nie zależą za bardzo od samej szóstki, a przynajmniej nie tak jak wymiary brzuszka. Chyba ze Cię jakoś źle zrozumiałam z tym spalaniem -?
Zgodnie z sugestią wielkie czerwone litery informacyjne już są w moim podpisie :P ! No ale nie musi nas być 50. Jak się 10 osób zbierze to będzie naprawdę fajnie :P !
Czyli na razie do Weidera mamy:
Jenny
Mariki
Kardloz (tak?)
Kitola (nie wiem w końcu jak zadecydowałaś)
Cocci
Agassi (wsparcie moralne + ABS)
Agasek! Dzięki za wsparcie. Ale Ty się z tego ABSa też bedziesz spowiadać, co ?
Pan od rolek- no, powiedzmy, że o kradzieżach i ćpaniu mi na razie nic nie wiadomo
Wiesz co, to nawet nie chodzi o to, że to ma szybką szansę na koniec, bo w sumie wszystko ma szybką szansę na koniec - tego nie wiemy. Mi bardziej chodzi o to, że to ma od razu na wstępie mało podstaw na trwałość.
Z rolkami myślę, że nie będzie źle - chcę z nim od razu na początku spotkania usiąść, porozmawiać porządnie, powyjaśniać co jest do wyjaśnienia i ustalić co jest do ustalenia. Wtedy będziemy oboje wiedzieć na czym stoimy. Taki plan - zobaczymy jak będzie.
Zakładki