hmm ja tak za bardzo to w temacie ostatanio nie jestem zadnym ...bo malo co bywalam wiec moze ktos mnie uswiadomi coz to za egzamin cocci zdawala ? oczywiscie ja rowniez mam nadzieje ze wszystko poszlo ok !
hmm ja tak za bardzo to w temacie ostatanio nie jestem zadnym ...bo malo co bywalam wiec moze ktos mnie uswiadomi coz to za egzamin cocci zdawala ? oczywiscie ja rowniez mam nadzieje ze wszystko poszlo ok !
Dopiero teraz skojarzyłam, ze ja w sumie nigdy nie napisałam o co chodzi .... Egzamin to, egzamin tamto; napisałam nawet ile kosztuje ale na tym koniec... . Ale teraz, jak to wszystko takie niepewne, to nie chcę zapeszać... . Czy mogę Wam powiedzieć jak/jeśli dostanę informację że zdałam - ? Przepraszam Was strasznie, ale nie chcę zapeszać. Jeśli nie zdałam to i tak nie ma znaczenia. A jeśli się okaże że zdałam, to wszyściusieńko Wam opowiemZamieszczone przez marlenka85
:P :P Do jutra :P :P :P
ja sie zgadzam na taki układ.. w sumie to miałam zadać takie samo pytanie jak Mralenka :P
Hey dziewczynkiU mnie dobrze jest...Urodzinkach koleznaki bylam no i pizza i lody ale juz salialam to na cwiczeniachA takto zaraz lece spac bo jestem padnieta
Cooci mysle ze bedzie dobrze z egzaminemTo normalne ze masz mieszane uczucia ale ja wierze w ciebieZobaczmy za 2 tygGlowa do gory:*
Pozdrawiam:*
ojjj mi się też wydaje, ze wszystko będzie dobrze, kto jak kto, ale cocci
to trzymam mocno kciuki, żeby było dobrze
peszymistin: dzisiaj Ci napiszę ten przepis na pierniczki, ale musze go poszukać
wczoraj trochę za dużo zjadłam. o bułkę i piwo
i nie to, że jestem zła na siebie...
ale nie wiem po co to zrobiłam
na szczęście zmian na wadze nie ma
cocci: a co do wagi... nie zmieniaj suwaczka. nadgonisz i będzie okej
już nie myśl o tym, co było, ale teraz ładnie 15oo ok?
stres się skończył
hmm i ja z moja waga tez stoje ale ostatanio to sie objadalam i lepiej tak niz zeby mialo wrocic...no ale jak napisalam na strongach - WRACAM NA POLE WALKI !
agasku bułka i piwko ?? nie jest zle...a przeciez i tak ładnie trzymasz sie diety ...ale zeby mi to było ostatani raz
cocci no to czekamy na relacje za 2 tygodnie i mysl pozytywnie bo bedzie Ok
Hey dziewczynkiSzkoda ze niedziela sie konczy i znowu ten trudny tydzien ale tak trzebaZaraz sie bede zbierala do spania bo rano trzeba wstac
agassi ja tez lubie piec ale kiepsko mi to wychodziKiedys straszny mialam zapal do pieczenia ciast a wychodzily srednio no troche sie rozwalaly ale "podobno byly dobre"No i cala kuchania byla w ciescie a takto jeszcze musze sie zabrac za gotowanie...moze babcia mnie poduczy kucharkaA co do malownia to tez bardzo lubie szczegulnie lubie rysowac manga i postacie z komisku bo to juz mi weszlo w krew kazda dziewczyna narysowana przez mnie ma ten styl komiskowyTylko ostatnio niemam czasu na gotowanie ani na malowanie.
marlenka85 ale napewno waga zaraz ruszy zobaczyszCzasem zastoj sie zdarza
Nio Cooci czekamy z wynikami ale napewno bedzie superWierzmy w ciebie:*
Buzia:*
ołłłłłłłł jeeee do boju
Hej Dziewczynki!!!!
Oj, przydałaby się jeszcze jedna niedziela po tej niedzieli, co... . Albo jeszcze lepiej to ze 2 tygodnie niedziel ... Ale by człowiek odpoczął...
Ja od wczoraj oczywiście wróciłam z powrotem do dietki. Dziś byłam poniżej limitu, ale mnie wieczorem diabeł podkusił i zjadłam 100g musli - w sumie jestem 300kcal ponad limit . Ale jest to niedziela, przy której mam robić co mi się podoba (żeby tylko nie przekroczyć kalorii spalonych), więc nie jest źle, szczególnie że dziś było 45 stepperka w wersji hardcore'owej (stepper + intensywne ćwiczenia na ręce z obciążnikami).
Kirden!!! Podziwiam Twoje samozaparcie z ćwiczeniami - jesteś niesamowita :P !!! Może mi się kiedyś uda dojść do Twojej systematyczności... . Naprawdę jesteś niesamowita - !
buraczq!!! Ale 1044 to chyba nie jest tak źle, szczególnie że w tym już zmieściłaś piwo - ja bym w życiu nie dała rady chyba!
Ile próbujesz jeść dziennie? Trzymasz się nadal 1000kcal? I jak Ci idzie- ?
agasku!!! Chyba masz rację - nie rusze suwaczka. Tym bardziej, że - jak przy poprzednich wyjazdach - waga teraz powoli wraca do normy, choć jeszcze troche zostało . Tak czy inaczej raport w środę będzie; obiecuję - ! Widziałam się w sobotę wieczorkiem z Efcią - ona teraz nie bardzo może używac komputera, więc prawie nie bywa na forum. Ale miło było się znowu spotkać . A wspomnienia pierniczkowe - właśnie tego typu wspomnienia sa najlepsze... . 5 kg pierniczków - no to tu się właśnie należy te ho ho ho !
peszko!!! Polewki na pierniki można robić różne, ale nie dodawaj barwników do jedzenia - Polska jest jednym z niewielu krajów Europy, gdzie można jeszcze sprzedawać barwniki spożywcze z takim składem - są gotowym przepisem na alergię i nadpobudliwość, szczególnie u dzieci, więc chroń swoją małą.
Sprzątanie - przyznaję że nie lubię. Aż się zastanawiam czy moja alergia na kurz nie jest reakcją wtórną na 'alergię' na samą czynność . Ale z drugiej strony lubię jak jest czysto - musze się tak super porządnie wziąć wreszcie za mój pokój. Powinnam mieć trochę czasu w weekend za dwa tygodnie - już się nie mogę doczekac, bo nie lubię jak nie jest tak czysto jak by się chciało.
Skarpeto!!! Szkoda, że Ci sie chętni na basen wykruszyli... Ale będziesz sama chodzić - ? No i jak tam po przyjeździe do Polski? ! ? ! ? Daj znac co u Ciebie - ?
Marlenko!!! Rozumiem Cię doskonale - mi też się czasem strasznie nie chciało i odpuszczałam - wszystko od razu na wadze wychodziło... . Czasem człowiek ma ochotę tym wszystkim rzucić (i nie tylko dietką - w ogóle wszystkim). Wtedy jest strasznie ciężko i często jakby wszystko jedno. Może tez dlatego, że czasem jakby końca nie widac. Ale koniec jest - na końcu suwaczka .
Fajnie, ze wróciłaś do walki !!!!!!! Trzymam za ciebie strasznie mocno kciuki!!!!! Nie dawaj się :P !
Nic, Dziewczynki. Idę spać, bo jeszcze mam mnóstwo nie odespane, a jutro wyjątkowo wcześnie jadę do pracki. Miałam coś jeszcze na jutro do pracy przygotowac, ale sobie odpuszcze. Zaczynam dbac o siebie, choć jeszcze mi z tym ciężko, bo głupio mi, gdy coś nie jest zrobione na czas. Ale ja mam roboty na dwie osoby, więc powoli się ucze, że czasem nie wszystko będzie na czas i że nie mogę sie za to winić....
:P :P Miłego dietkowego poniedziałku Wam życzę !!! :P :P
ale mam smaka na takie pierniczki prosze nie piszcie juz o nich :P
Zakładki