Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

hej, hej

jak tam kluseczki moje po świętach?
mam nadzieję, że wszystko fajnie, co?

peszymistin: zaczęłaś czytać "Żabę"? ja dostałam od Pawła te nowe 8o opowiadań o Mikołajku i do tego lampę, którą sam zrobił
mówiłam Wam już, ze mam fajnego chłopaka?
częsti sam robi prezenty, zrobię fotki, to Wam pokażę

moja waga zwariowała
dzisiaj 67 z hakiem było
ale to chyba przez alkohol, którego wczoraj sporo wypiłam, a wiadomo, alkohol odwadnia organizm
bo kurde za bardzo się nie ograniczałam
tzn. nie obżerałam się też, na pewno było 1oo razy bardziej lajtowo niż kiedyś
ale kalorie, to była ostatnia rzecz, o której myślałam
może w końću nauczyłam się normalnie jeść? chciałabym bardzo...

ale od jutra powrót do dietki
15oo bez gadania
bo te 1o kilo trzeba jeszcze zrzucić, nie ma bata

uciekam
miłego, ostatniego dnia świąt :*

wpadłam jeszcze zdjęcie wkleić



ładna lampka, co?
jest duża, stojąca

Hej, hej!!!

No cóż - zaglądnęłam wtedy co mówiłam, ze zaglądnę, ale już nie miałam jak napisać...
Aż mi się nie chce wierzyć, że tyle bez Was wytrzymałam!!!

Dietka dietką, ale przede wszystkim to zdecydowanie zazdraszczam Agaskowi takiego super chłopaka :P !!! Agasku! A on jakiegoś brata to nie ma ? Wygląd - no np.... jak Twój Paweł, ale jak by naczej wyglądał to nic - tylko żeby BYŁ jak Twój Paweł :P ... Powtórzę się teraz, ale strasznie się cieszę, Babeczko, że Ci się tak układa :P .
Lampka - ekstra. A ja jeszcze najbardziej to lubię niebieski . Ale to Paweł się tak w ogóle takimi rzeczami bawi, lubi coś tak zrobić z drewna, metalu czy szkła, czy akurat po prostu tylko (i aż) na tę okazję ?

Peszymistin! Jak latorośl nie chce czytać "Żaby" to odpuść. Nie musisz jej zachęcać. Kiedyś sama do tego dojdzie że warto :P . Albo Ty jej pokażesz, że warto - za rok, dwa, gdy bedzie akurat na takim etapie. Mnie Tato tak zachęcał do takiej super gazety - nie chciałam czytać, bo za długie artykuły i za trudne. Teraz sama pierwsza konfiskuję jak listonosz przynosi.
Co do przejadania się - no, zdarzyło mi się podczas tych Świąt dwa razy. Masz rację - absolutnie nie warto!!! (co niestety wcale nie znaczy, że jak mnie kiedyś znowu posadzą na parę godzin przed stołem żarcia to tego numeru nie powtórzę... . Ale człowiek to jest jednak głupi... ).

Marlenko!!! Usiaku!!! Efciu!!! Dzięki wielkie za życzenia!!! :P Ja nie pisałam, bo do ostatniej chwilki jeszcze w pracy, więc tez przepraszam, że Wasze wątki tak zaniedbuję - jak zresztą, niestety, prawie wszystkie inne fajne wątki... . No, ale spać kiedyś muszę, niestety .
Mam nadzieję, że Wasze dietkowe podróże będą w miarę bezbolesne no i przede wszystkim skuteczne!!!

Kirdenku!!! Hm, dużo pyszności tylko z umiarem, powiadasz? No cóż, założę się, że u Ciebie tak właśnie było, Siostrzyczko. I już na zapas podziwiam :P . U mnie niestety było średnio... Ale juz dziś wieczorem lekka kolacja i od jutra - podobnie jak Agasek - wracam do dietkowania. Już pomidorki, brokuły i inne marchewki przygotowane na jutro do pracy :P . A tymczasem na pojutrze niby zaplanowany raporcik, ale może w tym tygodniu zasuńmy nad nim zasłonę miłosierdzia, co?

Skarpetko!!! MKwiatuszku!!! Mam nadzieję, że Wasze święta tez były fajne i ciepłe!!! :P :P :P

Nic, zmykam, bo muszę jutro wcześnie wstać :P .


:P :P :P :P :P Pa, pa , Dziewczynki!!! :P :P :P :P :P

oj moja dietka ostatanio w bardzo złym stanie była...powiem nawet że zaczynam prawie od początku ...
a co do czytania i pisania na wątkach to cocci lepiej idż spać...każy to chyba rozumie że nie da sie wszystkim napisać tak jak by sie chcialo , ja czesto nawet zapominam ...a potem to już mi sie nie chce forum od nowa włączać...ale wsparcie duchowe zawsze jest i bedzie Trzymaj sie Słonko .

cocci: Paweł ogólnie zajmuje się elektroniką
tak sobie lubi coś podłubać, poskręcać, zbudować jakąś maszynę

no, ale zazwyczaj daje mi prezenty robione samodzielnie
na Wielkanoc uszył mi maskotkę



po prostu nauczył się szyć na maszynie i uszył

na pół roku dostałam serduszko ze szkła



taka lampka, świeci na czerwono

jeszcze tam pare rzeczy chyba było
chwalipięta mała jestem

na moją 18stkę dostałam taki zegar, który działa tylkko w nocy
i godziny wskazuje księżyc poruszający się po suficie, po łuku
PAweł sam go wymyślił, napisał program i wykonał
ale już dość. przestaję mówić.

przez święta schudłam pół kilo
to raczej dlatego, że przed świętami miałam okres
ale i tak się cieszę
dla mnie to sukces

no i dzisiaj już zaczęłam dietkę
zjadłam 4oo kcal (rogalik i jogurt)
postaram się popedałować
ale jeszcze trochę nie na silach się czuję

i mam dużo pracu do szkoły
kurde, sesja się zbliża
a jak pozdaję wszystkow terminie (nie ma szans )
to pojadę na narty z tatą z Radkiem
chciałabym bardzo

rozgadałam się... uciekam już, trzymajcie się Ryby :*

Hej, hej!

Marlenko! Dzięki za zrozumienie, ze z tym czasem to średnio. Zobaczyłam sobie zdjęcia z tej galerii, do której link podajesz. Fajne .

Agasku! No nie ! nie można mieć wszystkiego!!!! Pawełka Niesamowitego to jeszcze zrozumiem, ale żeby do tego jeszcze schudnąć przez Święta ?! To niesprawiedliwe, buuuuuuuuu .

I bardzo dobrze, że tak to u Ciebie wygląda :P

Pozdrawiam :P

cześć Coccinell - mieszkanko Rzeszowa, spotykam już drugą osobe z mojego miasta. Ewcię chyba znasz.

Agasii - wspaniałego masz chłopaka. Najlepsze są prezenty od serca. Maskotka jest cudowna, aż się wierzyć nie chce, że sam ją uszył. Śliczna.

dzieki cocci

agasku ale Ci zazdroszcze :P masz bardzo bardzo zdolnego faceta ....pewnie te wszystkie cudenka w galeriach schodziłyby nie nizej niz 100 zł...musicie koniecznie rozkrecic interes -TY KIEROWNIK a ON SIŁA WYTWÓRCZA LOL hehe a tak powaznie przepiekne prezenty i fajny facet -możesz sie czuć jak ksieżniczka

Hey dziewczynk i No juz po swietach...Powiem ze troszke we swieta spuscilam z diety i tez troszke slodyczy zjadalam ale caly czas ladnie cwiczylam Mama mnie jeszcze kusi tortem orzechowo-czekoladowym oraz sernikiem ale sie juz niedam Bo od dzisiaj praktycznie wrocilam do dietkowania no moze poza jednym ciastkiem ale zmiescilam sie w 1000kcalNo juz niedlugo nowy rok wiec trzeba sie wziasc za siebie Wszytskie zaczyamy od poczatku i napewno damy rade A a dziewczynki jakie macie plany na sylwestra?

Dobranoc:*