Strona 75 z 242 PierwszyPierwszy ... 25 65 73 74 75 76 77 85 125 175 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 741 do 750 z 2413

Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

  1. #741
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moja rodzina z leszczyńskiego na te na parze mówi "kluchy na łachu", ale to chyba raczej potoczna nazwa. A "szare kluski" to mi się zawsze z takimi śląskimi kojarzyły (nie z tym, co jest sprzedawane w sklepach jako mrożone "kluski śląskie" tylko z takimi, jakie są robione na Górnym Śląsku, z mieszanki ziemniaków i mąki ziemniaczanej i rzeczywiście mają szary kolor). A "na polu" wydaje mi się nie być słownikowo poprawną formą tylko galicyjskim regionalizmem (oczywiście z wyjątkiem sytuacji, gdy ktoś jest rolnikiem i faktycznie na pole wychodzi).

    Cocci, skoro na laktozę jesteś uczulona, to może wszelaki "nabiał" sojowy? Nie wiem, jakie jeszcze inne substytuty mleka są u Was w Polsce dostępne, w Stanach mamy sporą gamę produktów z mleka migdałowego czy ryżowego (mleko, sery, itp) ukierunkowanych właśnie na ludzi, których organizm nie toleruje laktozy. Ja sama najczęściej używam mleka sojowego lub migdałowego, bo po prostu lubię. Więc może jakiś jogurcik sojowy na taką przekąskę? No i zawsze pozostają niezawodne orzechy, kaloryczne ale zdrowe

    Agassi, przeraziłam się w pierwszym momencie, jak przeczytałam, że Cię chemia czeka Dopiero po chwili dotarło do mnie, że chodzi o egzamin, nie o terapię Ufffff....

    Peszko, moim zdaniem spokojnie na 77 mogłabyś przesunąć, a tak w ogole to dziwię Ci się, ze dla zobaczenia na wadze rekordu nie zdarłaś z siebie szat u tej koleżanki

    Ściskam Was wszystkie

  2. #742
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, hej!!!

    Triniu!
    Dzieki, ze o mnie pamietasz :P

    Cytat Zamieszczone przez Triskell
    Moja rodzina z leszczyńskiego na te na parze mówi "kluchy na łachu", ale to chyba raczej potoczna nazwa. A "szare kluski" to mi się zawsze z takimi śląskimi kojarzyły (nie z tym, co jest sprzedawane w sklepach jako mrożone "kluski śląskie" tylko z takimi, jakie są robione na Górnym Śląsku, z mieszanki ziemniaków i mąki ziemniaczanej i rzeczywiście mają szary kolor).
    No to by się zgadzało: stąd moja ignorancja, bo ja znam tylko te ze sklepu, te kluski śląskie. Wygląda na to, że czeka mnie wyprawa na Śląsk w poszukiwaniu szarych klusek , choć to jeszcze nie teraz.
    A "na polu" wydaje mi się nie być słownikowo poprawną formą tylko galicyjskim regionalizmem
    Bardzo możliwe .
    (oczywiście z wyjątkiem sytuacji, gdy ktoś jest rolnikiem i faktycznie na pole wychodzi).
    No widzisz, a u nas rolnik to wychodzi, ale nie NA pole tylko W pole, do roboty :P
    Cocci, skoro na laktozę jesteś uczulona, to może wszelaki "nabiał" sojowy? Nie wiem, jakie jeszcze inne substytuty mleka są u Was w Polsce dostępne,
    U nas pewnie trochę mniejszy wybór niż w Stanach, ale na razie to uskuteczniam mleko sojowe. Poza tym na półkach ze zdrową zywnością wszystko jest w proszku, co mnie trochę zniechęca. Ale rzeczywiście - nie pomyślałam żeby sprawdzic alejki i chłodnie z tradycyjnymi jogurtami - może rzeczywiście coś tam znajdę. Dzięki za podpowiedź :P
    Peszko, moim zdaniem spokojnie na 77 mogłabyś przesunąć, a tak w ogole to dziwię Ci się, ze dla zobaczenia na wadze rekordu nie zdarłaś z siebie szat u tej koleżanki
    No, ja to jak się ważę to i spinkę z włosów sciągam !!!

    Efciu! Ugotowałam sobie wczoraj ryż brązowy na mleku sojowym i wzięłam dzis do pracy, zeby mieć ciepłe śniadanko (z truskawkami) :P . Chyba rzeczywiście mi pomaga takie ciepłe śniadanko . Dzięki za podpowiedź .

    Peszko! Noebrzuszki robie twardo rano i wieczorem, choc wczoraj nie miałam czasu szukac piłeczek tenisowych, więc na razie w zastępstwie występują 2 pary (czystych!) skarpetek zwinietych w rulonik .

    Leci mi właśnie na kompie muzyka z Moulin Rouge. Uwwwielbiam głos McGregora tak czy siak, a teraz widzę, ze równie seksownie brzmi jak śpiewa, nawet jeśli stracił trochę do tego śpiewania swój charakterystyczny akcent.

    Dziewczyny! Ja dzis niestety będę musiała uskutecznic szlaban na Internet żeby się wyrobić. Nawet juz wpisałam wszystko co mam dziś zaplanowane do jedzenia i wydrukowałąm - zeby mnie nie ciągnęło zeby się tu logować.
    Ale przyszłam z samego rana, zeby Wam życzyć miłego dzionka:P !

    Pa pa !!!

  3. #743
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Melduję posłusznie, że dzis było 1650kcal (a więc zgodnie z założeniem, zeby w tych 3 tygodniach 1700 nie przekraczać), żadnych słodyczy ani kawy.
    Noebrzuszki poranne odrobione, wieczorne będą odrobione jak trochę minie po kolacji.
    Z pracą panikuję troszkę, ale nie mam dziś dołka.
    Chyba go Triniu, Peszko i Efciu skutecznie przysypałyście, za co Wam bardzo dziękuję :P .

    Mam nadzieję, że Wasz dzionek też był dobry :P .

    Pa pa ! :P

  4. #744
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    dzień dobry albo już dobry wieczór

    ja wpadłam się odezwać
    właśnie sobie zrobiłam przerwę w botanice
    zresztą już dzisiaj pewnie dużo nie zrobię
    ale jest okej
    czuję się dosyć dobrze z tym co wiem

    nie wiem ile zjadłam
    nie miałam do tego głowy dzisiaj
    ale jako tako chyba

    cocci: ja myślę, że i tak jestes dzielna
    brzuszki zrobione
    te 165o kcal to niewiele
    więc niczym się nie martw

    uciekam już
    miłej nocy :*

  5. #745
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    dzień dobry albo już dobry wieczór

    ja wpadłam się odezwać
    właśnie sobie zrobiłam przerwę w botanice
    zresztą już dzisiaj pewnie dużo nie zrobię
    ale jest okej
    czuję się dosyć dobrze z tym co wiem

    nie wiem ile zjadłam
    nie miałam do tego głowy dzisiaj
    ale jako tako chyba

    cocci: ja myślę, że i tak jestes dzielna
    brzuszki zrobione
    te 165o kcal to niewiele
    więc niczym się nie martw

    uciekam już
    miłej nocy :*

  6. #746
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agassi
    jest okej
    czuję się dosyć dobrze z tym co wiem
    :P :P :P !!!
    nie wiem ile zjadłam
    nie miałam do tego głowy dzisiaj
    ale jako tako chyba
    Rozumiem Cię doskonale. Jak się robi gorąco w życiu to ważne żeby trzymać mniej więcej, nie można się jeszcze zamęczac 50kcal! :P
    cocci: ja myślę, że i tak jestes dzielna
    brzuszki zrobione
    te 165o kcal to niewiele
    więc niczym się nie martw
    Dzięki. Staram się, choć świruję troche przez robotę - stąd trochę zastój w podtrzymywaniu determinacji dietkowej, ale nie jest źle :P

    Trzymam kciuki za botanikę - będzie dobrze!!! :P

  7. #747
    Kirden jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey dziewczyny...Ja teraz zła siedze bo to normalne ze mam pecha Kurcze chcialam wsylac smsa do kogos na kim mi zalezy a tu juz nie mam kasy na karcie a z neta zadniej bramki sie nieda wyslac az zwatpilam no U mnie zawsze tak jest wszytsko przeciwko mnie...Takie zycie.
    Dobrze ze sie coraz cieplej robi...W sumie u mnie dzisiaj oka poza tym smsem nieszczesnym...
    Zaraz lece spac i rano musze kare kupic bo takto sie nie da

    Dobranoc :*

  8. #748
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kirdenku!!! Nie przejmuj się! :P Jak poczeka na SMSa to się z niego bardziej ucieszy.
    No, rozchmurz się już, Siostrzyczko!!! :P

  9. #749
    nusia5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    pozdrawiam wszystkie dziewczyny

    Cocci - ja też o tobie nie zapominam i cały czas myślę i też nie mam czasu, bo w domu komputera nie mam a w pracy mam strasznie dużo pracy. Nawet na swoim wątku ostatni mało piszę, no może troszke nadrobiłam wczoraj i dzisiaj.

    całuski
    Ewa

  10. #750
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez coccinellette
    No, ja to jak się ważę to i spinkę z włosów sciągam !!!

    No prosze, a ja myslalam, ze jestem jedyna osoba, ktora tak robi No ale ta moja spinka jest metalowa, z taka dosc solidna wazka No zdaje sobie sprawe, ze stad do syndromu "czy jak obetne paznokcie to bede mniej wazyc?" juz niedaleko

    Sciskam i pedze dalej, bo chce wszystkich poodwiedzac przed reinstalowaniem systemu (za chwile) po ktorym nie wiem, kiedy wroce na forum

Strona 75 z 242 PierwszyPierwszy ... 25 65 73 74 75 76 77 85 125 175 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •