hej, hej
ja tak na chwilkę teraz
padnięta coś jestem
ale nie wiem po czym
ta jutrzejsza chemia... z moją wiedzą to może lepiej, żebym tam w ogóle się nie pokazywała, bo będzie kompromitacja na całej lini
trudno
nauczka na później, żeby się zacząć uczyć wcześniej :P
zjadłam przed chwilą obiad
szare kluski ze skwarkami i gotowaną kapustą kiszoną
pycha :P
takie nic
kaloryczne pewnie
ale trudno
dzisiaj jeszcze nie ćwiczyłam
ale będę później
a waga wciąż w tym samym miejscu
ale nie marudzę, cierpliwie czekam
idę teraz na spacer z psem i bartem i Pawłem
bo Radek marudzi, że sam nie chce
a zimno
buziaki
Zakładki