Właśnie masz fajny ticerek Pozdrowki
Właśnie masz fajny ticerek Pozdrowki
Największe przeszkody to własne nastawienie.
no fajowy fajowy
jak po swietach? :P u mnie masakra... a myslalam ze sie nie dam...
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
halo
i jak humorek lepszy
Niom wychwyciłam na nastolatkach, jedna dziewczyna miała z tej stronki i metodą wielu błędów i trafnych kliknięć doszłam do obecnego wyniku - thaaaaaanx .
Humor zaraz lepszy jak się widzi tyle pogodnych ludków na forum, inaczej dzień całkiem skopany, ponuro, jakoś tako szarawo za oknem i w duszy, w dodatku uczyłam się jak głupia na dzisiejsze praktyki z biochemii i w końcu nie dość, że testu nie było to jeszcze facet nawet nie miał najmniejszych chęci w ogóle z nami jakoś dyskutować, zostało na prostym wykładzie, kilku demonstracyjnych uśmiechach i w połowie ćwieczenia nas puścił do dom . Jutro nie ma ćwiczeń z fizjo czyli tylko 1,5h mikro mi zostało....i po to ja jak głupia jechałam na akademik...grrr ...razem wzięta 3h zajęć za cały tydzień .
O diecie trudno mówić, bo pierwszy dzień, ale jest spokojnie, małokalorycznie, zdrowo, bez słodyczy . Ruchu zero, bo jeszcze doleczam gardło, ale jak żadne siły wyższe już nie zakroczą to w piątek bieganko zwykłe a w sobotę pobiegam z kosiarką po ogrodzie, ze 2h na koszeniu zejdzie i z cca 600kcal .
Suoneczka moje - sunny, jupimorku, iwonka, gw1azdo - taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki uadny zielllllony uśmiech dla was .
Zmyk pomikrobiologować
to się cieszę ja jutro ruszam pełną parą
1650kcal i jeden men na oku do złowienia...hmm...dyllllllemacik . I jak tu się uczyć do egzaminów ?!
pisz mi tu dokładnie o tym kawalerze
normalnie wiosna na forum kolejna ma kogos na oku
O kurczątko...hmm...jak by to powiedzieć...chyba koniec z uczeniem . To widzę na separację do końca sesji...albo obaj zostaniemy wylani .
Yyyyy...idę się uczyć .
Poważna sprawa, z wrażeń nawet zapomniałam cokolwiek zjeść od obiadu .
Zakładki