700 kcal spalonych? o0 Dużo ;P
700 kcal spalonych? o0 Dużo ;P
Dużo jem, dużo spalam, ale kocham jeździć na rowerze, ogólnie sport kocham i nie wyobrażam sobie jak tak prawie dwie godziny pedałuję po jednej Wasie z serkiem light .
Jak na dziś udało mi się wytrwać, momentalnie się upijam wodą mineralną, w kuchni się parzy herbata o smaku owoców cytrusowych. Jutro nie wiem jak z rowerem, bo siodełko conieco mnie zmaltretowało i chyba na marszobieganiu ostanie w siłowni jak ruszę w ogóle rękami nogami . A ruszyć muszę, bo R.tęskni to tyłeczka i brzuszka z okresu kiedy dwa razy w tygodniu biegałam po dwie godziny prawie i trzymałam na wodzy kubki smakowe .
Kocham wakacjeeee , śmierć sesjom !
WOW mnie też zainspirowałaś rowerem. Chyba jutro wybyje z domu na jakiieś 1,5 h. Jak ja już daaawno nie jeździłam! Podoba mi się twój styl życie
U mnie marne szanse z rowerem, bo pomysla zie sie znow odchudzam dobrze ze masz tyle ruchu buziaki i milego dnia :*
Panikara - no przecież jeśli normalnie z nimi zjesz naprzykład obiad, to przecież nie powinni tak myśleć - sama teraz pisałaś, że po tym jak tyle zjadasz się cała rodzina cieszy, że już ci nie odchudzanie w głowie .
Cherry - ekhm, no obaczymy, gdzie mnie mój styl zaprowadzi , jak narazie to był pierwszy dzień diety a to przedtem masakra sesyjna .W każdymy razie w planie zejść z kaloriami do 1700-1800dziennie i tu będzie kryzys, bo jak u R. jestem w domu to mnie bierze na obiad zawsze a jego tatowi niestety nie można odmawiać...z czymkolwiek , więc nie wiem jak kumać będę jadłospisy . Uciekać nie ma gdzie .
Jak na dziś już megaowsianka zaliczona, chwila na forum, zmykam może poprasować i pzypieć się trochu, bo twaaaaróg ze mnie absolutny . Wieczorem może na rower znowu wskoczę, bo jednako nie taki diabeł straszny jak go malowali i całkiem się da chodzić po tej wczorajszej wycieczce .
P.S. - waga poranna 52,5kg .
CU later aligators
Gratuluję spadku wagi
Mega owsianka mmm a ja jednak zrezygnowałam z owsianki i wszamałam wasę z szynką
Miłego opalanka życzę ;*
Owady mnie pogryzły . Zmykam obiadzić - zupa kalafiorowa, pieczone wieprzowe, ziemniaki
Ty już obiadzisz a ja dopiero wstałam normalna pora na wstawanie a jakas tam 7 w czasie roku szkolnego
przez to że później wstaje to mniej jem to jest mój jakotaki sposób na może nie odchudzanie bo na chwilę obecną nie stosuje diety ale jedynie ograniczam się do zmniejszania ilosci żarełka
a więc idę zjeść śniadanko
Jakoś mi tak szkoda się wylegiwać do samego południa a jednak u mnie w pokoju zaczyna się robić po 8 straszny gorąc, dziw, że dziś się zwklokłam z łoża aż o 9 a raczej R.mnie zwlókł telefonem z festiwalu rockowego - miło słyszeć hałas w słuchawce zaraz z rana .
Na obiad mała zmiana - zamiast ziemniaków ryż był .
Spanish - smacznego
hi a moge zapytac na jakim festiwalu byl ? tzn gdzie ?
troche leniuchowania nie zaszkodzi a Tobie taki wypoczynek na pewno sie nalezy
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
Zakładki